Opinie o Turcja - Smak Orientu

5.4/6
(1371 opinii)
Intensywność programu
5.4
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.6
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
4.9
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Wycieczka objazdowa- Turcja Smak Orientu

    Ilona, Łódź 24.08.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Jesteśmy zadowoleni z programu, gdyż dużo zobaczyliśmy, ale mamy zastrzeżenia do pilotki wycieczki oraz hoteli.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    słodko- gorzko

    Osoba 05.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Wycieczka bardzo ciekawa, można zobaczyć wiele pięknych i niezapomnianych miejsc. Ogólnie polecam wycieczkę i gdybym miała jechać jeszcze raz również bym mojechala. Z plusów: większość hoteli była ok, chyba tylko 1 czy 2 były trochę gorsze jeśli chodzi o komfort zakwaterowania oraz samą higienę danego pokoju, ale wybierając wycieczkę objazdową liczyłam się z tym że pokoje nie będą najlepszej jakości. Kolejny plusem była opcja wykupienia nielimitowanej ilości wody na jedną osobę za 10 euro u kierowcy, woda była zarówno gazowana jak i niegazowana. Dużym plusem jest hotel w Kapadocji. Super pokój i przepyszne jedzenie w dużych ilościach. Sporo hoteli było dobrze położonych, przez co można było w czasie wolnym wyjść i samodzielnie pochodzić czy to na plażę, czy do centrum lub stare miasto. Dzięki temu nie marnowało się czasu siedząc bezczynnie w hotelu. Pilot organizacyjnie jak najbardziej się spisał, widząc kolejki do jakiejś atrakcji tak organizował czas i zmieniał ich kolejność żeby jak najmniej tracić czasu na kolejki i przebywać w tłumie. To był duży plus pilota. Na minus: pilot Bartosz choć bardzo sympatyczny, pomocny, zorganizowany i pozytywny to niestety bardzo mało opowiadał zarówno w busie (trasy busem były bardzo długie, które trwały wiele godzin a rozmów i opowieści o Turcji sumarycznie było może z pół godziny, może w lepszych dniach godzina w danym dniu) oraz o samych miejscach które zwiedzaliśmy. Zdarzały się sytuacje, że pilot mówił o danym miejscu z 5 minut (zbiorczo o wszystkich atrakcjach w danym miejscu) a następnie była godzina /półtorej zwiedzania samodzielnie. Widzieliśmy, że inne grupy chodzą razem i na bieżąco jest omawiane co się widzi w danym momencie a nie godzinę wcześniej w skrócie o wszystkim na raz. Gdybym chciała sama zwiedzać to bym pojechała na własną rękę a nie ze zorganizowaną wycieczką. Tematy które były poruszane były omawiane bardzo ogólnie i powierzchownie, co zostawialo niedosyt. Podczas postojów czy przerw gdy podeszło się indywidualnie do pilota to oczywiście odpowiadał na pytania i widać że ma dużą wiedzę w wielu obszarach Turcji lecz trzeba było tę wiedzę "wyciągać". Kolejnym minusem jest prawie pół dnia spędzonego na objeździe po konkretnych sklepach - sklep skórzany, słodycze, jubiler. Osoby, które nie są nastawione na zakup skór po 1500/2000 zł (już po wytargowaniu), mogą się nudzić. W ten czas można by było zobaczyć coś innego w Kapadocji czy zostać o jeden dzień dłużej w Stambule. Oczywiście program zakłada odwiedziny w tych sklepach lecz zdecydowanie za długo to trwa. Te same rzeczy w innych miesjach są o wiele tańsze np. słodycze czy oliwy. Kolejnym minusem jest jedzenie w niektórych hotelach. Nie dość że zimne dania (te które powinny być ciepłe) to jeszcze w tak małych ilościach że osoby które przyszły na kolację po 30 min od jej rozpoczęcia to tak naprawdę jadły resztki po tych co przyszli na samym początku. Neutralne: codziennie są postoje na lunch, osoby które nie potrzebują jeść mają 40/50 min wolnego. Są do wykupienia wycieczki fakultatywne co urozmaicaja wyjazd. Szczególnie polecam lot balonem (choć strasznie drogi i cena zdecydowanie zawyżona - 290 euro za osobę) oraz rejs po Bosforze w Stambule 50 euro za osobę (osoby, które nie wykupią wycieczki mają czas wolny od razu po przyjeździe do miasta). Podsumowując -bardzo polecam wycieczkę ale duży wpływ na moją ocenę ma zaangażowanie pilota w przedstawienie treści o Turcji co jest dla mnie kluczowe jadąc na zorganizowana wycieczkę z pilotem.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    DOBRE NASTAWIENIE

