5.4/6 (282 opinie)
Kategoria lokalna 5
3.0/6
Hotel z pozoru ładny i elegancki, niestety bardzo brudny - wystarczy skorzystać z toalety w lobby aby się o tym przekonać. Potem już coraz gorze. Brud na basenie, schodach, barki przy basenach bocznych to istny koszmar. Połamane parasole i leżaki których nie da się rozłożyć. Pokój bardzo duży, wygodny, sprzątany powierzchownie. Taras przy pokoju chyba nigdy nie myty. Obsługa prawie nie mówi po angielsku więc załatwienie czegoś to istny koszmar - 2 dni naprawiano nam klimatyzacja, w końcu dostaliśmy inny pokój. Jedzenie bardzo monotonne. Za to widok na morze cudowny. Fajne molo. Na plaży leżaki jeden na drugim jak nad polskim morzem... Na basenie dużo miejsca i brak leżaków... Sytuację ratuje uroczy Blue bar z przemiłą obsługą i super drinkami. Niestety nie wart ceny, która sobie życzą za pobyt..
3.0/6
uwaga na pokoje na parterze w okolicach klubu dziecięcego,PLESN na scianach, położenie ladne, obsługa hotelowa makabra, kelnerzy super wolni, za każdym razem szukanie miejsca do posiłku,kilkarotna prosba o posprzatanie upilowanego stolika, recepcja tak samo w dniu przyjazdu o godz 2 w nocy okazało się iż w pokaju brak lozka dla dziecka dopiero po 3 interwencji przyniesiono lozko.Animacje dla dorosłych nędza, chyba zabrakło im już pieniędzy wiec grupa animatorów po przewodnictwem przekonanego o swoim " TALENCIE ' maestro udawała Madonne, Jacksona. Pieniadze zostawione dla pani sprzatajacej jak się przypadkiem okazało zabierała osoba uzupełniajaca barek. KARTKI ZOSTAWIONE W RECEPCJI Z PROSBA O WYSŁANIE NIE DOSZLY GDYZ NIKT JAK MYSLE ICH NIE WYSŁAŁ. Stołowka otwarta wiec klimatyzacja nie spełniala swojej funkcji na i oczywiście powodowało to iż jedzenie na przemian w odganianiem much. TO NIE JEST W TYM MOMENCIE HOTEL NA 5 * MOZE JAK OBSŁUGA SIE PODCIAGNIE. Wszyscy odpoczywający w tym czasie co my Polacy wystawiali bardzo zle opinie. Hotel mnie bardzo rozczarowal jeszcze za te cene dlatego tez pierwszy raz zdecydowałam się wystawić opinue.
3.0/6
Ogólnie rzecz biorąc wakacje są udane, ale nie było to tak pięknie na samym początku. W pierwszy dzień po przyjeździe do hotelu około godziny 20:00, z różnych przyczyn wynikających na recepcji (brak buggy/obsługi), nie mogliśmy dostać się do pokojów przez około 1,5h, obsługa na recepcji zaproponowała nam najpierw pójść i zjeść kolację i potem zameldować się w pokoju. Okay, nie ma sprawy. Ale po kolacji również czekałyśmy kolejne 30min na nasze pokoje. Około 22:00 w końcu udało nam się zameldować, jeden pokój był na poziome 0, a drugi na 4-m piętrze. Mieliśmy zarezerwowane 2 pokoje typu Standard, ale ten jeden pokój na ostatnim piętrzę był o wiele mniejszy, niż ten na parterze, z kolei parterowy pokój z widokiem na betonową ścianę był w ogóle nie przygotowany i nieposprzątany z brudną łazienką i wiszącymi na suszarce obcymi majtkami na tarasie, prawdopodobnie zapomniane przez poprzednich lokatorów. Wisienka na torcie to był bardzo głośny dźwięk włączonej klimatyzacji i olbrzymich rozmiarów pędzący po środku pokoju karaluch... Zgłosiliśmy to następnego dnia na spotkaniu informacyjnym do przedstawiciela/opiekuna Rainbow, ale nie było to niestety skuteczne, mimo podania swojego nr pokoju/telefonu i zapewnienia o interwencje. Brak kontaktu czy pomocy ze strony rezydentki. Dopóki we własnym zakresie nie załatwiliśmy na recepcji zamiany tego okropnego pokoju już nie wspominając ten fakt, że inny pokój był znacznie mniejszy, a kosztował tyle samo - nie chciało nam się już drążyć tematu, bo i tak wieczór po przyjeździe i dobra połowa drugiego dnia była zmarnowana na chodzenia i kłócenia po recepcjach, przeprowadzkę. Poza tym sam hotel nie mogę nazwać 5-cio gwiazdkowym, nawet ciężko to ocenić na 4 gwiazdki szczerze. Lata piękności już ma za sobą, potrzebuję trochę miłości, szczególnie bardzo ciasne, zamulone i zdewastowane windy, z których nie da się normalnie korzystać. Prawie wszędzie był smród od papierosów: Otwarta cześć stołówki, plaża, baseny, nawet w pokoju był mocno wyczuwalny pomimo zakazu palenia i czujników na dym. Okolica jest w miarę spokojna, oprócz nocnego klubu ICON przy samej plaży od zachodniej części hotelu, odkąd muzyka leciała co nocy minimum do 4-ej nad ranem, więc spanie z otwartym oknem i małym dzieckiem w pokoju było niemożliwie. Można przespacerować z buta około 20 min do miasteczka Icmeler na zakupy/bary. Jedzenia było dużo, każdy znajdzie coś dla siebie, ale śniadania były monotone. Obsługa hotelowa - bez zastrzeżeń, są pomocni i uśmiechnięci. Animację dla dzieci też w porządku.
3.0/6
Zacznę od podróży- lot z KTW opóźniony 2 godziny. Długi czas oczekiwania na transfer z lotniska. Po przyjeździe pokój jeszcze nie przygotowany. Hotel -średni - bardziej 3 gwiazdki niż 5. Długa droga dojścia z autokaru do recepcji. Przy wyjeździe także. Rezydent nie był obecny przy wymeldowaniu ( a mieliśmy na niego oczekiwać przy recepcji) Średnia jakośc pracy rezydentów