5.3/6 (409 opinii)
3.0/6
Przy przyjeździe do hotelu okazało się, że pokoje zostały zamienione i zamiast 3-osbowego dostaliśmy 2-osobowy. Musieliśmy to wyjaśniać za co hotel nie przeprosił. Po siedmiu dniach pobytu mój czytnik do drzwi hotelowych się rozkodował nie nie mogłam dostać się do pokoju- kolejny stres i wyjaśnianie sprawy - oczywiście znowu nikt za to nie przeprosił. Podczas wykwaterowania wmówiono mi że uszkodziłam deskę sedesową i nakazano płacić za to 11 euro. Po ponad pół godzinie wyjaśniania, że taką deskę zastałam przy przyjeździe nic to nie dało. Zostałam zastraszona przez menadżera hotelu i otoczona ochroniarzami, że nie opuszczę hotelu i samolot odleci beze mnie jeśli nie zapłacę. Zapłaciłam za coś czego nie zrobiłam. Składam oficjalną skargę na hotel do Rainbow i domagam się zwrotu tych wyłudzonych ode mnie 11 euro.
3.0/6
W Turcji byliśmy już kilkanaście razy, wiec mamy porównanie z wieloma innymi hotelami. Zacznę od samego hotelu - jest to kompleks dwóch hoteli, za bramą trzeci, najnowszy. Ze wszystkich udogodnień można korzystać wszędzie, oprócz wiadomo, głównych posiłków, które należy jeść w przypisanej do danego hotelu restauracji, co nie jest dla mnie żadnym zdziwieniem. Dużo basenów, aqua park, wiele barów oraz snack barów. To na pewno dużą zaleta, ponieważ nie kumuluje to dużych kolejek. Jedzenie dostępne przez praktycznie 24h. Napoje i alkohol w porządku. Cay i ciasta dostępne również 24h. Plaża przy world spełnia oczekiwania, tuż przy każdym wyjściu prysznice. Plaża przy hotelu Premium, mnie osobiście nie zachęcała. Ogromny teren kompleksu, zadbany, jest też mini zoo 😊 Można nawet wejść do królików czy kózek ♥️. Rezydent bardzo sympatyczny i konkretny. Animacje w porządku. Z zalet to myślę wszystko. Jeśli chodzi o wady - pokoje w world bardzo ciasne, my przy dodatkowym łóżeczku dla dziecka nie mieliśmy się gdzie ruszyć. Zero półek, wiec nasza mała córeczka miała dostęp do wszystkiego. W łazience również brak jakichkolwiek półek. W ciągu 2 tygodni pobytu 3x popsuło nam się gniazdko w łazience, co prawda obsługa szybko naprawiała, ale jak widać średnio skutecznie. Zdarzało się że pokojowa zapomniała zostawić nam świeże ręczniki i zostawaliśmy bez albo z samymi małymi,a późnym popołudniem jak wracaliśmy do pokoju już nie było pokojowych i trzeba było kontaktować się z guest relation z prośbą o ręczniki. Jeśli chodzi o jedzenie, było jednym z gorszych jakie mieliśmy okazję jeść w hotelach w Turcji. Wybór niby był spory, ale jednak bez smaku, nie doprawione, a wszystko było przede wszystkim ZIMNE. Na 1,5 -1 h przed końcem godzin otwarcia restauracji - zarówno śniadania, obiadu czy kolacji - obsługa już nic nie dokładała jak się skończyło, więc często gęsto było tak, że stały puste, brudne GNy. Owoce? Totalny szok. Tylko pomarańcze, jabłka i a'la gruszki. Na całe dwa tygodnie kilka razy były banany, ostatniego dnia, raz trafił się arbuz! Jesteśmy bardzo zaskoczeni ponieważ zawsze jeździmy w tym terminie, wiec to nie było spowodowane nie sezonem. Co śmieszne, mają nawet osobne pomieszczenie na owoce i tam też na okrągło tylko jabłka, te gruszkoodobne i pomarańcze. Raz trafiły się również truskawki, ale jak zobaczyliśmy je u innych ludzi i poszliśmy żeby się załapać, to już niestety zabrakło.. absurd totalny i pierwszy raz taka sytuacja w hotelu w Turcji. Leżaki porezerwowane całymi dniami, puste, mimo wszechobecnych kartek informujących o zakazie rezerwacji, że obsługa będzie zabierała ręczniki, to o 10 już nie było gdzie się rozłożyć. Zero konsekwencji. Hotel typowo nastawiony na turystów rosyjskojęzycznych.
3.0/6
Jedzenie było wyborne, super prywatna plaża, mnóstwo atrakcji dla dzieciaków, ale... W pokoju przy basenie ze zjeżdżalniami mieliśmy karaluchy, zgłaszaliśmy rezydentce oraz obsłudze kilkukrotnie. Interwencja obsługi polegała na wyrzuceniu robaka i przetarciu pokoju mokrą szmatą. Dopiero za trzecim zgłoszeniem otrzymaliśmy czysty pokój na piętrze w innym budynku (dziwnym trafem byli w nim sami mieszkańcy z Anglii i Niemiec, tak jakby do tamtej części z robalami przydzielani byli tylko Ci mniej zamożni).
3.0/6
Bylam w 29.06.16 na 11 dniowym wpoczynku w tym terminie byli turysci miejscowi i Turcy z Niemiec ogrmnymi rodzinami wszedzie gdzie sie nie spojrzalo to dzieci glosno i nie do wytrzymania ,co kolwiek chciales zjesc kolejki nie konczonce sie a jak poszles na gl stolowke zeby zjesc kolacje to odechciewalo cie sie jedzenia mysle ze swinki jedzom ladniej oczywiscie 15 min szukania stolika to norma a juz nie wspomne o potrawach nonstop to samo ,animacje smiech na sali jej poprostu nie ma to co nazywa sie animacja to jest idiotyczny wystep rezydetek i spiewanie kazdego dnia tego samego ,Obsuga hotelu owszem ciezko pracuje i nie wyrabia bo swinki caly czas cos chcialy wiedz dla czlowieka tez nie mialy czasu . Ja osobiscie nie polecam tego hotelu .