Opinie o Aydinbey Famous Resort

Kategoria lokalna: 5

5.2/6
(228 opinii)
Atrakcje dla dzieci
5.1
Obsługa hotelowa
5.5
Plaża
4.9
Pokój
5.3
Położenie i okolica
4.8
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
5.1
Wyżywienie
5.5
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Zdecydowanie odradzam!

    Anna, WARSZAWA 04.07.2023 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Jestem skrajnie zawiedziona pobytem w tym hotelu. Uważam, że ledwo spełnia standardy 3*, zwłaszcza ze względu na higienę głównej restauracji oraz pokoju. Nie wiem, jak to jest możliwe, że hotel posiada 5* oraz że firma Rainbow taką kategorię mu przyznała. Moje główne zastrzeżenia (niestety nie widzę w tej reklamacji opcji dodania zdjęć, obsługa w biurze także nie jest w stanie tej opcji znaleźć). 1) Na stołówce jest syf. Zacznę od brudnych talerzy, byle jak włożonych widelców, brudnych talerzy, braku szczypczyków w niektórych momentach, braku herbat smakowych przez kilka dni na stołówce. Na krzesłach jest rozmazane ciasto, uciapane meble, kelnerzy kładą sztućce bezpośrednio na wielokrotnie brudnych obrusach. Wokół są okruszki. Uwagi w kierunku personelu nic nie dają, dopiero rozmowa z managerem przynosi minimalny efekt. Naprawdę, w hotelu brakuje jakiegokolwiek standardu jakości sprzątania. 2) Łazienka śmierdzi, jest w niej duszno, ma brudne elementy. Jest byle jak wyposażona. Jest nawet problem ze swobodnym położeniem kosmetyków, bo po prostu nie ma na to miejsca. 3) Sprzątanie w pokoju wyglądało tak, że sama musiałam przecierać zakurzone meble. Raz wrzucono nam pilot od klimatyzacji pod łóżko i musieliśmy go szukać przez godzinę. Raz nie dano małych ręczników. Jest bardzo ślisko pod prysznicem (tu managerka zareagowała po skardze i przyniosła maty, takie same, jak te kładzione przy basenie.) 4) Prawie nikt nie rozmawia po angielsku, zarówno na recepcji, jak i w barze. Miałam sytuację, że w barze kelnerka nie zrozumiała słowa butelka. Hotel jest niby 5*, a nie posiada nawet wizytówek, które przydałyby się w kontakcie z lokalnymi przewoźnikami. 5) Brakuje wielu elementów, które są standardem w nawet w 4* hotelu: -brak przywitania napojem -podczas tygodnia nikt ani razu nie podszedł do mnie na stołówce -nie ma innych soków, niż te z automatu, soki wyciskane to standard w 4* hotelu, a tu nawet podstawowy świeży sok pomarańczowy był płatny -brak wizytówek w hotelu -sami musieliśmy ściągać nasz bagaż -przycisk w windzie raz działał, raz nie -jedzenie w głównej restauracji to 3*, w porywach do 3,5*, wiele dań to breja, w dodatku często zimna -brak drugiego prześcieradła do nakrycia w pokoju, trzeba się przykrywać narzutą lub kołdrą z szafy -zakurzone, niesprzątane meble -małe podwójne łóżko, poduszki jak w standardzie słabego 3* hotelu -wyposażenie łazienki to standard słabego 3* hotelu 6) Koszmarnie duszna brudna siłownia. Nie pilnuje się, kto i jak wchodzi na jej teren. Podłoga jest usmarowana śladami brudnych butów, wokół kałuże wody, niektórzy klienci wchodzą na sprzęt gołymi stopami. O dziwo hotel organizuje wysokiej klasy animacje. Obsługa hotelowa mimo wszystko jest bardzo miła. Basen jest dość duży i czysty. Teren ośrodka ładny. Za te plusy daję ocenę 2,5. Myślę, że żadne wybitne animacje nie pomogą, jeśli nie są zachowane podstawowe standardy higieny, o zgrozo, w 5* hotelu. Biuro wydaje się nieświadome stanu faktycznego w tym hotelu. Dodam jeszcze informację dotyczącą bezpieczeństwa. 1) Sytuacja powrotu z wycieczki fakultatywnej. Lokalny przewoźnik nie rozmawiał oczywiście po angielsku (czasem dają nam nawet telefon, żebyśmy to my dogadywali się z polskim przewodnikiem). Pomylił nasz hotel, po czym tak się zdenerwował (nie wiem, czy chciał nas tak bardzo dowieźć na czas, czy tak bardzo się spieszył), że zaczął jeździć jak wariat. Przez 15 minut wyprzedzał na zakrętach, przysłowiowo "siedział na tyle" innych aut, jeździł bardzo drapieżnie. Jechaliśmy z niepełnoletnim kuzynem. Ja się bałam, a co dopiero dziecko. 2) W drodze powrotnej na lotnisko kierowca przy pakowaniu walizek palił papierosa i wkładał go do szpary w autokarze. Organizacja wycieczek fakultatywnych. Inne dane dotyczące godzin są podawane przy zakupie wycieczek, co innego okazuje się przed wyjazdem. Wycieczka do Alanii miała ruszyć około 8, a wyjechaliśmy o 6:50, co skutkowało tym, że jechaliśmy bez śniadania. Wepchaliśmy w siebie po kryjomu prowiant z hotelu w autobusie. Powrót był przed 21, co było spowodowane odwożeniem wszystkich po drodze do hoteli. Gdybym wiedziała, że tak wygląda w rzeczywistości organizacja wycieczki, a zwłaszcza jej godziny, nie zdecydowałabym się na tak dużo wycieczek pod rząd. Wpłynęło to bardzo negatywnie na moje samopoczucie. Po dwóch dniach spędzonych w bardzo niewygodnych autokarach (brak nawet podnóżków), bardzo rozbolały mnie mięśnie. Dodam, że jestem osobą zaprawioną na objazdówkach. Zwiedzane miejsca są tak ładne, że szkoda być w nich 30-40min, co nie raz się zdarzało. Bardzo nie podobała mi się dysproporcja pomiędzy brakiem czasu na zwiedzanie ładnych miejsc lub gonitwa w trakcie posiłków, a tolerowanie spóźnień 20min osób, które kupowały na bazarze podróbki. Podsumowując, hotel jest dobry dla osób, które są nastawione na imprezę, chcą się zaprawić trunkami z procentem i jest im obojętne, w jakich warunkach odpoczywają.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Wypoczynek w Aydinbey Famous Resort

