Kategoria lokalna: 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opis hotelu niestety niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. W standardowych pokojach widok z balkonu to drugi balkon z bardzo blisko stojącego budynku. Pokoje czyste ale, przynajmniej w naszym, śmierdziało kanalizacją. Cztery baseny to w rezultacie jeden średni połączony z małym, malutki brodziki i mały basen ze zjeżdżalnią. Hotel przy hotelu więc animacje bylo słychać z każdej strony. Jedzenie dobre. Położenie hotelu 40 km od lotniska to też niestety nie zapowiedź krótkiego transferu, który trwał 2 godziny... W drodze powrotnej mały bus, przestrzenią bagażową z tyłu, walizki ułożone jedna na drugiej i było zagrożenie, że wpadną na pasażerów. Pracownicy recepcji bez podstawowej znajomości języka angielskiego, rozmowa po niemiecku i po rosyjsku.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ranga tego hotelu to dowcip. Hotel jest bardzo słaby jak na 5* którymi się afiszuje. Byłem w wielu hotelach 4* które biją na głowę wrażenia w hotelu Aydinbey. Myślę, że należy im się max 3.5*. Pokoje prezentują różny standard. Nowsze budynki są już w miarę znośne (starsze, ale chociaż czyste), ale mają też pokoje w przyziemiu - brudne i śmierdzące stęchlizną. Przyjechałem z dziećmi w nocy i próbowali mi wcisnąć taki pokój, ponad godzinę zajęło znalezienie tymczasowego pokoju który nie cuchnie... Obsługa w większości nie mówi po angielsku. Oprócz managerów reszta osób posługuje się translatorem w telefonie, nawet w najbardziej błahych kwestiach. Są w tym bardzo sympatyczni, ale czasem ciężko się dogadać. Jedzenie jest dość smaczne i lokalne, głównie kurczak i indyk, aczkolwiek monotonne. Brakuje większego wyboru ryb, owoców morza nie ma w ogóle. Nie ma kącika stricte dla dzieci w restauracji, dla niemowlaków nie ma zupełnie nic. Drinki przeciętne, do tego marginalny wybór bezalkoholowych. Barek w pokoju to wyłącznie woda mineralna i soczki w kartonikach, nic ponad to. Plaża bardzo ładna, z dużą ilością leżaków. Większość piaszczysta, przy brzegu male kamyczki. Nie ma tam niestety promenady jak w hotelach obok. Duży plus dla animatorek z Mini Klubu dla dzieci - zarówno Pań bezpośrednio z hotelu, jak i animatorek z Rainbow. Dzieciaki się świetnie bawiły, codziennie było dla nich coś nowego. To najmocniejszy punkt tego hotelu, jak również samego Rainbow. Klub jest klimatyzowany. Jest mały ale zadowalający plac zabaw zaraz obok niego. Niestety pokazy po mini disco były bardzo słabe albo nie było ich w ogóle. Najgorsze i najsłabsze jakie kiedykolwiek widziałem. Okazjonalnie trafiało się cos ciekawego, potem dwa dni beznadzieja. Podsumowując - animacje dla dzieci to super sprawa, ale hotel w tej cenie to dziadostwo. To nie sieć Mitsis, Delphin czy VIVA, gdzie 4* biją na głowę to coś.