Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę oceniam średnio, program za mało atrakcyjny i intensywny, pokonuje się autobusem bardzo duże odległości, np. do Ankary tylko po to by przez godzinę zwiedzać jedną atrakcję. Następnego dnia podobna sytuacja, cały dzień w drodze by zwiedzać przez godzinę zakon Derwiszy. Sytuację ratowała przewodniczka, która sporo opowiadała o Turcji i o tym jak się jej tam żyje. Codziennie na trasie była zorganizowana przerwa na obiad w konkretnej restauracji, płaciło się 12 euro i zazwyczaj był szwedzki bufet. Mieliśmy na ten obiad ok 30 do 35 minut. Troche w pośpiechu się jadło, bo jednak były kolejki. Wieczorem do hotelu przyjeżdżaliśmy przed 18, a ja wolałabym coś jeszcze zwiedzić i być o 20. W Stambule zdecydowanie można by jeszcze coś zwiedzić (chociaż wiem, że w moim terminie nie było takich kolejek do Błękitnego meczetu i Hagii Sophii i może dlatego bylismy tak szybko w hotelu). Autokar wygodny i nowy, autostrady w Turcji jak marzenie, kierowca profesjonalny. Sama Turcja bardzo mi się podobała, widoki w Kapadocji przepiękne, Stanbuł wspaniały. Z wycieczek fakultatywnych wykupiłam Jeepy i Rejs Bosforem. Na stronie Rainbow w opisie wycieczki widnieje: "Rano, dla chętnych offroad jeepami w Kapadocji o wschodzie słońca (cena ok. 80 EUR)". Nie było to o wschodzie słońca, a po południu dnia 6, a nie jak w planie dnia 7. Sam offroad był nudny, co chwila przerwa i gdzieś pieszo śzliśmy, ogólnie nie polecam tej atrakcji. Rejs cieśniną Bosfor wspaniały i tutaj nie mam zastrzeżeń. Hotel w Antalyi okropny. Bardzo brudno, łazienki w tragicznym stanie, problemy z ciśnieniem wody. Jego główną zaletą była lokalizacja w centrum miasta. Reszta hoteli była w porządku. Ja byłam w kwietniu dlatego hotele nawet jak miały baseny to były one po prostu nieczynne, bo jeszcze nie było sezonu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Turcja -wycieczka objazd, czyli dużo, szybko i ciekawie. Przewodnik Pani Małgorzata, mieszkająca już na stałe w Antalyi. Niesamowita wiedza i chęć jej przekazania, jednak nie do końca w takiej formie. Opowieści o antycznej Turcji z imionami nie do zapamiętania i to do ósmego pokolenia trochę mijało się z celem. Na drugi dzień wiedzy zostało nam w głowie... 10%. Gdy z kolei uczestnicy wycieczki zadawali pytania, to z odpowiedzią było już gorzej. Zapytałam w pewnym momencie o podatki w Turcji i ich wysokość. Zawsze lubię porównać to z naszym krajem. W odpowiedzi usłyszałam: a kogo to obchodzi ! Byłam zdumiona i zszokowana. A i inni zauważyli, że na temat Turcji przewodnik mówiła tylko to co chciała. Wiele naszych pytać zostało bez odpowiedzi. Postoje na tzw. lunche były z góry ustalone u znajomych pani przewodnik. Jednak trzeba było być bardzo czujnym, gdyż często podawano tylko część zamówionego posiłku i Turcy udawali, że jest wszystko ok. ale gdy przyszło do zapłaty, to rachunek opiewał za cały posiłek a nie ten , który podali. Ogólnie polecam wycieczkę , gdyż w dość krótkim czasie można dużo zobaczyć , właściwie najważniejsze punkty Turcji.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na duży plus: Ogromna wiedza przewodniczki, pani Małgorzaty, jej chęć do dzielenia się tą wiedzą i gotowość do odpowiedzi na pytania. Wspaniałe podejście i pełen profesjonalizm z jej strony. Odwiedzane miejsca bardzo interesujące, zdecydowanie można podczas tej wycieczki poznać trochę Turcję od środka i zachęcić się do poznawania jej dalej. Dobra organizacja samego wyjazdu tj brak opóźnień i wszystkie elementy programu, które były opisane i reklamowane, faktycznie się odbyły (łącznie z lotem balonem, który z powodu złej pogody był przesunięty). Sama Turcja przepiękna, nie był to mój pierwszy raz w tym kraju, i w samej Kapadocji można by spędzić tydzień. Ogólnie polecam! Na minus: Bardzo wczesne godziny wstawania (3 i 4 rano najczęściej), co jest po części zrozumiałe przez długie trasy ale i tak nie pomaga to odpocząć. Z kilku hoteli na trasie dwa są gorszej jakości (Antalya i Canakkale) i normalnie nie zwracałbym na to uwagi, bo i tak spędzamy w tych hotelach niewiele czasu, ale w hotelu w Canakkale pogryzły mnie pluskwy (zdaję sobie sprawę, że nie musi to być stały problem hotelu, mógł to być problem świeży po wizycie jakiegoś innego turysty. W każdym razie incydent zgłosiłem na miejscu do przewodniczki.) Pozostałe hotele dobre i bez zastrzeżeń.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka "Smaki Orientu" była kolejną wycieczką z Raibow. Często wybieramy wycieczki objazdowe, dzieki którym można dokładniej poznać dany kraj. Zdecydowaliśmy się na nią z uwagi na dobre i bardzo dorbre oceny klientów. Nie do końca jednak możemy pozytywnie ocenić tą wycieczkę. Do negatywów możemy zaliczyć: 1. Niektóre hotele w trakcie objazdu, które nie były nawet na poziomie 1/2 gwiadzki. Wiele słyszeliśmy o tym, iż sieć hotelowa w Turcji jest na wysokim poziomie, jednak kilka hoteli w których nocowaliśmy było przestarzałych, z małymi pokojami, starą i głośną kilamtyzacją, z pleśnią w łazienkach, hydrauliką i eletryką naprawianą dużą ilością silokonu. 2. Zbyt duża ilość czasu spędzona na zwiedzanie starożytnych ruin, zwłaszcza kiedy zwiedzanie odbywa się w 40 stopniowych upałach. 3. Pokazy i sprzdaż artykułów ze skóry, artykułów złotniczych, cukierniczych. Jestesmy pewni , że Turcja ma wiele innch zelat, które można pokazać turystom a nie naciagać ich na zakupy wymienionych artykułów. Do poztywów wycieczki zaliczamy: 1. Wygodny autokar, 2. Przesympatyczny kierowca Samir (o ile pamiętam imię), 3. Możliwość zakupu u kierowcy, za cenę 10 euro, nielimitowanych ilości napoi bezalkoholowych, 4. Przesympatyczna, kompetentna pilot, Pani Karolina, którą serdecznie pozdrawiamy, 5. Smaczne wyżywienie, 6. Kapadocja z lotami balonami, jazdą jeepami, łaźnią turecką, wieczorem tureckim, 7. Istanbuł , w ktorym polecmy rejs po cieśninie Bosfor.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo udana wycieczka dużo atrakcji dobry przewodnik z dużą wiedzą jedyny minus to brak WiFi w autokarze i hotele mogły by być w trochę lepszym standarcie. Co do hotelu Asia Beach Spa jedzenie bardzo dobre położenie ok jeden duży minus to WiFi w pokoju zasięg był tylko przy drzwiach ale pozatym ok Serdecznie Pozdrawiam Jarosław Raszkowski
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak na Październik to ciepło
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki posiada elementy absolutnie obowiązkowe i zapadające w pamięć, jednak są też i rzeczy zbędne bądź totalnie niepotrzebne, które opiszę poniżej. Koniecznie należy skorzystać z rejsu po cieśninie Bosfor, aby dzień zwiedzania Stambułu miał sens. Lot balonem po Kapadocji jest wymienny na offroad jeepami, jeśli pogoda dopisuje to odbywają się w tym samym czasie i można wybrać tylko jedno z nich. W naszym przypadku balony były odwołane, jednak z offroadu też byliśmy zadowoleni, jechaliśmy dość wiekowym Land Roverem Defender. Kierowca zapewnia "atrakcje", jeździmy po pagórkach, podskakujemy i mocno trzęsie. Po drodze są 3 przystanki na ok. 15 minut z bardzo imponującymi widokami, tak więc warto. Jeden z dni w Kapadocji jest dniem "handlowym", otóż jesteśmy wożeni po lokalnych biznesach i namawiani na zakup skórzanych wyrobów, słodyczy i biżuterii. Totalna strata czasu, a ceny wygórowane nawet po stargowaniu. Sprzedawcy w sklepie ze skórą są nachalni. Psuje to wrażenia z wyjazdu, ma się poczucie, że na każdym kroku turystę chcę się namówić na wydanie pieniędzy. Wiadomo, że to standard w tego typu krajach, jednak w programie wyjazdu nie powinny być zakupy, a zwiedzanie. Potrzeby zakupowe powinny być do załatwienia w wolnym czasie lub na postojach technicznych, gdzie też pojawił się sklep z lokalnymi słodyczami. Przejazdy autokarem nie są męczące, nawet te najdłuższe. Trzeba tu wspomnieć, że drogi w Turcji są bardzo rozwinięte, prawie wszędzie jechaliśmy dwupasmówkami, a niektóre autostrady mają nawet po 4 pasy i jedzie się dużo sprawniej niż np. w Polsce. Dzięki temu autokar jechał dość szybko ok. 120 km/h. Wyjątkiem są metropolie gdzie są korki i chaos na ulicy. Pobudki wczesne (jedna nawet o 4 rano), ale taka już natura wyjazdu - to nie wypoczynek. Przerwy na lunch według mnie były stratą czasu, bo i tak potem był obiad w hotelu (tyle że po południu). Restauracje były wybrane zwykle na uboczu (pewnie dogadane z organizatorem), więc ktoś kto nie jadł musiał to po prostu przeczekać gdzieś z boku. Hotele są w niskim standardzie, łazienki pozostawiają wiele do życzenia, mało w nich miejsca, w niektórych śmierdzi, wiele rzeczy przecieka i widać grzyb (lepiej mieć ze sobą klapki).
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie byla to moja pierwsza wycieczka objazdowa z Rainbow, ale najslabsza jak do tej pory. Pierwszy raz „dzieki“ Pani przewodnik spalam w autobusie 😉, do tej pory zadnemu innemu przewodnikowi sie to nie udalo. Do tego, pomimo dwukrotnej wymiany odbiornika nie dzialal mi sprzet, wiec jezeli nie udalo mi sie stanac w poblizu Pilotki, to nic nie slyszalam. Pakiet sniadaniowy, zamoast kolacji, dla przylatujacych w nocy, skladal sie z kanapki i soku pomaranczowego w kartoniku– bardzo nieproporcjonalnie do bufetu. Sama Turcja jest piekna i polecam ja kazdemu, ale ja osobiscie zastanowie sie nad kolejnym wyjazdem z Waszym biurem.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dodalbym do programu wizytę na tureckim targu, musieliśmy zrobić takowa na własną rękę.Ocena bardzo pozytywna całego wyjazdu. Duże odległości do pokonania, wczesne wstawanie, ale trzeba to wziąć pod uwagę wybierając tę trasę. Dużo jeżdżenia, ale dużo też miejsc do zwkedzanja
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasza wycieczka zaczęła się pechowo niemal od początku. Po przylocie do Antalyii pan z Rainbow nie znalazł nas na liście, ale dopisał nasze nazwiska do tejże listy, i skierował nas do autokaru, podając jego numer. W drodze okazało się że jedziemy nie tym autokarem, i nie do tego miejsca. Po wyjaśnieniu sytuacji, dołączylismy do naszej grupy z opóżnieniem, zmęczeni i zdenerwowani. Chcieliśmy zaznaczyć że była to nasza druga wycieczka objazdowa z Rainbow, i wcześniej nie mieliśmy żadnych problemów. Jeżeli chodzi o organizację wycieczki, to dużym minusem była nieprzespana noc bezpośrednio po przylocie. Godziny wyjazdu w kolejne miejsca były zbyt wczesne. Na zwiedzanie niektórych obiektów nie było szans, gdyż na miejscu ludzie ustawiali się w kolejce do toalety, i tracili w ten sposób dużo cennego czasu. Wyżywienie było w porządku. Chcielibyśmy zwrócić uwagę na dziwne łazienki w hotelach, zbyt wysokie wanny, i małe kabiny prysznicowe, z drzwiami otwierającymi się do wewnątrz. Jedną z atrakcji, była wizyta w Pracowni Jubilerskiej -Onyx. Zrobilismy tam zakupy, i nikomu nie polecimy niestety tej firmy. Zaraz po powrocie do domu, łancuszek zerwał się przy samej zawieszce. i żaden jubiler nie chce się podjąć naprawy. Ich opinie o wykonaniu tego naszyjnika są bardzo negatywne. Napisaliśmy reklamację do tej tureckiej firmy, a oni zaproponowali nam, wysłanie wyrobu przez biuro Rainbow, lub kurierem. W obu przypadkach nie jest to możliwe.Okazuje się że ta firma w internecie nie ma dobrej opinii, i teraz my to wiemy. Zaufaliśmy pilotowi, że to jest dobre miejsce do zakupu pamiątki z Turcji, i zawiedliśmy się. Jeszcze jedna uwaga, przy zwiedzaniu podziemnego miasta, pilot powinien uprzedzić ludzi o tym, że nie każda osoba może tam wejść. Transfer na lotnisko odbył się sprawnie. Turcja bardzo nam się podobała, lecz pozostał niesmak, w wyniku powstalych sytuacjii.