Opinie o Marcan Resort

4.5/6

bez obaw :)

Pobyt na koniec sierpnia 2 dorosłe osoby. (pierwszy pobyt w Turcji) Pokój w tylnej części hotelu na parterze 3108 Czytając opinie przed wyjazdem, mieliśmy podejście trochę sceptyczne. Na miejscu okazało się jednak, że osoby które pisały bardzo negatywne opinie były chyba w innym hotelu lub mają poziom standardu powyżej 5* w PL. Opiszę w podpunktach odnośnie HOTELU; PLUSY - duża różnorodność oraz dostępność posiłków praktycznie cały dzień, począwszy od mięs po warzywa, sery, owoce i słodycze ( jedynie wędliny niczym najgorsza mielonka w PL) naprawdę musiałby być ktoś mega wybredny, aby nic dla siebie nie znaleźć, były również ryby i 2 zupy ( jeżdżąc w PL w hotelach 4/5* miewałem mniejszy wybór dań) - pokoje "sprzątane" każdego dnia po tym jak zostawiliśmy napiwek (ok30/50lira), świeże ręczniki, woda, pościelone łóżka z fantazyjnym ręcznikiem i płatkami kwiatów, zestaw kosmetyków - basen czysty, woda ciepła, sprzątany na koniec dnia. (mini aquapark dla dzieci włączany w wybranych godzinach z tego co zauważyłem) - bar przy basenie, dostępność drinków, które jak najbardziej nadawały się do picia wbrew opiniom innych, My piliśmy głównie gin&tonic i piwo z beczki - widok z basenu obłędny, hotel położony na skraju "miasteczka" więc cisza i spokój - klimatyzacja sprawna bez problemu dawała radę - pokój w sam raz dla 2 osób jeśli służy głównie do spania - obsługa pomocna i uśmiechnięta zawsze w zasięgu wzroku :) MINUSY - tzw "parawaning" w stylu tureckim czyli ręczniki rzucane na leżaki w celu rezerwacji od rana, chociaż na naszym "turnusie" w miarę każdy miał swoje stałe miejscówki i nigdy nie zabrakło miejsca. - sprzęt hotelowy jak materace na leżakach czy parasole wypadałoby już wymienić lub zreperować/odświeżyć. - duża ilość anglików ok 70% gości, specyficzni, głośni i "brudasy" - brak strefy dla palących co powodowało duży dyskomfort dla niepalących, tym bardziej jakość palonego tytoniu przez anglików i turków, przywodzący na myśl dworcowych żuli. - zapach kanalizacji/wilgoci w pokojach (raczej urok tamtych rejonów) - zbyt mała ilość stołów na sali restauracyjnej, czasem trzeba było czekać lub iść na zewnątrz kawałek. Klimatyzacja na sali włączana z przypadku więc momentami z człowieka leciało do talerza. - mimo sympatii do teamu od animacji, tragiczna monotonność 3-4 zabaw powtarzanych każdego dnia do upadłego, mając dostęp do Google i zrobienia chociażby tygodniowego programu dla urozmaicenia. - megafon z meczetu, który był dość blisko i w wybranych porach wył z niego jakiś pan zaprzeczając klasykowi ,że śpiewać każdy może... REASUMUJĄC - w tej kwocie w PL nie ma szans na takie wakacje i klimat,więc jeśli nie masz kija w d... to jak najbardziej polecam hotel bo warto :) OKOLICA/ATRAKCJE - hotel położony na skraju miasteczka, blisko deptaku i dojścia do plaży spacerkiem - sklepy na deptaku, gdzie w każdym przewodniku czytam o targowaniu, praktycznie brak widełek cenowych, ceny BARDZO zawyżone względem tego co podaje Google, piwo w sklepie typu market ok 100/150lira , ceny umowne (w funtach/euro) lub ich brak w dużej większości i podawane po ocenie narodowości i opaski hotelu. - ceny w restauracjach i barach droższe jak PL co też zaprzeczało opiniom w Google, piwo ok 150/250lira (24/40zł), drink/coctail 350/450lira (56/72zł), danie obiadowe podstawowe 450/850lira (72/136zł) w górę, shisha 800/1200lira (128/192zł), ceny typowo pod "angoli" w przeliczeniu ( kupowaliśmy lira za 0,16zł) - PRZESTRZEGAM przed skorzystaniem z rejsu jednym ze statków "pirackich" jak DRAGON ,wybraliśmy rejs na zachód słońca, z imprezą disco i posiłkiem, koszt 1000lira (160zł), jednak na pokładzie proceder piractwa to już turecki kunszt...brak cen na barze...wciskanie napojów z kosmiczną prędkością, które kosztują krocie o czym dowiadujecie se na koniec rejsu..wszystko w zabawowej atmosferze, aby uśpić Waszą czujność, "angole" uradowani ,zamawiali, pili i bawili się pod niebiosa, padając i reaktywując się ku uciesze załogi, jednak miny przy płaceniu rachunku były niezapomniane :) dopisana ilość alkoholu do rachunku to tajemnica kapitana :P piwo 32zł... drink ok 80zł. Zamiast party boat z młodymi ,był to kinder pato rejs z klubem seniora, dzieci biegające samopas i rodzice w stanie upojenia po alko zgonem włącznie...u nas MOPS i INTERWENCJA miałaby materiału na kilka reportaży :P Z ciekawostek statek nie dobija do brzegu, stając zanim wszyscy goście nie uregulują rachunku :) - warta uwagi i samodzielna wycieczka na BABADAG, piękne widoki, kilka stacji i tarasów widokowych, zadbana infrastruktura, taksówka z hotelu 150lira (24zł), bilet/wjazd na górę i zjazd 27.EURO za 2os. , koszt lotu na paralotni w zależności,gdzie zakupicie zaczyna się od 150.EURO jednak warte swojej ceny zdecydowanie. - plaża BLUE LAGOON, wejście płatne 50lira (8zł), na miejscu wykupujecie kartę prepaid do płacenia w barach, bardzo duuuużo ludzi, tłok szczególnie na skraju cypla, byliśmy tylko w ramach spaceru. - plaża ogólnie dostępna, duża dość tłoczna, jednak jeśli ktoś lubi takie klimaty to piaszczysto/kamienista ,duża ilość barów (ceny jak wspominałem wyżej), czystość to kwestia umowna zależy gdzie spojrzeć... - deptak ożywa tak naprawdę po zachodzie słońca i żyje do ok północy. - wszystkie niedogodności rekompensują nieziemskie widoki :) REASUMUJĄC miejscówka i okolica bardzo fajna, duży wybór dodatkowych atrakcji w zależności od zasobności portfela i chęci :) Na koniec info odnośnie biura i obsługi - wycieczka zakupiona bezpośrednio w biurze stacjonarnym RAINBOW, miła i sprawna obsługa, wszelakie informacje wysyłane drogą elektroniczna oraz telefonicznie, na miejscu widzieliśmy Panią rezydent 2 razy, gdy oferowała innym gościom wycieczki i gdy odwoziła jedna z rodzin. My tylko pytaliśmy o kwestie transportu na powrót jak się okazało info o transferze na lotnisko jest w segregatorze hotelowej recepcji/lobby. Transfer z i na lotnisko bardzo komfortowy ok 1h (kierowcy tradycyjnie mimo wszystko będą żebrać o napiwek...) Polecam dokupić niedrogie ubezpieczenie rozszerzone o choroby przewlekła (np.nadciśnienie i jego następstwa) oraz wypadki pod wpływem alkoholu. Ogólnie chyba brak zastrzeżeń do obsługi tak więc mogę szczerze polecić :)