Opinie o Sultan of Side

4.6/6 (83 opinie)

Kategoria lokalna 5

4.6/6
83 opinie
Atrakcje dla dzieci
4.5
Obsługa hotelowa
4.9
Plaża
5.1
Pokój
4.2
Położenie i okolica
5.0
Rezydent
4.7
Sport i rozrywka
4.6
Wyżywienie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
  • 3.5/6

    Dobry hotel

    Pobyt oceniam jako udany ale bez rewelacji. Sam hotel i pokoje oceniam wysoko serwis hotelowy także. Super plaża i bufet plażowy (do plaży 10 min spacerkiem) oraz cieplutkie we wrześniu morze . Spacerkiem po plaży dochodzi się do kanału, gdzie wiedzieliśmy pływające żółwie. Blisko do miasteczka na zakupy. Tureccy sprzedawcy są nachalni i nie mili gdy po oglądaniu ich towaru odmówi się zakupu. Jedzenie w hotelu oceniam wysoko, duży wybór i smaczne (dużo ciast, owoców, pyszna chałwa) bardzo dobre różnego rodzaju pieczywo sery niezbyt dobre. Drinki słabej jakości.

    Helena - 05.11.2019

    8/10 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Nie wiem skąd takie dobre opinie

    Hotel piękny. Ma jednak swoje lata i czasami tynk odpadał. Pokoje ładnie urządzone i sprzątane codziennie, ale ... Na fotografiach pięknie hotel podswietlony, w rzeczywistosci podswietlenie na noc było wyłączaone i ciemno jak w d., w odróżnieniu od sąsiędnich obiektów z tą samą kategorią. Niestety teren plażowy wydzielony dla hotelu za mały przynajmniej trzy razy w stosunku do liczby osób przebywających. Wąska i ciasna. Praktycznie jedna osoba na drugiej. Dostęp do leżaka praktycznie niemożliwy. Zejscie do morza - beton - bez obuwia nogi poparzone. Prawdę mówiąc widziałem hotele w pobliżu z niższą kategorią, a wyższym standardem z ogromnymi wydzielonymi plażami i pustymi leżakami. W hotelu stołówka duża i duży wybór jedzenia. Nie ma do czego się przyczepić. Baseny na terenie hotelu małe (dwa małe i jeden bardzo mały ze zjeżdżalniami). Leżaków przy basenach mało i praktycznie cały czas zajęte. Klimatyzator w pokoju zepsuł się (na szczęscie ostatniego dnia). Drinki podawane w plastikach. Wszędzie pełno porzuconych kubków (99% obłożenia to "turysci" z Rosji). Obsługa hotelu bez zarzutu. Podsumowując: za proponowaną cenę można kupić pobyt w hotelu przy plaży z ogromnymi basanemami, boiskami sportowymi, parkami wodnymi z zejsciem do plaży bezposrednio z hotelu, na szeroką piekną plazę z dużymi odstępami pomiędzy parasolami i leżakami. Niestety do tego hotelu już nie powrócę.

    Paweł, Bydgoszcz - 06.07.2023  | Termin pobytu: czerwiec 2023

    4/4 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Sultan of Side _wrzesień 2023

    Chciała bym w sposób rzetelny ocenić pracę hotelu w Turcji . Przede wszystkim chce zwrócić uwagę na zachowanie obsługi hotelu po incydencie jaki nas spotkał w pierwszą noc po przyjeździe. Jako pierwsi w tym dniu opłaciliśmy sejf z obawy o dokumenty i pieniądze. Po incydencie jaki nas spotkał uświadomiliśmy sobie i chcemy przstrzec innych, którzy sądzą, że jak się wykupi sejf na kilka dni to dokumenty i pieniądze będą bezpieczne. Nic bardziej mylnego. Pracownicy hotelu posiadają kody swerwisowe do wszystkich sejfów w hotelu i nawet po wprowadzeniu własnego kodu to oni kodem serwisowym ten sejf i tak otworzą. W nocy około godziny 22.30, gdy już spaliśmy, do naszego pokoju weszło trzech mężczyzn . Użyli oni karty magnetycznej do otwierania drzwi, takiej jaką dysponują: obsluga hotelowa, technicy hotelowi ,sprzątający itd. Ogólnie mówiąc, prawie wszyscy zatrudnieni w hotelu mają dostęp do takich kart. Męża obudziły szepty i światło z holu . Trzech mężczyzn weszło do pokoju. Dwóch panów stało przy drzwiach a trzeci bez pardonu wszedł do pokoju. Mąż szybko zareagował, zaczął krzyczeć na nich i wyganiał ich. To nie przestraszyło "nieproszonych gosci". Pan trzymając rolkę papieru toaletowego coś mówi po turecku. W końcu opuścili pokój. Na drugi dzień, około godziny 12 podczas wizyty rezydentki w hotelu, przy jej pomocy opisaliśmy cały incydent i zażądaliśmy wyjaśnień ze strony hotelu na temat zaistniałej sytuacji. Menager hotelu nic na ten temat nie wiedział i miał wyjaśnić sprawę z obsługą recepcji. Na drugi dzień powiedziano rezydentce, że to błąd systemu. Podobno pokazywał on, że pokój jest wolny i jest do sprzątania. Taka sama sytuacja w tę samą noc spotkała inne polskie małżeństwo. Nie uwierzyliśmy w taką wersję, bo kto o 22.30 sprząta pokoje i to bez żadnego sprzętu, tylko z jedną rolka papieru toaletowego w dłoni. Poza tym panów było trzech, a zaobserwowaliśmy, że tam sprzątają kobietyj i to w dzień. Poza tym , gdyby rzeczywiście była to pomyłka, to „sprzątacze” powinni to zgłosić swoim zwierzchnikom, i sytuacja powinna być wyjaśniona. Nic takiego się nie wydarzyło. Oni w hotelu szli w zaparte, że to pomyłka obsługi. Muszę jeszcze nadmienić że w drzwiach było zabezpieczenie w postaci blokady ,która nie działała. W innych pokajach również blokaty nie działały lub ich nie było wcale, bo rozmawialiśmy z innymi wypoczywajacymi. Nie czuliśmy się bezpiecznie w tym hotelu. Ignorowanie całej tej sytuacji ze strony hotelu jeszcze pogłębiało nasze obawy. Na naszym piętrze nie było kamer tylko wystawały druty ze ściany (na innych piętrach kamery były). Taka sama sytuacja była na piętrze tego małżeństwa, do którego też weszli w tę samą noc ci sami " sprzątacze ". Hotel też nie zapewnił spokoju wypoczywajacym przy basenie i na terenie całego hotelu. W hotelu była bardzo liczna grupa obywateli z kraju ze stolicą w Moskwie. Zachowywali się w sposób skandaliczny. Dla przykładu na baseni jedna z rosjanek, podczas gdy płynęła spokojna muzyka z głośników, tak głośno puściła muzykę rosyjską ze swojego telefonu, jednocześnie bardzo głośno śpiewając przy akompaniamencie innych rosjanek. Didżej wyłączył muzykę bo była taka nieprzyjemna kakofionia dźwiękowa że nie dało się wytrzymać. Inni wypoczywajacy byli zdziwieni, że nikt z obsługi nie zwrócił im uwagi. Panie były głośne i traktowały innych jakby były najważniejszych gośćmi hotelu. Czyżby tak wyjątkowo traktowało się tylko rosjan? ( celowo małą literą). My też płaciliśmy tak jak oni ,ale było wyraźnie widać różnicę w traktowaniu gości. Zdecydowanie nie polecam tego hotelu.

