Opinie o Sultan of Side

0.5/6

Nie, nie i jeszcze raz NIE! Dyskryminacja Polaków!!

Wraz ze znajomymi wybraliśmy ten hotel, ponieważ był wysoko pozycjonowany, miał dobra opinie i wyglada całkiem przyjemnie na zdjęciach, ale nie dajcie sie zwieść! Hotel zasługuje maksymalnie na 3 gwiazdki. Jest stary, bardzo zaniedbany i nieprzyjazny dla Polaków. Zacznę od tego, ze przy zameldowaniu nie mieli dla naszej czwórki dwóch pokoi i dostaliśmy jeden rodzinny pokój w piwnicy, gdzie śmierdziało i był grzyb na ścianach. Był to niby pokój na jeden dzień i na następny mieliśmy dostać super pokój z „widokiem na morze”. W ramach rekompensaty darmowy internet(uwaga w ofercie napisane jest darmowe wifi co nie jest prawda) i sejf. Następnego dnia otrzymaliśmy jeden pokój o 12 a drugi dopiero o 19. Pokoje były lepsze, na wyższym pietrze, ale nie wyglądały jak te na zdjęciach. Zatkana wanna, niedziałająca spłuczka w toalecie, grzyb na ścianach i nieprzyjemny zapach. Taka sama sytuacje mieli inni Polacy, których poznaliśmy. Jest to skandaliczne, ze biuro podróży rezerwuje pokoje których tak naprawdę nie ma!! Kolejna sprawa to dyskryminacja gości z polski, do tego stopnia, ze w spa gdzie wydawano ręczniki pytano skąd sie jest i Polacy dostawali mniejszy ręcznik. Obsługa nie była pomocna, kelnerzy rownież niechętnie podchodzili do gości z polski, mieli problem nawet zeby przy barze wydać sam lod w szklankach. Kelner chciał wydać mi lod w kawałku worka na śmieci, który urwał na moich oczach. Traktowali nas bardzo olewajaco co było widać w porównaniu jak sa traktowani goście z Niemiec czy Rosji. Stołówka bardzo zaniedbana, zmięte obrusy, brudne sztućce, wszystkie lepiące, pełno latających much, zero klimatyzacji, cos okropnego. Śniadanie miało byc do 10:30, a o 9:50 sprzątano juz jedzenie sprzed nosa. Tak samo na basenie o godzinie 16 składano juz leżaki i wyganiano ludzi, bo szykowali juz miejsce na kolacje. Na basenie bardzo mało leżaków, cieżko znaleźć miejsce. Kolejna nieprzyjemna sytuacja byla z rezerwacja leżaków, po śniadaniu obsluga składała ręczniki z zajętych leżaków i odkładała na bok. Nie wiem jak można ruszać czyjeś rzeczy i wyrzucać go z leżaka. Jedzienie było w miare okej, duży wybór, ale codziennie to samo. Picie, alkohol i piwo bardzo średnie. Jedynie na plazy było przyjemnie i jedyna osoba ktora zasługuje na uwagę to beachboy, który był bardzo pomocny i traktował każdego gościa tak samo. Biuro podróży rainbow tak samo sie nie popisało, rezydent nie udzielił żadnych standardowych informacji, zero wsparcia jeśli chodzi o problemu z hotelem, to na pewno nasze ostatnie wakacje z tym biurem. Podsumowując to nie polecam tego hotelu ani biura podróży rainbow.