    Radosław Franciszek, Mogielnica 12.05.2019 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    TURCJA to przepiekny kraj... naprawdę warto tu przyjechać.. wszystkie miejsca które tu miałam okazję zobaczyć zachwyciły mnie .. i meczety i piękne miasta głównie Stambuł i oczywiście sama przyroda.. Pamukkale, KAPADOCJA przede wszystkim. Podróżuję kilka razy do roku , ale ten wyjazd szczególnie pozytywnie zapadnie mi w pamięci ,,,mimo pewnych minusów

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    14

    Wycieczka po Turcji

    Jolanta, Teresin 28.09.2023 | Termin pobytu: wrzesień 2023 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Turcja - Smak Orientu to faktycznie wycieczka która daje ogólne pojęcie na temat zwiedzanego kraju. Wielość i różnorodność miejsc to gwarantuje. Szkoda ze wycieczka jest bardziej nastawiona na komercję i zakupy, niż zwiedzanie. Trzeba nastawić się na długie wielogodzinne przejazdy, po których następuje 45 min. zwiedzanie obiektu. Hotele na objeździe bardzo różne od czterogwiazdkowych z dobrym jedzeniem i basenem (Kapadocja, Belek) do bardzo słabych w Troi czy w Stambule w hotelu Kaya , gdzie były karaluchy. Pilot p. Szymon trochę mylił fakty historyczne, nie bardzo mógł zrozumieć też że my jesteśmy tu raz w życiu i chcemy mieć więcej czasu na zwiedzanie, zdjęcia, zakupienie pamiątek , ale ogólnie ok. Autokar do czystych i super sprawnych nie należał, ale kierowca bardzo dobry, wodę płacąc ryczałtem na cały tydzień 8 euro można kupić w autokarze i korzystać do woli. Wycieczka mimo mankamentów jednak warta polecenia zwłaszcza dla tych, którzy nie znają Turcji. Ja byłam drugi raz i nie czułam się znudzona. Jeśli ktoś nastawia się na lot balonem to należy zabrać ciepłe ubrania w Kapadocji w nocy temp. spada do 5 st. Nie nastawiać się na pokaz tańca derwiszy, bo zwyczajnie go nie ma. Obiady proponowane za 8-10 euro.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    21

    Turcja 2024

    Hala 02.01.2025 | Termin pobytu: listopad 2024 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Jak na objazdówkę to program mało intensywny, lecz interesujący. Przy moich częstych wyjazdach i nie tylko z biurami podróżny to wyjazd oceniam ogólnie jako dobry, niestety do pełni szczęścia brakowało paru elementów. Duży minus to jeden kierowca, przy przejazdach nawet 900 km dziennie gdzie w niektórych dniach późno dojeżdżaliśmy do hotelu a następnego dnia bardzo wcześnie wyjeżdżaliśmy nie było mowy o wypoczynku kierowcy ( kierowca człowiek mrukliwy, wiecznie z przekrwionymi oczami). Cały przejazd odbył się bezpiecznie i sprawnie. Naciąganie klientów na wycieczki fakultatywne (sporo przepłacone), w przypadku ich nie wykupienia brak programu w danym dniu. Kolejnym minusem jest ciąganie uczestników po sklepach z biżuterią, skórami czy słodyczami, zawożenie do stałych już lokali gastronomicznych gdzie jedzenie pozostawia wiele do życzenia (głównie zimne). No i pani pilot Martyna, osoba niezadowolona ze swojej pracy, której klienci przeszkadzali w wykonywaniu obowiązków, najbardziej nie do przyjęcia jest wyrażanie prywatnych opinii, zadanie jej pytania budziło strach przed jej reakcją. Postrzegam to jako brak szacunku nie tylko do klienta, ale i do drugiego człowieka. Hotele jak na objazd dobre, brak w hotelach było tradycyjnej kuchni tureckiej.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Turcja - Smak Orientu

    Emil i Marta, Warszawa 24.10.2025 | Termin pobytu: październik 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczkę rozpoczynamy 15.10. Po przylocie do Antalyi, na lotnisku przebiegło wszystko bez problemu. Skierowano nas do odpowiednich autokarów gdzie przekazano nam wstępne informacje o hotelu oraz kontakt do naszego pilota. Podczas transferu do hotelu na pokładzie autokaru nie było polskiego rezydenta. Dojechaliśmy w pobliże hotelu (tak w pobliże – autokar nie podwiózł nas pod sam hotel). Wysadzono nas na głównej ulicy. Jak się okazało kierowca nie znał angielskiego i nie bardzo umiał nam wytłumaczyć gdzie jest hotel a hotel był jakieś 100 m od miejsca w którym nas wysadzono z autokaru ale z zaułku gdzie nie był widoczny. Hotelem w którym mieliśmy spędzić tę noc był „hotel” Mevre. Piszę w cudzysłowie, ponieważ w Polsce raczej nie miał by statusu hotelu a już na pewno nie ***. Po przyjeździe nie dostaliśmy kolacji, ponieważ była ona wydawana podobno do godziny 19:00. W ramach kolacji dostaliśmy kanapkę, którą wydawał nam portier razem z kluczami. Pokoje malutkie o wystroju przypominającym polski późny PRL. O widoku z okna nie było mowy (jakieś zbiorniki, śmieci itp.). Jednakże najgorsze wrażenie zrobiła na nas łazienka - bardzo malutka, płytki i fugi popękane. Prysznic malutki, ledwie można było się w nim obrócić. Z każdej płytki pod prysznicem wyłaziła pleśń, wąż od prysznica również był cały pokryty pleśnią. Nad umywalką ciepła woda się ledwie sączyła. Drzwi do łazienki można było otworzyć na obie strony (jak w westernowym saloonie). Następnego dnia pobudka o godzinie 4:00 śniadanie i w drogę do Pamukkale. Po drodze przystanek i jak ja to nazywam „lokowanie produktu” czyli zawożenie turystów do miejsc gdzie niby wszystko kupią najtaniej i w najlepszej jakości. Po zakupach dalsza jazda do Pamukkale. Po przyjeździe okazało się, że fotki na folderach to ściema. W wapiennych tarasach z których słynie Pamukkale nie było wody a więc cały urok tego miejsca zniknął. Obok wapiennych tarasów znajdują się ruiny starożytnego miasta Hierapolisi. Czas na obejrzenie Pamukkale i Hierapolisi to około 1,5h więc nie da się na spokojnie obejrzeć obu lokalizacji w całości. Kolejnym przystankiem było Meryem Ana Evi czyli miejsce w którym mieszkała Maria po śmierci Jezusa. Zaraz potem przejazd do starożytnego miasta Efes (to było wg mnie jak dotąd pierwsze miejsce warte obejrzenia). Niestety zostaliśmy przez nie „przepędzeni” (czas zwiedzania około godziny – bez czasu wolnego). Noc spędziliśmy w Hedef Beyt Hotel - zasłużone ****. Z hotelu jest wyjście na plażę gdzie przy dobrej pogodzie można sobie popływać (niestety nam to nie było dane ☹ - natomiast dość obficie pokąsały nas komary 😊). Rano 17.10. wyjazd do Akropolu w Pergamonie. Z uwagi, że zabytek znajduje się na wzgórzu dojazd do niego odbywa się kolejką linową. Same ruiny nie zachwycają jednak ze wzgórza rozciąga się bardzo piękny widok na okolicę (czas zwiedzania wraz z wjazdem i zjazdem kolejką to około 1,5h). Kolejną atrakcją było starożytne miasto Troja - ciężko wypowiadać się na temat atrakcyjności tego miejsca (czas zwiedzania około godziny). Nocleg w hotelu w Çanakkale. Rano wyjazd do Stambułu. Na Stambuł proponuję wykupić wycieczkę fakultatywną – rejs po Bosforze. Bardzo fajna atrakcja (rejs trwa ponad 2h). Po rejsie zwiedzanie Pałacu Topkapi (zwiedzanie około 2h), Hagia Sophia (czas zwiedzania 0,5h) i Meczet Sułtana Ahmeda (Błękitny Meczet) – czas zwiedzania 0,5h. Później około 1,5h czasu wolnego i następnie przejazd do hotelu Istanbul Panorama Hotel (***). Wieczorem można zebrać ekipę i pojechać komunikacją publiczną jeszcze raz pod Hagię (koszt dojazdu to 50LT/os). Przystanek autobusu znajduje się jakieś 100m od hotelu. Zarówno Hagia Sophia jak i Błękitny meczet są pięknie oświetlone a uliczki wyglądają bardzo efektownie. Można też się przejść po promenadzie. Następnego dnia ruszamy w dalszą podróż w kierunku Kapadocji. Pierwszy przystanek – Ankara i zwiedzanie Mauzoleum Mustafy Kemala Atatürka (no cóż mauzoleum jak mauzoleum – ogromna budowla wybudowana z wielkim rozmachem dla osoby zasłużonej dla danego kraju). Polecam przyjrzenie się zmianie warty – bardzo efektowne widowisko. Następnie dalsza podróż do Kaymakli gdzie zwiedzaliśmy podziemne miasto i do hotelu. Następny dzień rozpoczynamy od zwiedzania doliny Göreme gdzie znajdują się zabytkowe kościoły wykute w skale (tufie). Po zakończeniu zwiedzania i wyjściu przez bramki proponuję się rozejrzeć, na wzgórzach znajdują się, również wydrążone w tufie, domostwa. Można się do nich dostać przy odrobinie wysiłku (i bez opłaty). Ze wzgórza rozciąga się piękny widok na okolicę. Po tej atrakcji zaczyna się najbardziej irytująca część wycieczki – kolejne „lokowanie produktów”. Zaczynamy od wizyty u producenta odzieży skórzanej. I tu uwaga - oferowane produkty są naprawdę eleganckie i wysokiej jakości ale też bardzo drogie. Należy pamiętać, że wwóz ubrań do Polski z Turcji przez osobę fizyczną za kwotę powyżej 430 EUR może wiązać się z koniecznością opłacenia cła – o tym nasz pilot zapomniał nam powiedzieć a ceny oferowanych wyrobów znacząco przekraczały 430 EUR). Następnie sklep ze słodyczami i bakaliami oraz sklep z biżuterią (wszystko oczywiście najwyższej jakości oraz po „preferencyjnych” cenach). Naprawdę ten czas można było spędzić na zwiedzaniu a nie kupowaniu – ale nie drążmy tematu dlaczego wozi się turystów do takich miejsc. Następnie jedziemy do Uçhısar gdzie zwiedzamy zamek z tufu. Niestety (co jest również irytujące) pomimo wniesienia opłaty na początku wycieczki, za wejście na szczyt zamku trzeba dodatkowo zapłacić (około 65 Lir tureckich/os.). Czas zwiedzania około 1,5h. następnie przejazd do kolejnej lokalizacji gdzie oglądamy pięknie wyrzeźbione przez przyrodę formacje skalne oraz wydrążone w nich domostwa. Wieczorem wyjazd na Wieczór turecki (pomimo, że jest dodatkowo płatna to gorąco polecam tą atrakcję, świetna zabawa w wielonarodowym gronie oraz zapoznanie się z elementami tradycjnego tureckiego wesela). Następnego dnia dla chętnych i oczywiście za słoną dopłatą, lot balonem nad Kapadocją (czas lotu około 1h). Chciałbym powiedzieć, że te przeżycia są warte wszelkich