    Barbara, CZĘSTOCHOWA - 07.10.2023  | Termin pobytu: wrzesień 2023

    3/3 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Kiepsko...

    To nie były moje pierwsze wakacje z Rainbow, jednak pierwsze z których nie jesteśmy zadowoleni. Pokój i łazienka w miarę czyste, Panie sprzątające robią wszystko co mogą, by zapewnić komfort jednak z tego co zauważyłam to jest jedna kobieta na całe piętro (kilkanaście (albo i więcej) pokoi), ciężko jej wysprzątać tak dużo pomieszczeń. I tyle dobrych słów na temat obsługi hotelu. Na wieczornym posiłku goście z Polski są niewidzialni dla kelnerów, panuje zasada serwisu napoi do stolików, jednak nie do "polskich" stolików, bo obsługiwani są wyłącznie goście niemieccy i rosyjscy ( tych w hotelu jest ok. 90%). Po napoje należy wtedy iść samemu, jednak kolejka nie ma końca, bo pierwszeństwo mają kelnerzy donoszący napoje na salę. Kolejnym minusem jest to, że goście palą wszędzie papierosy, bez uwagi na małe dzieci i kobiety w ciąży - w restauracji, na leżaku obok, na balkonach. Do plaży jest kilka minut drogi pieszo, jednak nie skorzystaliśmy z niej ani razu ze względu na bród który na niej panował - kubki, butelki i inne śmieci poprostu mnie zniechęciły, a nawet jeśli, to nie miałabym gdzie rozłożyć ręcznika, bo gdy byliśmy na niej 2x po śniadaniu, nie było już ani jednego wolnego leżaka. I tu kolejny minus hotelu, zamało miejsc na plaży i przy basenach (nadmienię, że byliśmy po ścisłym sezonie). Wycieczki fakultatywne - kolejny minus - na spotkaniu z rezydentką musieliśmy się od razu zdecydować i zapłacić za daną wycieczkę, zrobiliśmy to ze względu na chęć zobaczenia okolicy. Jak się okazało później - ta sama wycieczka za rogiem hotelu jest tańsza o 10€/os. Co więcej, pytając o szczegóły wycieczki zostaliśmy źle poinformowani o czasie podróży - mianowicie na miejsce jechaliśmy 5h, a nie 3h (tak zapewniała rezydentka). Jechaliśmy 5h w jedną stronę w busie, który był strasznie niewygodny, brak miejsca na bagaż, nie mówiąc już o miejscu na nogi, mężczyźni nie mieli jak usiąść na tych fotelach, dodatkowo nie działała klimatyzacja, ta podróż to coś strasznego. Przewodniczka, która była tego dnia z nami (chyba Pani Karina) była świetna, opowiadała dużo ciekawych rzeczy, super prowadziła, jednak ten bus i nasze zmęczenie drogą było na tyle okropne, że skreśla wszystko. Restauracja - praktycznie codziennie te same posiłki, zawsze zimne - fakt, dużo do wyboru jednak codziennie to samo. Owoce w restauracji to kolejna farsa - byłam przekonana, że zjem tutejsze, sezonowe - owszem, ale na targu przed hotelem, bo w hotelu jabłka, gruszki, śliwki, nektarynki, a z egzotyki - arbuz i winogrono.

    Karo - 20.09.2022

    15/19 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem