Opinie o Club Turtas Beach

Sierpień 2025

Hotel zasługuje max na 3*, w łazienkach grzyb i z czystością w pokojach średnio. Lata świetnosci ma już za sobą, ale jeżeli komuś to nie przeszkadza to śmiało. Do dyspozycji baseny z których wybraliśmy ostatecznie jeden ponieważ miał odpowiednią głebokość i można było na nim poszaleć, czyli inaczej mówiąc skok do wody dozwolony, był basen relaksacyjny ale od 16 lat, więc syn nie mogł wejść pomimo że potrafi pływać, no i basen ze zjeżdżalniami, które otwarte były tylko parę godzin, więc trzeba układać dzień pod dostępność. Kuchnia bardzo monotonna i najgorsze było to, że śniadanie serwowane do 10:00 kończylo się już 9:30 tzn. brakowało produktów, jak były gofry czy naleśniki to wypiek kończył się o 9:30 więc dzieciaki już się nie załapały. Plaża żwirkowo piaszczysta z leżakami ale bez widoków i czystości wody. Najwspanialsze co nas spotkało to ludzie, serdeczni, uśmiechnięci, życzliwi i uczynni. Począwszy od recepcji, pań sprzątających, panów naprawiających klimatyzację, kelnerów i pana bagażowego. Nie będziemy tam wracać.

Hotel z potencjałem ale nigdy tam nie wrócę

Ogólnie wakacje zaczęły się dość sympatycznie tylko po to żeby z każdym dniem było gorzej. Z plusów: Na recepcji mówią po polsku, naprawdę da się dogadać Miła obsługa (zazwyczaj) Piękny ogród Minusy: Okropne żarcie, naprawdę podłe, mięso to jakby z jakiejś najgorszej mielonki Po wszystko trzeba stać w kolejkach bo np lody są wydawane tylko przez godzinkę Wszędobylskie koty: na korytarzu czuć smord ich moczu. Jeden próbował wejść do pokoju, był w zaawansowanej ciąży. Chodzą po stołach w stołówce, leżą na kanapach w lobby, pewnie i po kuchni chodzą Mnie i partnerce przydarzyła się choroba i to w takim stopniu że trzeba było jechać do kliniki, stwierdzono zakażenie bakterią coli, ja do tego gorączka 39 stopni, myślę że wnioski nasuwają się same Ani razu nie widziałam żeby był myty basen Siłownia rozwalona tak że strach korzystać było Internet mimo kupienia zacinał i nie wszędzie był dostępny Wszystko wydawane w mini kubkach żeby przypadkiem za dużo nie wypić a jak było proszenie o większe kubki to mówili że nie można i że to tylko do piwa, tak więc po wszystko trzeba łazić po 5 razy albo brać po 3 sztuki na głowę żeby mieć więcej niż 2 łyki napoju

Nie polecam

Szanowni Państwo, spędziłem w Club Turtas siedem nocy i nie polecam tego obiektu jako hotelu czterogwiazdkowego. Zapłaciłem 4800 zł/1os/7 noclegów. Nie wiem dlaczego to miejsce ma aż cztery gwiazdki, moim zdaniem zasługuje maksymalnie na trzy, broni się bowiem lokalizacją przy samym morzu.

Hotel na 4, ale Rainbow na 0

Hotel naprawdę w tej cenie bardzo dobry, bardzo czysty (chyba nie byłam w czystszym) mimo, że ma już lata świetności za sobą i pewnych rzeczy nie da się odczyścić to jednak codziennie kilka razy przestrzenie wspólne są sprzątane. Super czyste baseny i ich ilość a także basen w spokoju dla osób 16+, oddzielny tez dla dzieci, mało kolejek do jedzenia, czyste pokoje bez braków po sprzątaniu. Nawet było trochę animacji chociaż mało widocznych i słaba informacja o nich. Mały minus za depozyty gotówkowe za dodatkowa kartę do pokoju czy klucz do sejfu a także za ręczniki plażowe. Super klimatyzacja działająca bez zarzutu, jakiekolwiek małe usterki natychmiast korygowane, pracownicy byli w stanie spełnić i dostosować się do wielu różnych próśb, także ogromny plus za elastyczność. Niestety Rainbow zapomniał o nas jako swoich klientach w momencie gdy dostał informacje o opóźnieniu naszego powrotu do Warszawy o 10h - zero informacji, zero kontaktu ze strony Rainbow, totalnie zostawili nas samych sobie i nie wywiązali się z umowy, którą z nami podpisali. W tym momencie wysłane mamy wnioski o odszkodowanie, ale na razie Rainbow milczy.

nigdy więcej

Minęły już dwa tygodnie od kiedy wróciłam z moich wakacji, myślałam , że mi przejdzie, ale nie przeszło, dlatego napisze opinię może komuś pomoże. Kelnerzy w restauracji kładą telefon, książkę lub stawiają napoje na stolikach tym samym rezerwują "swoim" klientom stoliki. Podczas kiedy zgłosiliśmy to do szefa sali on sam powiedział, że jak damy 15 dolarów to też będziemy mieli stolik. Obsługa w barach nalewa alkohol lejąc po swoich palcach - ohyda. Szklanki plastikowe w których są podawane napoje też dają dużo do życzenia -brrr. Usytuowanie hotelu idealnie blisko morza. Pokoje z pleśnią na ścianach.

reklamowałem ale z prawnikami nie wygrasz to moje odczucia po pobycie

Nie polecam

Drugiego dnia popsuła się spluczka w toalecie, po rozmowach nie tylko nam się to przytrafiło. Jedzenie posiłków na stołówce to męka przy kilku klimatyzatorach działających na pół gwizdka. Z internetu można było korzystać za darmo tylko w lobby hotelowym, poza trzeba było dodatkowo płacić. Za ręcznik również trzeba było płacić. Infrastruktura pozostawia wiele do życzenia, zastanawia mnie jak ten hotel może mieć 4 gwiazdki. Jedzenie mało zróżnicowane i średnio smaczne. Ooo właśnie drinki to był dopiero hit. Mohito zrobione że sztucznego syropu i odrobiny alkoholu, okropne. Soki dla dzieci również sztuczne. I na koniec ciekawostka. Przywitał nas podczas spaceru do pokoju hotelowego kurczak biegający po obiekcie.

opinia

Nie rozumiem skąd tyle dobrych opinii o hotelu, brud i smród w pokojach. plamy na materacach, pleśń w łazience, jeśli komuś nie przeszkadza permanentny syf to można jechać.