pieniędzy ale bądźmy realistami Rainbow ma bardzo wygórowaną cenę za tą atrakcję (w naszym przypadku 300 EUR/os.). Lokalne biura podróży mają w ofercie te same loty balonem za 150-200 EUR a napotkana grupa Rosjan powiedziała nam, że płacili za tą atrakcję 250 EUR/os. (mimo wszystko gorąco polecamy tę atrakcję). Dalej jedziemy do Konyi gdzie zwiedzamy Muzeum Mevlana. Następnie wracamy do Antalyi (niestety śpimy ponownie w hotelu Mevre). W Antalyi proponuję wieczorny spacer po marinie, oraz po pobliskim bazarze. Następnego dnia mieliśmy wylot do Polski (lot jest o 19:00 – transfer z hotelu 15:30 – doba hotelowa kończy się o 12:00). Tak więc do 15:30 trzeba sobie zorganizować czas. Polecam spacer, w pobliżu hotelu jest sporo rzeczy do obejrzenia (np. brama Hadriana). Niestety w naszym przypadku znowu były kłopoty, ponieważ my oraz nasi znajomi z wycieczki zaplanowaliśmy sobie czas zgodnie z harmonogramem czyli do 15:30. O godzinie 14:30 przyjechał nasz transport a kierowca (ten sam który nas przywiózł pierwszego dnia – bez znajomości angielskiego) ma do nas pretensje, że części grupy jeszcze nie ma a on chce już jechać. Sytuacja była bardzo irytująca ponieważ nie dość, że Rainbow nie zapewnił nam hotelu przynajmniej do godziny 15:00 to jeszcze oczekiwano od nas, że na lotnisku spędzimy godzinę dłużej niż to konieczne. Reasumując: - wycieczka jest bardzo męcząca (wstawanie o 3:00 – 4:00 rano, pokonywanie bardzo dużych dystansów, łącznie około 3500 km. W jednym dniu przejechaliśmy aż 950 km); - wycieczki fakultatywne Rejs po Bosforze, Wieczór turecki, Lot balonem - polecam bo z tych atrakcji skorzystałem (chociaż lot balonem jest stanowczo za drogi); - woda w autokarze – to już chyba tradycja w Rainbow, że za wodę w autokarze trzeba płacić (w tym przypadku 10 EUR/os za nielimitowany dostęp do wody podczas jazdy. Należy pamiętać, że gdy autobus jest zamknięty np. na postoju, kierowca ma zakaz jego otwierania więc nie ma dostępu do wody. Również nie we wszystkich hotelach jest woda butelkowana w pokojach. Na tej wycieczce jest wiele lokalizacji gdzie w pobliżu są sklepy więc można zawczasu zaopatrzyć się w wodę butelkowaną w rozsądnej cenie. W autokarze nie było wifi. - płatności: najlepiej płacić kartą bezpośrednio w przeliczeniu LRY/PLN. Płacenie w EUR jest niekorzystne (przynajmniej tak było w naszym przypadku). Kartą również można uiścić opłatę na miejscu dla lokalnego pilota, bilety wstępu itp.); - baza noclegowa: mam zastrzeżenia tylko do hotelu Mevre w Antalyi – to bardzo nie fajne, że przy takim łącznym koszcie wycieczki (wg mnie bardzo dużym) Rainbow każe spać swoim klientom w takich warunkach. Do pozostałych hoteli nie mam zastrzeżeń - przy takiej intensywności wycieczki i późnych przyjazdach do hotelu z dodatkowych atrakcji jak basen czy sauna i tak raczej nie było by czasu skorzystać. - należy pamiętać o limitach na towary wwożone z Turcji aby uniknąć nieprzyjemności po przylocie; - na temat naszego pilota nie będę się wypowiadał bo mam mieszane uczucia.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Było świetnie ale jest też niesmak

    J&D 28.10.2025 | Termin pobytu: wrzesień 2025 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Wycieczka objazdowa po Turcji SMAK ORIENTU organizowana przez biuro Rainbow to bardzo intensywny program, który w ciągu zaledwie tygodnia pozwala zobaczyć niemal pół kraju. Z jednej strony – ogrom atrakcji i pięknych miejsc, z drugiej – tempo i warunki, które mogą być dużym wyzwaniem dla uczestników. W ciągu kilku dni odwiedza się m.in. Pamukkale, Efez, Troję, Stambuł, Ankarę i Kapadocję. Program jest rzeczywiście bogaty i świetnie ukazuje różnorodność Turcji – od zabytków antycznych po malownicze krajobrazy i życie codzienne mieszkańców. Pilot grupy zwykle jest dobrze przygotowany merytorycznie, a przewodnik turecki dba o kwestie organizacyjne. Trzeba jednak wiedzieć, że to wycieczka typowo objazdowa, nie wypoczynkowa. Pobudki między 3:00 a 5:00 rano są codziennością, a przejazdy między miastami trwają godzinami. Brakuje czasu na spokojne zwiedzanie lub odpoczynek – większość dnia spędza się w autokarze. Po kilku dniach intensywne tempo zaczyna być naprawdę męczące. Kolejnym elementem, na który warto zwrócić uwagę, są liczne przystanki handlowe – sklepy z biżuterią, olejkami, skórami czy słodyczami. Nie są one obowiązkową częścią programu turystycznego, a raczej okazją do zakupów, często po zawyżonych cenach. Obsługa bywa bardzo nachalna, a uczestnicy mają wrażenie, że biuro podróży czerpie z tych punktów dodatkowe korzyści. Standard hoteli mocno się różni – niektóre są przyzwoite, inne znacznie poniżej oczekiwań, z ubogim jedzeniem, płatnymi napojami i hałaśliwą okolicą. Warto nastawić się na skromne warunki i ograniczone możliwości odpoczynku. Również atrakcje fakultatywne wymagają ostrożności. Biuro oferuje np. lot balonem w Kapadocji, wieczór turecki czy rejs po Bosforze, jednak ceny bywają nawet o 100 euro wyższe niż w lokalnych biurach – przy identycznym standardzie usług. Podsumowując – wycieczka Rainbow po Turcji to świetna okazja, by zobaczyć ogromną część kraju w tydzień, ale wymaga dużej odporności na zmęczenie i świadomości kompromisów. To program dla osób, które nie szukają relaksu, tylko intensywnego zwiedzania. Dla jednych będzie to fascynująca przygoda pełna wrażeń, dla innych – zbyt szybkie tempo, zbyt wiele przystanków handlowych i zbyt mało komfortu, jak na koszt takiej wycieczki. Warto dobrze przemyśleć, czego oczekuje się od wakacji, zanim podejmie się decyzję o wyjeździe.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Wyczekiwana przygoda

    Janina, Świdnica 14.09.2021 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Pelni obaw w końcu ruszyliśmy w wymarzoną podróż. Po pokonaniu różnych przeszkód wylądowaliśmy w Turcji i zaczęliśmy maraton objazdowy... Nie bylo lekko, ale świetna pilotka-Klaudia i doświadczony kierowca sprawili, że bylo pięknie!!! Kapadocja-niesamowita!!! Stambuł - - - nieziemski i nie do opisania !! Trzeba zobaczyć osobiscie!!! KONIECZNIE!!! Bosfor i inne smaczki-to kolejne wisienki na torcie!!! Nawet nie czulismy tych ponad 3000 kilometrów, które pokonaliśmy w tydzień . A hotel Alpen--sprawil, że zaniemówiliśmy z wrażenia - - polecany---Jasia i Zbyszek

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Bardzo intensywna wycieczka ze wspaniala przewodniczka pania Magdalena Bonar

    Agnieszka 19.04.2023 | Termin pobytu: kwiecień 2023 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Zdecydowalam się na wycieczke Turcja – Smak Orientu, gdyż chciałam zobaczyć cos więcej poza plaza. Ta objazdówka jest bardzo intensywna i decydując się na wycieczki fakultatywne trzeba mieć swiadomosc, ze wlasciwie każdego dnia pobudka będzie bardzo wczesnie. Wycieczka to 3000 km w 7 dni, wiec to ogromna ilość kilometrow do przejechania a wiec wiele godzin w autobusie (który nie posiada WC). Hotele jedne sa lepsze, a drugie gorsze. Jedzenie w każdym z nich bardzo smaczne, a obsluga przemila. Internet działa roznie - w niektórych hotelach na wyższych pietrach nie działa wcale. Przewodniczka, pani Magdalena, bo z nia miałam przyjemność zwiedzac Turcje jest profesjonalna i pomocna, a jej znajomość Turcji, obyczajow oraz historii, imponujaca. Dzieki pani Magdalenie wiem o Turcji wszystko. Nasz turecki przewdonik, Cataj byl rowniez przemily i bardzo opiekunczy. Niestety trafiłam na wyjątkowo zimny front i było bardzo zimno i deszczowo podczas naszej objazdówki, wiec nie zawsze pogoda rozpieszcza w Turcji. Odwiedza się miejsca piękne i wyjątkowe, jest dużo chodzenia pod gorke, po schodach oraz w małych tunelach. Mysle, ze jest to ciezka objazdówka dla osob starszych, ale na pewno zobaczy się roznorodna Turcje. Mogę zdecydowanie polecić wieczor turecki – takiego lokalnego wieczoru nie widziałam jeszcze nigdzie. Balon – to tez wspaniale przezycie, ale bardzo losowe, bo wszystko zalezy od pogody.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Mieszane uczucia

    Piotr, Mysłowice 30.05.2023 | Termin pobytu: kwiecień 2023 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Program bardzo ciekawy. W połączeniu z imprezami fakultatywnymi jednak mocno przeładowany, choć imprezy fakultatywne bardzo interesujące i ciekawe. Mało czasu na zwiedzanie obiektów z programu. - przeważnie 40 min, a to za mało. Trudno zwiedzić Pałac Top Kapi w Stambule za 40 minut, tym bardziej, że znajduje się w nim skarbiec, zbrojownia, biblioteka. Za to wszystko przebija lot balonem nad Kapadocją - niezwykle ekscytująca i ze wszech miar godna polecenia impreza fakultatywna. Wszystkie imprezy fakultatywne kosztują tyle co cena wyjazdu. Tak, że praktycznie cena imprezy to cena cennikowa razy dwa. Obsługa autokaru super. Pilot wycieczki, hmm... Hotel - no cóż bywają gorsze. Przebił wszystkie hotele hotel w Antalya z dobrym jedzeniem, ale w pokoju przewody elektryczne w łazience od lustra i suszarki do włosów wyprowadzone (odizolowane czarna taśmą) na zewnątrz gniazdek!!!! Ogólnie mieszane uczucia. Generalnie bardzo mało czasu na zwiedzanie obiektów z programu wycieczki.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem