Opinie o Sea Planet Resort and Spa

2.0/6

Ultra all ale tylko w nazwie

Wróciliśmy właśnie z żoną z tego wspaniałego🤣🤣🤣 hotelu.. i muszę powiedzieć że nigdy w życiu nie byłem tak rozczarowany nawet nie wiem od czego zacząć może od jedzenia bo to chyba bylo tam najgorsze opcja ultra all inkluzyw to szczyt kpiny!!! jedzenie beznadziejne oraz monotematyczne i jeszcze stare przekładane jeden rodzaj wędliny szyneczki drobiowej która jak nie zeszła to na drugi dzień była w sałatce albo zapiekana z papryczkami to samo dotyczy innych mięsiw typu baranina bo Kurczaki daj Boże to jeszcze schodzą na bieżąco bo jest popyt keczup majonez w otwartych miskach raz jak zobaczyłem tam dwie muchy to mi się odechciało nie ma zamkniętych saszetek majonez tylko na kolację ale to jakaś tłusta breja nie majonez ciasta chyba po tygodniu stały nie do zjedzenia z (wyjątkiem tortów były Ok ale myk myk i już nie było wiec często nie mogłeś się złapać ) raz nawet jak „ciasta”nie zeszły to przynieśli je na jedną! imprezę tematyczną co tam się odbyła przez cały tydzień (oprócz tych samych 3 piosenek co wieczór dla dzieci )Oktoberfest przyniesiono w/w ciasta oraz zimne hotdogi które nie zeszły na obiad.. przy tym miała to być impreza na 100 fajerek A był jakiś beznadziejny wygłup jedno importowane Piwko a potem byle jakie z nalewaka to co jest dostępne cały czas zresztą jak reszta tych beznadziejnych alkoholi które można porównać jedynie z benzyną (byłem w Turcji juz 5 razy ale to paliwo lotnicze było najgorsze nie wiadomo było w jakiej konfiguracji to pić) dla porównania byłem dwa miesiące wcześniej w numa by hotelu to była rewelacja a jeździmy z żoną co roku przynajmniej dwa razy za granice tamto było prawdziwe ultra tutaj po prostu dno ja wiem że jest koniec sezonu ale za takie pieniądze ultra to jest po prostu kpina kawy nie było nigdzie dobrej nawet w lobby mleko do kawy oczywiście w proszku jedzenie mono tematyczne nigdy nic się nie zmieniało wszyscy się rzucali na kebaba który nigdy nie był na czas więc w porze obiadu trzeba było na niego czekać obsługa zmęczona sezonem maila nas w nosie chyba ze jakiś bakszysz wpadł ..dobra kawa w ULTRA !!! Była na ternie płatna !!!dostep do morza spoko ładna plaża kamienista polecam buty basen Ok tłok i wlaka o leżaki jak zawsze ale to już znam i ogólne naciągactwo na wszystko ale w Turcji już tak jest chcesz auto z hotelu Ok 35 euro ale dopłać 10 za navi.. wifi tragedia!! bary zamykane !!! około 24nawet w lobby!!a niby miało być 24h może jakiś ukryty był otwarty ..nawet na tej benzynie kombinują dużo napoju mało alko chyba ze wymusisz czystość do przyjęcia moloch żadnej rewelacji już mi się nie chce pisać nie polecam wręcz odradzam dla kogoś kto jest 1 raz i lubi kręcić kilometry i stać kolekcjach po posiłek to Ok ale ci co maja więcej doświadczenia zwłaszcza z ultra to szlag ich trafi za takie naciągactwo to nawet nie powinno być All i ten nędzny bazarek drogi lepie wybrać się na jakiś w stronę np alanya ale nie w samej bo bardzo drogo pozdrawiam byłem z rodzina i 4 znajomych wsz mamy podobne odczucia to jest moja 1 opina i mam nadzieje ze ostatnia taka nie pochlebna pozdrawiam