Opinie o Aydinbey Gold Dreams

2.0/6

wpuszczeni na minę

Hotel w odległości 2,5 godziny od lotniska. W najmniejszym stopniu nie zasługuje na 5 gwiazdek a tym bardziej na miano ultra All inclusive. Nasz 11 dniowy pobyt był wieczną walką o lepsze jedzenie i nie oszukany alkohol. Mamy na nasze zastrzeżenia dokumentacje zdjęciową na której widać wieczne braki jedzenia. Na stołówce na okrągło makrelela, kurczak i duszone warzywa. Na 11 dniowy pobyt ani razu nie było owoców morza. Jedzenie codziennie monotonne i takie same. Jak rzucili łososia to w przeciągu 20 minut znikał i nie był donoszony,. Kolejki do posiłków ustawiały się 20 minut przed rozpoczęciem posiłków bo tylko wtedy była szansa załapać się na cos innego. Później już tylko makrela lub leszcz i kurczak. Byliśmy tam od 4 czerwca. Nie wiem kto wstawił opinię w maju ale nie ma się ona nijak do rzeczywistości. Ballatines do baru był donoszony otwarty i piło się go jak herbatę . Nie miała ani zapachu, ani smaku ani procentów jakie powinien mieć Ballantines. Jeździmy w różne miejsca, a w zeszłym roku byliśmy w innym hotelu w Turcji, ale na tak beznadziejne All inclusive jeszcze nigdy nie trafiliśmy. Dobra rada omijajcie ten hotel szerokim łukiem. Rezydent był ok, ale jemu też było ciężko walczyć z wiatrakami. Kilka osób będących w tym hotelu w tym czasie co my, będąc jeszcze na miejscu wstawiali negatywne opinie, jeszcze żadna nie weszła. najwidoczniej nie chciane opinie są blokowane.