5.5/6 (113 opinie)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Ogólne wrażenie ok ale..... Na początek pokój - od razu po wejściu okropny "zapach" kanalizacji . Boy hotelowy sam zorientował się, że jest źle i zadzwonił z prośbą o zmianę pokoju. Drugi tuż obok ,ciemny ,że śmieciami które dostawały się podczas otwierania drzwi. Trzeci na piętrze już zostawiliśmy choć nie należał do kategorii 5 gwiazdek - pokoje Garden zdecydowanie 3 gwiazdki. Obsługa w pokojach na duży plus - uprzejma,życzliwi niesamowicie miła ,zawsze posprzątane, ręczniki wymienione oraz uzupełniony minibar . Wyżywienie: bardzo duży wybór. Dania powtarzają się każdego dnia ale też były urozmaicane" nowościami ". Personel w części jadalnianej uśmiechnięty i bardzo pomocny. Bar - kolejki,kolejki i jeszcze raz kolejki no ale wieczorem chętnych na drinki nie brakowało a jeden barman nie dawał sobie rady. Animacje : w ciągu dnia rzutki, aqua aerobik,joga i inne ale komunikacja językowa słaba - rosyjski to ulubiony język animatorów. Animacje wieczorem: pokazy, występy,karaoke i.t.p. oraz dyskoteka przy barze jednak muzyka najczęściej rosyjska ....na prośbę przypieczętowana napiwkiem DJ puścił coś polskiego .... następnego dnia już nie mógł nic znaleźć choć napiwek kolejny przyjął. Baseny super choć woda dość chłodna. Plaża kamienista ale przyjemna szczególnie na poranny spacer. Okolica ...trudno ocenić....ani ciekawa ani jakąś zła. Hotel ogólnie mocno nastawiony na Rosjan ,stanowili około 95% gości. Mega hałaśliwi,aroganccy i co najdziwniejsze bardzo niemili dla personelu choć ten dwoił się i troił by im sprawiać przyjemność natomiast goście innej narodowości traktowani byli z mniejszym zaangażowaniem. Czy poleciła bym ten hotel ? niekoniecznie ..... byłam kilka razy w Turcji i mogę powiedzieć ,że są zdecydowanie lepsze miejsca oraz , że nigdy nie doświadczyłam aż tak męczącego towarzystwa ze wschodu .
4.5/6
Jedzenie super,obiekt super,okolica super,widoki super, rozrywka super..nie ma się do czego przyczepić..polecam..
4.0/6
zetknęliśmy się z ekstremalnymi upałami, co musiało ograniczyć aktywność, na szczęście duża ilość basenów na obiekcie oraz plaża hotelowa nad morzem pozwalała to przetrwać. Należy podkreślić dużą dbałość hotelu o małe dzieci.
4.0/6
Nigdy nie mialam tak mieszanych uczuć po powrocie z wakacji. Pokoje wyglądają jak na ** gwiazdki - śmierdzące odpływy, panele jakby od paru lat byly do wymiany ale nikt nie ma na nie czasu. Wszedzie w strefie hotelowej pełno niedociagniec. Klimatyzacja mocno chlodzi - dzieci przeziebione. Bo czy 23 czy 27 chłodzi tak samo. Na przeciwko pokoju 903 pokoj Housekeeping- panie pala papierosy ktore co chwile wedruja do pokoju i smród nie do zniesienia. Zmiana pokoju - na taki sam beznadziejny standard. Sprzatanie tylko powierzchowne , zlew , lustro przez tydzien nie ruszone. Kabita tlusta nie myta dokladnie. No i teraz druga strona - po wyjsciu z pokoju hotel calkiem przyjemny. Poza strefa Zen- turecki pracownik nachalnie namawiajacy na zabiegi hamann (probny masaz bardzo przeciętny-w Polsce duzo lepsze) Jedzenie przecietne- w kolko to samo , dla dzieci nic sie nie wybierze poza frytkami, jogurtem i placakami. Mieso nie do zjedzenia. Strefa zjezdzalny/baseny- super, czysto , sprzatane na biezaco, jedzenie w strefie basenow przepyszne , wlasnorecznie robione pizza , palmeni czy ryba w panierce z ziemniakami pieczonymi- bajka. Kawy serwowane z ekpresu nescafe, dla dzieci lody zelki haribo, wieczorem zabawy. Obsluga mila. Na barze jednak widac ze ten kto da napiwek to milej , szybciej i uprzejmiej zostanie obsluzony. Alkohole europejskie. Piwo ich raczej srednie max 3%. Plaza brzydka ciemna, zwirowo kamieniata po przejsciu przez droge ( malo ruchliwa) dojscie do plazy cudowne w zieleni obiektu, piekny widok gór. Do morza bez butow sie nie wejdzie bo nogi obdarte. Uwaga- jesli masz jakies rany na nogach badz strupki to beda sie gryźć ryby , do krwi w tych miejscach. A i strefa dla maluch dzieci bardzo duza -na zdjeciach nich nie bylo a na zywo mega w wielu miejscach od tych malych po troszke wiekszych.