4.6/6 (134 opinie)
Kategoria lokalna 4
4.5/6
Kupilismy pobyt dla 3 osób dorosłych, po przyjeździe do hotelu otrzymalismy pokój z 2 pojedynczymi malutkimi łóżkami. Pokój był brudny, nie bylo w nim ręczników a rolka papieru toaletowego byla mokra i ubrudzona fekaliami. Po odkręceniu wody okazało się, że wanna jest zapchana i natychmiast zapełniała się brudną wodą. Do tego dookoła wanny wszędzie grzyb. Ściany w pokoju z wielkimi ciemnymi plamami. Do tego wszystkiego w drzwiach balkonowych brakowało klamki, ktora widac byla wyrwana i drzwi się nie zamykały- zero bezpieczeństwa. Jak w horrorze. Zgłosiłam się do recepcjonisty i powiedziałam jak wygląda pokój- jest potwornie brudny i nie ma gdzie spać a jest nas troje. Pan powiedział, ze nie ma wiecej łóżek i nie może nic zrobić . Pomimo próśb i tłumaczenia, ze przecież zapłaciłam za 3 osoby i nie mam gdzie spać ani jak się umyć bo w wannie wybija brudna woda nic nie można było zrobić. Recepcjonista uparcie twierdził, ze nie ma innych pokoi , a gdy poprosiłam o chociażby łóżko polowe, powiedział, ze mam przyjść jutro. Spędziłam całą noc na krześle. Na drugi dzień z samego rana zgłosiłam się ponownie do recepcji, gdzie była już inna osoba. Znowu wszystko musialam tłumaczyć od początku bo nikt nie przekazał, ze jest jakis problem z pokojem. Po rozmowie z kolejnym recepcjonistą usłyszałam, ze nie ma pokoi i nic nie można zrobić. Chodziłam kilkakrotnie do różnych osób w recepcji i jedyne, co mi po kilku godzinach obiecamo to to, ze technik przyjdzie naprawić drzwi. Zgłosiłam sprawę do rezydentki, jednak pani Sonia stwierdziła, ze jest pelne obłożenie hotelu i nie wie czy da się zminic pokój. Zaproponowała nam, ze mozemy wystąpić do Rainbow z prośbą o zmianę hotelu ale trzeba bedzie za to zapłacić . To jest niedopuszczalne, bo przecież my zapłaciliśmy za pobyt 3 osob w hotelu 4* . Rezydentka rozmawiała ze recepcjonistą, ale powiedział to samo co mnie, ze nie ma wolnych pokoi. Po kilku godzinach ponownie zgłosiłam się do recepcji ze łzami w oczach i błagałam o interwencję, chcieliśmy się chociaż umyć. Zobaczyłam też, ze obok naszego pokoju są inne wolne pokoje bo ludzie się wyprowadzili i panie skończyły sprzątanie , ale wg pracowników nadal nie było możliwości zmiany pokoju. Napisałam maila.do Rainbow z prośbą o interwencję i pomoc i otrzymałam odpowiedź, ze należy zgłosić się do rezydenta. Tylko, ze rezydentka nic nie mogła załatwić. Na spotkaniu z panią Sonią okazało się, ze nie jesteśmy jedyni. Inne rodziny też zostaly zakwaterowane do pokoi z 2 łóżkami. Niektórzy juz kilka dni czekli na zamianę pokoju i nadal nie dostali. Zalamalismy się bo nikt nie chcial pomóc. W końcu pojawił jeszcze inny pan w recepcji i gdy kolejny raz z placzem opowiedziałam o naszej sytuacji obiecał, że za kilka godzin wstawią nam jedno łóżko. Błagałam nadal o zmianę pokoju , bo samo łóżko nie zatwiało sprawy, ponieważ była jeszcze zapchana i zagrzybiona wanna i niezamykające się drzwi balkonowe. Po długiej rozmowie pan zdecydował, ze zmienią nam pokój. Nowy pokój miał przynajmniej sprawną wannę ( chociaż również zagrzybioną)i spanie dla 3 osób. Hotel nie spełnia absolutnie wymogów 4*. Personel hotelu - panie sprzątające oraz obsługa restauracji bardzo życzliwi i ciężko pracujący . Jednak to standard max 2*. Położenie hotelu wspaniale jednak warunki pobytu tragiczne. Nie polecam.
4.0/6
To nasza pierwsza podroz do Turcji hotel umiejsciowiony w swietnej lokalizacji blisko morza i slynnej plazy kleopatry , bardzo mila obsluga niestety basen oblegany juz od 5 rano poprzez rozlozone reczniki na lezakach , bardzo duzo z klientow to miejscowi , oferta all jesli chodzi o drinki bardzo uboga . Pokoje pozostawiaja wiele do zyczenia nawet przy tych 4* , jechalismy tam z mysla o zwiedzaniu wiec malo przebywalismy w hotelu ale jesli komus zalezy na odpoczynku hotelowym to nie polecam
4.0/6
Hotel całkiem przyzwoity, choć nie zasługuje moim zdaniem na 4*, najwyżej na 3,5*. Jest to stary (aczkolwiek częściowo odnowiony) hotel miejski, w bardzo dobrej lokalizacji w Alanyi, blisko kolejki Teleferik (wjazd na wzgórze Kale,wspaniała panorama Alanyi). Z zewnątrz hotel wygląda ładnie, wewnątrz...tak średnio. Bardzo brzydkie, stare windy, pokoje w dość dobrym stanie, ze standardowym wyposażeniem (łóżka, szafka nocna, TV satelitarna, klimatyzacja bardzo stara ale sprawna, biurko, lustro, taboret, w szafce minibar który w ogóle nie chłodzi). Na plus to że codziennie donoszono do pokoju wodę mineralną - nawet trzy butelki dziennie - więc nie trzeba było jej kupować, szczególnie jak się szło na plażę gdzie wszystko było sporo płatne. Na plus też czystość w całym hotelu, w pokojach także. Umeblowany balkon (stolik i dwa krzesełka). Jedzenie w opcji all inclusive bardzo przeciętne - mały wybór dań - ale smaczne. Wieczny tłok w restauracji hotelowej, problem ze zdobyciem stolika w porze lunchu - jak przyszło się na godzinę lunchu to było tak tłoczno że brakowało wolnych stolików, jak przyszło się nieco później to wybór dań już był znacznie skromniejszy z i tak małego wyboru. Basen i bar przy basenie. Bar przypisany trochę do restauracji hotelowej ( napoje bezalkoholowe i alkoholowe) i jednocześnie obsługujący gości hotelowych korzystających z basenu. Basen...ładny z zewnątrz ale ja nie korzystałam z niego, wolałam przebywać nad morzem. Plaża...ta przypisana do hotelu Sultan Sipahi, bardzo blisko hotelu (przejście przez małą uliczkę), nieduża, z niezbyt dużą ilością leżaków - leżaki tylko z materacem ( bez parasola) płatne 3 euro, z parasolem 6 euro dziennie. Na plaży bar z napojami i chyba ( nie korzystałam)z jakimiś przekąskami - wszystko oczywiście płatne. Jest kilka wejść na plażę, do niektórych dochodzi się przez przepiękny park z cudną roślinnością śródziemnomorską. Na plaży piasek gruboziarnisty - piasek+drobniutkie kamyczki, ale jest biały. Jest to ta słynna plaża Kleopatry. Ogólnie: hotel jest niezły, w świetnej lokalizacji (blisko jaskini Damlatas, blisko kolejki Teleferik, blisko plaży, blisko głównej ulicy Alanyi z mnóstwem sklepów), akceptowalne warunki pobytowe, jedzenie takie sobie. Ja osobiście już bym tego hotelu drugi raz nie wybrała, ale poleciłabym bym go przede wszystkim ludziom młodym, aktywnym, jako punkt wypadowy do zwiedzania Alanyi i okolic.
4.0/6
Hotel ten nie powinien być w ofercie biura. Wymaga remontu. Pokoje nie były sprzątane, klimatyzacja nie sprawna, toalety zagrzybiona.