Opinie o Marcan Resort

Kategoria lokalna: 4

4.6/6
(75 opinii)
Atrakcje dla dzieci
3.5
Obsługa hotelowa
4.8
Plaża
5.1
Pokój
4.4
Położenie i okolica
5.5
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
4.4
Wyżywienie
4.9
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Udane wakacje w klimatycznym hotelu.

    Piotr 16.09.2024

    Marcan Resort to skromny hotel za rozsądne pieniądze. Obiekt to 4 budynki wraz ze stołówką i recepcją skupionych wokół basenu. To nie moloch i dlatego bez tłumów przy posiłkach i bez gonitwy za leżakami na basenie. Jedzenie dobre, na tydzień wystarczy rozmaitości. Obsługa miła. Cudowna okolica to główny atut wypoczynku w Oludeniz. Sytuacje losowe jak awaria prądu o 23.00 rozwiązana bez zwłoki i marudzenia. Drzwi w łazience spadły z zawiasa - to samo- od razu naprawione - to jest duży plus dla obsługi, bo przecież awarie mogą się trafić nawet w hotelach z milionem gwiazdek. Niedogodność do zaakceptowania to "śpiew" z meczetu, głośny, zwłaszcza ten o 5.30 rano :) ale to taki kraj. Goście to przede wszystkim Turcy, Anglicy, Polacy, Rosjanie. Było cicho, bez hałasów.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Hotel Marcan Resort w Oludeniz

    Elżbieta, Kraków 18.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025

    Super miejsce i hotel wszędzie blisko, pokoje ładne czyste obsługa hotelowa przyjazna wyżywienie jest w czym wybierać- polecam

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Piękne miejsce

    Bartosz, Piła 04.08.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024

    W Turcji byliśmy po raz 5 ty , ale pierwszy raz w tym hotelu. Hotel otoczony bardzo wysokimi górami a widoki sprawiają że można się zakochać.W pokojach czysto i schludnie , jedzonko dobre , urozmaicone więc każdy znajdzie coś dla siebie. Z hotelu do bazaru 100 metrów . Jak dla nas wszystko na plus byliśmy bardzo zadowoleni . Jedynym MINUSEM jest to że kawałek dalej jest meczet i 5 razy na dobę w tym o 4 rano słychać nawoływanie 🙏🫣🙈. Idzie się przyzwyczaić.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Udany

    Wiesław, Bytom 02.08.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025

    Bardzo fajnie polecam spokojne otoczenie i dużo do zwiedzania a szczególnie polecam wjazd na górę kolejką

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Udany urlop w Oludeniz w czerwcu 2025

    Marzena Karolina, Warszawa 24.06.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025

    Hotel ma swój klimat - na uboczu, nad głowami kolorowe paralotnie, otoczony górami, przyjemny basen i zjeżdżalnia dla dzieci, świetne masaże balijskie, bliski dostęp do kolejki linowej na górę Babadag 1700 metrów (wjazd dla 2 osób kosztuje 610 lirów), kilkaset metrów do morza wzdłuż handlowej uliczki z licznymi restauracjami, w kilku wieczorami muzyka na żywo. Rewelacyjne skoki na paralotni z instruktorem zostały sfilmowane i sfotografowane - lot trwa ok. 40 minut , jest bardzo bezpieczny, niezapomniane widoki, lądowanie przy nadmorskiej promenadzie, wszyscy turyści zachwyceni. Ciekawa wycieczka statkiem-ogrodem do grobowców licyjskich oraz kolejna do wąwozu Saklikent połączona z raftingiem po spokojnej rzece urozmaicona wodną bitwą uczestników odkrytych jeepów ( Jeep Safari). Obie z błotnymi kąpielami. Rezydent - pani Ewelina bardzo pomocna, zaangażowana, zna język turecki. Wyżywienie w hotelu przyzwoite ale niewyszukane, alkohole słabej jakości. Pokoje codziennie sprzątane, uzupełniane płyny do kąpieli i zmieniane ręczniki. W hotelu codziennie wieczorne animacje na słabym poziomie. Pobliski meczet słyszalny, ale niedokuczliwy. Sprawnie przeprowadzony transport do hotelu i powrotny do Warszawy. Polecamy

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Bardzo udane wczasy!

    Kasia 22.07.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024

    Hotel położony w pięknej okolicy z widokiem na góry, bardzo blisko centrum i plaży. Pokoje czyste. Obsługa hotelowa miła i pomocna. Jedzenie bardzo dobre. Jeśli ktoś podróżuje z dziećmi to niestety w samym hotelu nie ma za wiele atrakcji dla najmłodszych. Basen średnich rozmiarów czynny od rana do wieczora oraz dwie zjeżdżalnie, które są dostępne tylko w określonych godzinach. Ogólnie niczego nie brakowało. Pobyt uważam za udany. Jeśli nadarzy się okazja to chętnie tam wrócę.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    24

    Fajne wakacje

    Lukasz, Radom 18.07.2022

    Sam hotel Ok jedzenie załapaliśmy się na kolację która była taka sobie ale później było tylko już lepiej każdy znajdzie coś dla siebie. Przy zamawianiu samego alkoholu barmani i tak ładowali masę lodu. Przepiękna plaża otoczona górami błękitna woda. Polecam wjechać kolejką na górę Babagan.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    42

    udane wakacje

    Grzegorz 18.07.2018 | Termin pobytu: lipiec 2018

    Wycieczkę kupiliśmy w ofercie last minute w cenie 1750PLN 9-17 lipca 2018.Hotel jak za te pieniądze bardzo ok. Jedzenie super, duży wybór potraw.Przy basenie zawsze wolne leżaki. Spacerkiem do plaży 10 min. Woda w basenie za ciepła:D, w morzu cieplutka. Jedyne do czego można sie przyczepić to pobierana dodatkowa opłata 10Euro/os. za możliwość korzystania z opcji All w dniu wylotu ( pokoje trzeba zwolnic do 12, a zbiórka o 1 w nocy) Wycieczki fakultatywne u rezydenta 2x droższe niż oferowane lokalnie w drodze na plaże.( wycieczki w języku angielskim bądź rosyjskim)Ceny na bazarku 2x takie jak w markecie ( Lidl , Azda).Nie warto iść na Blue Lagoon, stęp płatny 7LT za osobę. Masa ludzi, nie pozwalają rozłożyć się z własnym ręcznikiem. Trzeba wykupić leżaki 40LT za dwa.Polecam po wejściu na plażę udać się w lewo deptakiem wzdłuż plaży, mniej oblegana plaża, tańsze piwo.Ogólnie wycieczka bardzo udana, fajni ludzie:DDD

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Jest poprawnie

    Adam, Warszawa 06.09.2019

    Zacznijmy od rutynowego porządku dnia turysty spędzającego cały czas w hotelu. Dzień rozpoczyna się o 5:10 gromkim nawoływaniem do modlitwy z pobliskiego meczetu. Po dwóch tygodniach można się do tego przyzwyczaić, nawet nie obudzić się na głos muezzina. Od 7:30 do 10:00 można zjeść śniadanie: do wyboru omlet z warzywami, jakieś niejadalne obiekty kuchni brytyjskiej, jajecznica z jajek w proszku, tosty, wybór smacznych serów, nieco warzyw i owoców, jogurty i płatki śniadaniowe. Do tego kawa, herbaty, zimne napoje. Dla spóźnialskich śniadanie między 10:00 a 10:30, ale z nieco skromniejszym wyborem potraw. Ten posiłek jest jedynym, który warto spożyć na tarasie nad basenem. Widok górskich stoków, na które powoli wypełza złociste słońce jest naprawdę fantastyczny! Po śniadaniu maszerujemy nad basen i szukamy wolnych leżaków bo nad ranem inni goście pozajmowali już miejsca, oznaczając je ręcznikami. Następnego dnia i my będziemy tacy sprytni. Basen dostępny jest od 8:00 do 19:00. Jeśli minęła 10:00, to możemy skorzystać z oferty baru przy basenie: piwo, wino, wódka (wszystkie trunki o homeopatycznej zawartości alkoholu), kawa, herbata, chłodne napoje. Obsługa jest dość sprawna, przy czym warto wyraźnie artykułować zamówienie, żeby uniknąć nieporozumień. Dostępna jest też zjeżdżalnia wodna dla dzieci i dorosłych, uruchamiana kilka razy dziennie, przy małym basenie. Jeśli nie zabraliśmy ze sobą dmuchanych obiektów do towarzyszenia nam w basenie ani tzw. „makaronów” z pianki, wybierzmy się za blok A, gdzie znajduje się cmentarzysko tego typu sprzętu porzuconego przez lokatorów. Brać, wybierać. Wypluskani i podsmażeni ubieramy się jak cywilizowani ludzie i od 12:30 do 14:00 maszerujemy na obiad. Drób w sosie, duszone warzywa, ziemniaki, frytki, ryż, surowe warzywa i gotowe surówki, sałatki z recyklingu, sery i desery. Myślę, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Można popić czymś z baru przy jadalni. Jeśli spóźniliśmy się na obiad albo nie zidentyfikowaliśmy niczego, co by przykuło naszą uwagę, od 14:00 do 17:00 możemy zjeść pizzę i/lub hamburgera w snack barze. Tu jednak musimy liczyć się z wysoką temperaturą bo snack bar znajduje się na zewnątrz. Lody! Są, a jakże – już o 15:15 formuje się długa kolejka, a pracownik obsługi nie daje się przekupić (tak, byłem świadkiem takiej próby!) i zacząć wydawać tego deseru przed wybiciem 15:30. Każdy może otrzymać jeden lub dwa rożki lodów – ani jednego więcej – jeśli zapobiegawczo zaplanował to wydarzenie bo zamrażarka zostaje zamknięta o 16:00. Po południu przy basenie zdarzają się animacje: można podziwiać heroiczny wysiłek animatora, któremu hotel nie zapewnia żadnych narzędzi (rekwizytów) do zabawiania gawiedzi. Biedak staje na głowie, żeby przez pół godziny zająć gości, co mu się udaje. Tym samym przez pół godziny basen przestaje być dostępny dla osób, które nie mają ochoty pajacować, tylko chcą spokojnie spędzić czas. Kiedy już zmęczy nas opalanie się i pływanie, wywieszamy kąpielówki na balkonie, ubieramy się przyzwoicie i od 19:30 do 21:30 w głównej jadalni możemy raczyć się kolacją. Menu podobne do obiadowego, nieco bogatsze, a do tego niemal co dzień potrawy „tematyczne”: steki, szaszłyki, doner kebab, sushi, ryby. Bar przy basenie zaprasza do 2:00, ale pijemy do 23:00 bo potem trzeba płacić. Wieczór byłby całkiem sympatyczny gdyby nie to, że głośna muzyka nadawana jest z dwóch miejsc równocześnie i są to dwie zupełnie różne playlisty. Wieczorami można trafić na jakąś skromną i niezbyt porywającą animację: bingo lub „wieczór turecki” czy też wieczór dla (rosyjskiej) dziatwy. Zmęczeni natłokiem wrażeń kładziemy się grzecznie spać pamiętając, że już o 5:10 muezzin stanowczo wezwie nas do modlitwy. OBSŁUGA. Jest sprawnie i uprzejmie, umiarkowanie komunikatywnie, warto więc zainstalować na telefonie translator, który pomaga szczególnie w rozmowie z pokojowymi. Wszyscy pracownicy są przychylni, choć nie zawsze skuteczni: po pierwszej nocy poprosiłem w recepcji o dodatkowy kocyk, zostało to odnotowane, obiecane i do końca dwutygodniowego pobytu spałem pod własnym ręcznikiem. Kocyka nie dostałem. Jeśli w pokoju kończy się papier toaletowy, mydło czy szampon, warto poprosić pokojową – lecz na jej zdolności lingwistyczne nie należy liczyć. Koniecznie pamiętajmy o napiwkach dla pokojówek, 10 TL to niewielka kwota, a dla pani sprzątającej ważne wynagrodzenie za wysiłek i motywacja do jeszcze lepszej pracy. W jadalni i barze oko na wszystkich ma Loczek, pełniący funkcję nadzorcy dżentelmen z zabawnie ulizaną fryzurą. POKOJE. Dość przestronne, dość czyste, estetycznie i funkcjonalnie urządzone. Hotel ma kilka niskobudżetowych pokoi pod jadalnią i tarasem, właściwie bez dostępu do światła słonecznego. Pokoje na parterze i w przyziemiu nie są chyba szczególnie komfortowe bo kto by chciał aby inni gapili mu się do mieszkania. Z kolei pokoje na poddaszu mają dziwaczną konstrukcję balkonu (bardzo wysoka ściana będąca barierą balkonową) i stropu – w rezultacie pomieszczenia nie da się wywietrzyć. Naprawdę. W pokojach klimatyzatory umieszczone są nad łóżkiem. Mi to nie przeszkadzało. W malutkiej lodówce znajdziemy 3 butelki wody. Nie wyrzucamy pustych bo przydadzą się do napełniania w czasie całego pobytu. Pokój wyposażono w dwa gniazda elektryczne, więc doświadczeni turyści przyjeżdżają z rozgałęziaczem, a mniej doświadczeni kupują rozgałęziacz w sklepie LOOK przy zejściu na nadmorską promenadę. Rozgałęziacz wpinamy do gniazda lodówki ponieważ tylko to gniazdo otrzymuje zasilanie sieciowe podczas naszej nieobecności w pokoju. Pozytywnie zaskakuje hotelowe wifi: nie dość, że jest, to jeszcze zdarza się, że działa! Dla koneserów telewizji przewidziano garść kanałów tureckich, anglojęzycznych, rosyjskojęzycznych i – szczęśliwie – nie ma TVP Info, duży plus dla hotelu za oszczędzenie nam tej katorgi. PODSUMOWANIE. Marcan Resort jest tanim hotelem, więc nie oczekujmy cudów, jest po prostu przyzwoicie – racjonalna relacja jakości do ceny. Ani pokoje, ani jedzenie, ani lokalizacja, ani obsługa, ani goście nie są z Hiltona. Za to zapłaciliśmy skromnie, zatem nie marudzimy. Pozytywne, optymistyczne nastawienie i wola miłego spędzenia czasu zagwarantują nam naprawdę udany pobyt, czego wszystkim życzę.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    pobyt lipiec/sierpień 2019

    Anna, Warszawa 12.08.2019

    Hotel położony w urokliwej okolicy, z trzech stron góry czwarta strona to morze. Co prawda do morza jest kawałek, ale jest to do przeżycia. Hotel nastawiony na Anglików i Rosjan i mają niestety specjalne względy:(, a szkoda. Jedzenie ok chociaż trochę monotonne:(. internet porażka, więcej nie było niż był za to duży minus, a w opisie hotelu było że dostępny w całym hotelu. Basen, restauracja, lobby i bliskie budynki tak, reszta całkowity brak:(

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem