4.6/6 (55 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Wybierając miejsce na rodzinne wczasy kierujemy się atrakcyjnością okolicy hotelu, położeniem hotelu, standardem hotelu - chyba jak wszyscy. Wybór Marcan Resort w Oludeniz był świetnym wyborem. Hotel położony jest w niedużej miejscowowści złożonej z innych hoteli - jest więc bezpiecznie, bo wszędzie są turyści z Angli, Rosji, Polski i wielu innych krajów. Miejscowość ta położona jest w dolinie nad pięknym niebieskim morzem. Kompleks hoteli otaczają góry. Morze jest dość głęboki już blisko brzegu. W dolinie tej jest Niebieska Laguna - aby wejść na nią należy opłacić bilet wstępu 7 LT. Wychodząc z hotelu Marcan Resort idzię się prosto mijając hotele na deptak, który prowadzi do morza. Przy deptaku ulokowane są sklepy z towarami tureckimi (torebki, buty, pamiątki, tekstylia), są salony piękności (fryzjerzy, kosmetyczki), jest wiele punktów oferujących wycieczki po okolicy oraz paragliding. Jest też wiele restauracji i miejsc gdzie można coś zjeść. Położenie hotelu Marcan Resort jest idealne dla osób, które same chcą wybierać formę aktywności wieczornej - na tyle daleko od deptaka z atrakcjami, że nie dochodzą hałasy nocnego życia, a na tyle blisko, że po paru minutach jest się na miejscu i można wziąć udział w tym co tam oferują (koncerty na żywo, konkursy tańca na barze, karaoke zwalniajace z opłat za drinki, itp.). Hotel Marcan Resort leży 850 m od morza. Jest zadbanym hotelem, z dobrym jedzeniem. Posiłki serwowane są od 8.00 aż do 24.00. Pokoje sprzątane są każdego dnia. Nieduże budynki ulokowane wokół dość dużego basenu sprawiają kameralną atmosferę. Ilość leżaków przy basenie jest wystarczająca dla gości hotelowych (nie muszą o nie walczyć).
5.5/6
Wyjazd do hotelu Marcan w Oludeniz miał być chwilą odpoczynku. I był! Nie wiem skąd opinie o braku jedzenia, czy brudzie. Mieszkałam w Pawilonie B na piętrze i nie mogę powiedzieć złego słowa na sam hotel. Sprzątane codziennie, obsługa miła. Przyjechałam o godz, 7.30. Od razu dostałam możliwość korzystania z basenu, śniadania. Bardzo miła Pani z recepcji już przed 10 dała nam dostęp do wifi, pokój posprzątany, sprawdzony, oddany do naszej dyspozycji. Za co bardzo dziękuję. Jedzenie pyszne, ogromny wybór. Obsługa momentalnie sprzątała stoliki. Minusem może być brak animacji dla dzieci, zjeżdżalnie czynne tylko dwie godziny dziennie. Może nie najnowszy, ale przyjemny hotel. Lokalizacja hotelu w niewielkim oddaleniu od ulicy handlowej, ale dla mnie akurat to plus. Do morza ok 10 minut spacerkiem. Plaża raczej kamienista. Morze bardzo czyste. Warto wyjechać kolejką na Babadag, raptem 2 km od hotelu. Błękitna laguna też piękna, ale tłum ludzi skutecznie zniechęca do siedzenia tam cały dzień. Dalyan z żółwiami i kąpielami wodnymi też polecam. Jedynie muezin, skutecznie nas budził o świcie :-) ok. 200 m od hotelu jest meczet
5.5/6
Jestesmy bardzo zadowoleni z pobytu. Biorac pod uwage cene to hotel przewyzszyl nasze oczekiwania. Jedzenie bylo bardzo dobre, najbardziej smakowalo nam mieso i ryby z grila. Codziennie byly owoce: arbuz, melon, jablka i pomarancze. Wybor ciast duzy. Od 15.00 do 16.00 lody, tez dobrej jakosci. Mielismy pokoj na 3 pietrze z balkonem i pieknym widokiem na gory-pokoj byl od strony drogi ale okolica jest cicha. Nalezy pamietac ze przy niedomknietych drzwiach balkonowych klimatyzacja nie dziala... Do glownej plazy jest jakies 800m ( w prawo i caly czas prosto)- przy upale wydaje sie znacznie wiecej... po wyjscu z hotelu nalezy skrecic w prawo i po okolo 200m dojdziemy do tetniacej zyciem czesci Oludeniz ze skepikami, barami i restauracjami. Kiedy dojdziemy juz do promenady trzeba skrecic w prawo zeby dojsc do blekitnej laguny- polecam zwlaszcza dla rodzin z dziecmi poniewaz nie ma tam fal i poczatkowo jest dosc plytko( wejscie kosztuje 50lir czyli jakies 6zl) Bedac w Oludeniz nie mozna pominac wjazdu na babadag- chyba jakies 50zl w obje strony. Mozna dojechac pod wyciag transportem publicznym(karta bezdotykowa)(przystanek tereferic) busy jezdza tez do Kabak (plaza) albo do Fethiye- w Fethiye sa fajne bary i cluby- ja najbardziej lubie Boga (g jest nieme) Taksowka do wyciagu kosztowala nas 150lir w jedna strone a do fethiye 550lir. Taksowke zamowila nam bardzo mila Pani z recepcji. Jesli nie bedzie super goraco polecam odwiedzic Kayakoy - opuszczone greckie miasteczko. Dobrze wziasc ze soba wode i cos do zjedzenia bo jesli chce sie przejsc cala trase do niesamowitego punktu widokowego to troche to zajmie- potrzebne tez sa dobre buty bo jest pod gore i na kamieniach pozna sie poslizgnac. Przed wejsciem do ruin jest sklepik w normalnych cenach. Jest tez restauracja. Wycieczka udana: - szybki transfer z i na lotnisko - mila Pani rezydentka -dobre jedzenie - obsluga fantastyczna - spory basen - Panie sprzatajace byly super mile- kiedy spotkalam je raz na zewnatrz w trakcie przerwy poczestowaly mnie czekolada - niestety nie mialam ze soba nic polskiego ;( - w barze przy basenie tureckie piwo, jest tez wodka, whisky, gin - od 15 do 16 drinki- praktycznie codziennie ten sam drink - sex on the beach😂- jest w duzym zbiorniku wiec nalewa sie samodzielnie- mozna poprosic o lod- po turecku " buz lutfen " Jedyna uwaga to nalezalo by lepiej wyczyscic klimatyzacje- byla ewidentnie brudna ale na szczescie nie bylo czuc nieprzyjemnego zapachu. Generalnie polecam Wszystkim :) PS Hotel wymawia sie Mardżan Resort
5.5/6
Hotel przyjemny, pokoje czyste, codziennie nowe ręczniki i woda, łazienki mogłyby być trochę większe. Posiłki w porządku, można się ewentualnie przyczepić do małej różnorodności owoców, codziennie tylko arbuzy i melony. Bar w porządku, oryginalne napoje typu cola fanta itp. dobre lody i przekąski takie jak burgery czy pizza. Niezależnie od pory, zawsze znalazły się jakieś wolne leżaki. Okolica przepiękna, koniecznie trzeba wybrać się na rejs statkiem, na Babadag i na Blue Lagoon. Dla dzieci zjeżdżalnie i ok pół h animacje wieczorne, bez szału ale były zadowolone.