    K, Katowice 02.08.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Hotel wyłącznie dla osób z dziećmi - dużo zabaw i infrastruktury dla dzieci. Czystość bez zarzutu. Jedzenie i lokalizacja hotelu oceniam słabo, obsługa poprawna.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Pierwsze godziny w hotelu to było jedno wielkie rozczarowanie

    Anna 29.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2024 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Późna kolacja – serwowana w towarzystwie kota błąkającego się po stołówce – zniechęciła nas od samego początku. Jedzenie miało nieprzyjemny zapach, a w oczach pojawiły się łzy na myśl, że przed nami cały tydzień w tym miejscu. Z czasem postanowiliśmy nastawić się pozytywnie i spróbować wyciągnąć z wakacji jak najwięcej. Już wiemy, że następnym razem znacznie dokładniej sprawdzimy hotel przed rezerwacją. Niestety, jedzenie nie zachwycało – bywały dni, że trudno było cokolwiek wybrać. Z czystością hotel raczej się nie zaprzyjaźnił, a obsługa sprawiała wrażenie, jakby była tam za karę. Dodatkowo stołówka w godzinach szczytu była mocno przepełniona i trudno było znaleźć wolny stolik. Podsumowując: miejsce raczej do odhaczenia, nie do powrotu.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Zatrucie pokarmowe

    Gosia 06.07.2023 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Spędziliśmy 8 dni w tym hotelu z czego już drugiego dnia nasze jedno z dzieci dostało wymiotów i biegunki. Dwa dni później drugi syn, a następnie my. Koszmar. Co do samej obsługi i hotelu nie mamy zastrzeżeń. Jedzenie bardzo dobre, plaża bardzo kamienista przy brzegu wiec obowiązkowe obuwie do wody. Transerf 45 min od lotniska. Na miejscu sklepy hotelowe. Jedyne co to w naszym pokoju śmierdzi kanalizacja tak ze ledwo można wytrzymać a Panie sprzątające ewidentnie maja dosyć sprzątania wymiocin i wymachują rękami.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Opinia o Aydinbey Famous Resort

    Karolina, Nowy Wiśnicz8 03.09.2025 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Faktycznie hotel pod względem obsługi gości, ilości jedzenia, czystości pokoi i wody w basenie jest na dobrym poziomie jednak codzienny wieczorny odór przy wejściu do basenu i na korytarzach hotelu jest okropny pozostaje udać się do baru przy basenie lub zostać zamkniętym w pokoju. 2- plaża blisko lecz brudna pełna plastiku. 3- mając wykupiony ultra all inclusive prawie niczym nie różni się od all inclusive gdzie nawet za popcorn trzeba dopłacić. 4- wieczorne atrakcje dla dzieci bardzo ubogie i zauważyłem że z przewagą dla rosyjskich dzieci a wieczory dla dorosłych to wogóle jest jakaś porażka głównie dla osób 55+ wieczorem ludzie w przedziale wieku 20-50 raczej nic dla siebie nie znajdą. W hotelu ogromna ilość rosjaninów którzy panoszą się wszędzie.Ogólnie rzecz biorąc nie powtórzyłbym wyjazdu do tego hotelu nigdy więcej.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Niestety nie polecam.

    Agnieszka, Elbląg 05.10.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Opis hotelu niestety niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. W standardowych pokojach widok z balkonu to drugi balkon z bardzo blisko stojącego budynku. Pokoje czyste ale, przynajmniej w naszym, śmierdziało kanalizacją. Cztery baseny to w rezultacie jeden średni połączony z małym, malutki brodziki i mały basen ze zjeżdżalnią. Hotel przy hotelu więc animacje bylo słychać z każdej strony. Jedzenie dobre. Położenie hotelu 40 km od lotniska to też niestety nie zapowiedź krótkiego transferu, który trwał 2 godziny... W drodze powrotnej mały bus, przestrzenią bagażową z tyłu, walizki ułożone jedna na drugiej i było zagrożenie, że wpadną na pasażerów. Pracownicy recepcji bez podstawowej znajomości języka angielskiego, rozmowa po niemiecku i po rosyjsku.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Udawany hotel 3*** za wygórowaną cenę

    PAWEL, Kraków 30.06.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Ranga tego hotelu to dowcip. Hotel jest bardzo słaby jak na 5* którymi się afiszuje. Byłem w wielu hotelach 4* które biją na głowę wrażenia w hotelu Aydinbey. Myślę, że należy im się max 3.5*. Pokoje prezentują różny standard. Nowsze budynki są już w miarę znośne (starsze, ale chociaż czyste), ale mają też pokoje w przyziemiu - brudne i śmierdzące stęchlizną. Przyjechałem z dziećmi w nocy i próbowali mi wcisnąć taki pokój, ponad godzinę zajęło znalezienie tymczasowego pokoju który nie cuchnie... Obsługa w większości nie mówi po angielsku. Oprócz managerów reszta osób posługuje się translatorem w telefonie, nawet w najbardziej błahych kwestiach. Są w tym bardzo sympatyczni, ale czasem ciężko się dogadać. Jedzenie jest dość smaczne i lokalne, głównie kurczak i indyk, aczkolwiek monotonne. Brakuje większego wyboru ryb, owoców morza nie ma w ogóle. Nie ma kącika stricte dla dzieci w restauracji, dla niemowlaków nie ma zupełnie nic. Drinki przeciętne, do tego marginalny wybór bezalkoholowych. Barek w pokoju to wyłącznie woda mineralna i soczki w kartonikach, nic ponad to. Plaża bardzo ładna, z dużą ilością leżaków. Większość piaszczysta, przy brzegu male kamyczki. Nie ma tam niestety promenady jak w hotelach obok. Duży plus dla animatorek z Mini Klubu dla dzieci - zarówno Pań bezpośrednio z hotelu, jak i animatorek z Rainbow. Dzieciaki się świetnie bawiły, codziennie było dla nich coś nowego. To najmocniejszy punkt tego hotelu, jak również samego Rainbow. Klub jest klimatyzowany. Jest mały ale zadowalający plac zabaw zaraz obok niego. Niestety pokazy po mini disco były bardzo słabe albo nie było ich w ogóle. Najgorsze i najsłabsze jakie kiedykolwiek widziałem. Okazjonalnie trafiało się cos ciekawego, potem dwa dni beznadzieja. Podsumowując - animacje dla dzieci to super sprawa, ale hotel w tej cenie to dziadostwo. To nie sieć Mitsis, Delphin czy VIVA, gdzie 4* biją na głowę to coś.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Najgorszy urlop w życiu. Trwaly uszczerbek na zdrowiu spowodowany atakiem obsługi hotelowej

    Aleksander, Gdańsk 17.09.2025 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Jestem obecnie w trakcie pobytu w hotelu Aiyden Famous Resort i niestety po pierwszym całkiem dobrym wrażeniu wszystko uległo totalnej zmianie w moim drugim dniu pobytu. W trakcie zabawy w wodzie , a dokładnie podczas rozgrzewki przed meczem w waterpolo jeden z animatorów wyzwał mnie na pojedynek 1 na 1. Zaczęło się od mojej bardzo ładnej bramki, która dosyć mocno zirytowała tego Pana i w związku z tym postanowił on się natychmiast mocno zrewanżować. Zamiast wykonać normalną akcję i oddać zwykły, zgodny z zasadami rzut z dystansu ten Pa. Postanowił podpłynąć do mnie bezpośrednio tak, aby swoją lewą ręką szarpać za moje broniące ręce i tak próbować wcisnąć piłkę do bramki. Po pierwszej nieudanej próbie, która tylko bardziej go rozjuszyła, pomimo mojej prośby ponowił tę samą akcję w jeszcze groźniejszy sposób (ponownie nieskutecznie) i niestety podjął tę próbę po raz trzeci i ostatni - w tej próbie zdecydował sie na jeszcze gorszą zagrywkę totalnie przełamując moje ręce i z brutalną agresją ugodził mnie paznokciek w oko doprowadzając do uszkodzenia jego warsty ochronnej i wylewu krwi do i z oka. Ostatecznie byłem bardzo blisko zupełnej utraty oka. Ogólnie rzecz biorąc pomimo , ze nie wolno tak robić i pomimo , ze to animator, który przede wszystkim zapewnić zabawę, a nie dawać upust swojej agresji byłbym w stanie zrozumieć, ze jest to wypadek losowy oraz , ze ostatecznie ten Pan nie chciał mi zrobić bezpośredniej krzywdy (wykazał się przede wszystkim duża agresja i brakiem wyobraźni, aczkolwiek jak to mówią "wypadki chodzą po ludziach). Niestety najgorsza w tym wszystkim okazała sie postawa hotelu, który odesłał mnie do pielęgniarki i nakazał zapłacić 150 euro za przyjazd lekarza z własnej kieszeni. Tak , mam swoją polisę OC, aczkolwiek w takiej sytuacji sprawca jest pracownik hotelu i to jego polisa OC lub zatrudniającego go hotelu powinna byc w tej sytuacji wykorzystana. Jaka dostałem odpowiedź? - Hotel NIE POSIADA wcale polisy OC . Przecież to jest absurd i absolutne kłamstwo. Co by było w przypadku pożaru lub jakiegokolwiek innego realnego zagrożenia dla przebywających w nim turystów? Przecież to jest hotel nastawiony na rodziny z dziećmi gdzie prawdopodobieństwo wypadków zawsze jest spore. Podsumowując musiałem na swój wlasny koszt orgazniowac z ubezpieczycielem transport do i z szpitala oraz opłacenie kosztownych badań oraz wizyt. Dodatkowo poprosiłem hotel o pisemne potwierdzenie takiego zdarzenia na piśmie w celu ubiegania się o zwroty w moim towarzystwie ubezpieczeniowym na co również otrzymałem odpowiedź, ze nie ma takiej możliwości. Ostatnia , równie skandaliczna kwestia to brak jakichkolwiek regulaminów i regulacji dot. Tego typu gier w wodzie oraz ogólnego użytkowania basenu. Poprosiłem hotel o tego typu dokument i uzyskałem odpowiedź, że nie ma czegoś takiego. Tutaj hit - hotel razem z negatywna odpowiedzią na wszelkie z moich próśb przekazał mi , ze jakoś zadośćuczynienie mogą mi zafundować płatne leżaki na cały dzień (odpowiednik 50€) oraz jedna wizytę w restauracji atlas Carte gdzie realnie przez tę cała sytuację nie zdążę wykorzystać nawet tych, które mam w swoim pakiecie - przypominam mam wariant najbogatszy czyli ultra all inclusive. Dodatkowo hotelowy doktor przepisał mi krople, które sa niedobre dla tego typu urazu oka. Obecnie jestem po wizycie w szpitalu gdzie otrzymałem potwierdzenie, ze moje oko jest rozcięte i niestety, ale źrenica nie działa poprawnie i konieczne będą kolejne badania w tym badanie tomograficzne OCT. Generalnie sytuacja jest dramatyczna, a hotel nie wykazuje w tym zakresie minimum współpracy. Gdyby nie fakt, że świetnie umiem posługiwać sie językiem angielskim i mam własną siłę przebicia realnie cała ta sytuacja mogłaby skończyć sie fatalnie , łącznie z utratą wzroku w lewym oku. To co tutaj sie dzieje to jest skandal. Nie mogę uzyskać od hotelu, żadnego potwierdzenia tego zdarzenia dla ubezpieczalni (leczenie w całości jest za moje pieniądze) Stanowczo odradzam to miejsce. Najgorszy urlop w życiu Rezydentka w żaden sposob nie chce pomóc mi w całym zajsciu: - nie udostępniła polisy hotelu, - nie pomogła z organizacją leczenia (wszystko załatwiam sam, na swój koszt) - nie zgłosiła sprawy na policję pomimo kilku prosb

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem