Kategoria lokalna: 3+
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cześć! Bardzo polecamy to miejsce, jedzonko zawsze świeże, czysto, blisko plaży i super rezydentka!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokoje w hotelu Marcan Beach wymykają się jednoznacznej ocenie ze względu na różny standard i położenie np. pokoje w bloku „F” są nowe i gustownie urządzone lecz część znajduje się w przyziemiu a parter na wysokości oczu „barowiczów”. Pozostałe pokoje są starsze, ładnie urządzone lecz też o różnym położeniu. Z zamianą pokoi nie ma problemu. Wyżywienie bardzo dobre i bez żadnych kolejek. Urozmaicone. Pyszna baranina i pilaw. Niektóre z potraw kucharze przyrządzają na bieżąco np. ryba z grilla, kebab itd. Mnóstwo sałatek i przekąsek na zimno. Po obiedzie pizza, hamburgery i frytki. Po obiedzie i kolacji pyszne torty, ciasta, owoce. Obsługa recepcji, baru i stołówki bardzo miła i uczynna. Zawsze uśmiechnięci, chętni do pomocy, dbający o czystość i wygodę gości. Rezydentki Aleksandra i Patrycja profesjonalne i pomocne. Plaża w Oludeniz duża, przy wejściu do morza kamienisto-żwirowa i piaszczysta przy deptaku. Morze piękne i zachwyca kolorami. Do Błękitnej Laguny z hotelu Marcan Beach ok.20min. Wejście płatne 6 lira. Z poziomu morza nie robi wrażenia. Atuty widać z góry. Okolica to główny deptak ze sklepikami i restauracjami. Trochę tłoczna i głośna - jak to w kurorcie. Dookoła cudowne góry Taurus i mnóstwo paralotniarzy, którzy lądują na deptaku przy morzu. Hotel bez animacji (co dla mnie jest na „ok”), były tylko wieczorne występy gościnne typu: taniec latino, taniec brzucha i taniec „Michela Jacksona”.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt super i wspaniałe wakacje ;) Udało nam się kupić za naprawdę małe pieniądze i szczerze nie dowierzałam ze będzie to najpiękniejszy czas z rodzinka. Hotel mały ale każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa hotelowa jak najbardziej na plus. Panie sprzątające 👍🏼👍🏼👍🏼 Pokoje codziennie sprzątane. Klimatyzacja sprawna spora łazienka z prysznicem. Jedzenia dużo choć za dużego wyboru nie ma lecz głodni napewno Nie bylismy. Basen Ok ale my raczej wybraliśmy morze,z hotelu 5 min spacerkiem prZez deptak. Polecam Błękitną lagunę. Na wycieczki nie jechaliśmy ponieważ bylismy z 1,5 rocznym dzieckiem ale okolica dała nam to czego oczekiwaliśmy. Dwa minusy— brak klimatyzacji w restauracji co naprawdę w sezonie się odczuwa — długi transfer z lotniska. Nie jest to 60 min lecz ponad 2 godz... ale wybaczamy 😃
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dość ciekawe miejsce na spokojny tygodniowy pobyt. Choć jeśli by chcieć skorzystać ze wszystkich proponowanych wycieczek można pobyć dłużej.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel i obsługa na wysokim poziomie. Blisko deptaku z rożnego rodzaju pamiątkami, biżuterią, ubraniami i smakołykami. Hotel bardzo czysty, basen tez. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór. Pokoje sprzątane codziennie. Blisko plaża i laguna. Napoje zimne i gorące dostępne w barze przy basenie przez cała noc.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super lokalizacja. Bardzo blisko morza, po drodze deptak z ogromną ilością sklepów i barów. Hotel super, obsługa cały czas uśmiechnięta a wyżywienie przepyszne.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
polecam super miejsce hotel rewelacja jedzenie pycha obsługa super pokoje czyste blisko sklepy i stragany
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udany pobyt w hotelu Marcan Beach. Obsługa życzliwa, zawsze uśmiechnięta, jedzenie bardzo dobre - szeroki wybór potraw. W hotelu czystko i schludnie.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Marcan Beach w Ölüdeniz to bardzo ciekawe miejsce na wakacyjny wyjazd. Zacznę od wad (z mojego punktu widzenia - dla kogo innego to mogą być zalety): hotel leży bardzo blisko deptaku, który jest martwy przed godz. 9, ożywa koło południa i tętni życiem od zmroku. Do godziny 24-1 hałas nawet mimo zamknięcia okien skutecznie utrudnia sen. To hotel 3* więc ceny nie są wyśrubowane, ale znaczy to również, że oszczędza na różnych rzeczach, np. na żywności. Nigdy nie byliśmy tam głodni czy spragnieni, nie zjedliśmy też nic nieświeżego, ale np. warzywa chyba są kupowane ledwo dojrzałe, żeby wykorzystać do końca i żeby nic się nie zmarnowało - więc są poprawne, ale nie będzie zachwytów nad soczystymi, rozpływającymi się w ustach pomidorami. Podobnie z większością innych dań, choć zdarzają się perełki. Co do spraw trunkowych nie wypowiadam się, nam wystarczyła raz lampka wina do obiadu i kilka szklanek piwa w największe upały, były ok, ale nie widziałem ludzi z kolorowymi drinkami. To jak wady się skończyły czas na zalety: bardzo miły i uczynny personel od pań sprzątających, poprzez barmanów, obsługę kuchni po recepcjonistów. Plaża publiczna solidny rzut kamieniem od hotelu. Sklepy spożywcze, kantory, pamiątki, knajpki, rzeczy z plażowymi utensyliami - blisko, albo jeszcze bliżej. Świetne skomunikowanie dolmuszami i taksówkami z regionem. Piękna błękitna laguna trzy rzuty kamieniem od hotelu. Moc atrakcji w promieniu kilku-kilkudziesięciu kilometrów: Kayakoy, rejsy morskie, kolejka górska na Babadag, paragliding, Fethiye, Dalyan, Tlos, Yakapark, Saklikent, Letoon, Ksantos. Miejsc, gdzie tyle atrakcji jest w zasięgu ręki nie ma na świecie tak wiele... Dla mnie plusy zdecydowanie przesłaniają minusy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni, okolica i widoki przepiękne. Chcieliśmy trafić w miejsce gdzie możemy zwiedzić i góry i morze - udało się. Miejscowość niezbyt duża, hotel położony niedaleko plaży. Woda w Blue Lagoon jak dla mnie od turkusu przechodząca w kolor granatowy, niesamowicie słona. Plaża głównie żwirowa, nie ma opcji wbiegania do wody - jak to bardzo lubię. Można się wybrać na krótką wycieczkę na wyspę Rodos i zwiedzić stare miasto. Dużo ofert wycieczek fakultatywnych, my wybraliśmy Grecję i Dalyan. Na Rodos płynie się ok. 2 godzin i praktycznie z portu idzie się na stare miasto - urokliwe, minus do dużo sklepów i barów. Dalyan super, grobowce Licyjskie, żółwie Karetta i smarowanie glinką. Po tym degustacja w winnicy - pierwszy raz smakowałam wina z melona - ciekawy smak, do Polski oczywiście wino dotarło. Niedaleko Oludeniz jest góra Babadag na którą można częściowo wjechać kolejką, resztę trasy trzeba pokonać pieszo, na co czekaliśmy, ponieważ lubimy góry. Szczyt zdobyty, wrażenia boskie, powietrze na górze rześkie. Można też skorzystać z paralotni, z tej góry odbywają się loty - ale z naszym lękiem wysokości niestety. Sama jazda kolejką była wyzwaniem. Hotel niezbyt duży, mieliśmy trochę problemów z pokojem, jednak na drugi dzień pokój nam wymieniono i pobyt był niesamowicie udany. Hotel rzeczywiście tak jak pisali inni odwiedzający jest częściowo wyremontowany. Dziękujemy też za pomoc naszej rezydentce pani Justynie, zawsze odebrała telefon, pomogła i doradziła. Często była obecna w hotelu i nie mieliśmy problemu z kontaktem co jest częstą zmorą w innych biurach podróży. POLECAMY