5.4/6 (1110 opinii)
6.0/6
Wycieczka na b.dobrym poziomie. Program zrealizowany w większym zakresie dzięki wspaniałemu pilotowi panu Wojtkowi. Pilot posiada ogromną wiedzę,którą potrafi przekazać bardzo ciekawie.Bardzo zaangażowany w swoją pracę ,pomocny na każdym kroku. Hotele na objeździe dobre,posiłki również. W Lonicerze rewelacja. Jesteśmy z mężem b.zadowoleni i już wykupiliśmy 2 imprezy na2019 rok.
6.0/6
Rewelacja i super organizacją. Przewodnik na medal ..ogromną wordza w miły i ciekawy sposób podana.. widoki zapierające dech;)
6.0/6
Pragniemy podzielić się wrażeniami z pobytu na objeździe po Turcji - Smak Orientu. Wycieczka odbyła się na przełomie marzec-kwiecień. Wyjazd rozpoczął się od przelotu z Katowice Pyrzowice do Antalyi. Dzień 1 – przylecieliśmy do Antalyi w komfortowych warunkach liniami SunExpress w okolicach godz. 14:00. Po odprawie paszportowej, odebraniu bagaży, zostaliśmy skierowani do czekającego na grupę autokaru Rainbow. Zostaliśmy powitani przez naszego przewodnika Panią Magdę, która przedstawiła zarys naszej wycieczki wraz z przekazaniem nr kontraktowego do siebie. Następnie udaliśmy się z lotniska do naszego hotelu. W tym dniu czekała na nas obiadokolacja. Dodatkowo mieliśmy czas na zwiedzanie malowniczego wybrzeża Antalyi, spróbowanie lokalnego kebaba składającego się z samego mięsa, wypicia herbaty oraz napawania się widokami. Dzień 2 – po wczesnej pobudce, zjedzeniu śniadania, wyjechaliśmy się w kierunku Pamukkali, pierwszego punku programu, gdzie znajdują się malownicze trawersy wapienne. Osoby chętne i spragnione wrażeń mogy skorzystać z basenu Kleopatry. Następnie udaliśmy się w pobliskiej odległości do zwiedzania antycznych run Hierapolis. Warto podejść na wzgórze, gdzie znajduje się zachowany w świetnym stanie teatr. Fajne miejsce, gdzie panuje cisza i spokój od zgiełku ludzi. W godzinach południowych odwiedziliśmy dom Maryi w Meryemana oraz udaliśmy się do antycznych ruin Efezu. Z głównych atrakcji jakie utkwiły w pamięci to: Droga Arkadyjska, Fontanna Trajana, część biblioteki robiąca największe wrażenia oraz ogromny teatr z idealną akustyką. W miejscu tym zorganizowano koncert Stinga. Po intensywnym dniu zwiedzania udaliśmy się na nocleg do Kusadasi. Dzień 3 – po śniadaniu, udaliśmy się do Pergamonu, antycznej twierdzy na wzgórzu. Dla osób lubiących adrenalinę możliwość zejścia do rui teatru na zboczu góry. Z góry twierdzy rozciąga się piękny widok. Podczas oczekiwania na zjazd kolejką możliwość zakupu pysznego soku z granatu. Następnie udaliśmy się do Troi, ruin miasta składającego się z 9 warstw. Kolejna atrakcja to możliwość zrobienia zdjęcia z drewnianym koniem trojańskim w tle. W późnych godzinach popołudniowych udaliśmy się na nocleg do Canakkale. Malownicza miejscowość tętniąca życiem nad cieśniną Dardanele. Po zakwaterowaniu się w hotelu mieliśmy czas na spacer promenadą oraz zobaczenia repliki konia trojańskiego wykorzystanego w filmie Troja. Dzień 4 – w bardzo wczesnych godzinach porannych, po śniadaniu wyjechaliśmy do Stambułu, najbardziej oczekiwanego punkyu wycieczki. Zwiedzanie Stambułu rozpoczęliśmy od ociekającego przepychem Pałacu Dolmabahce. W czasie zwiedzania odbywał się w tym samym czasie zjazd przedstawicieli stron rosyjskiej i ukraińskiej w celu zażegnania konfliktu. Następnie czekaliśmy na rejs po cieśninie Bosfor łączącą dwa kontynenty Europę z Azją. Zostaliśmy poczęstowani przez załogę herbatą oraz kawą. Fani tureckich seriali będą pod wielkim wrażeniem rejsu, gdyż wiele miejsc z czołówek seriali można zobaczyć na żywo (malownicza latarnia na wysepce, wieża Galata, Topkapi, Błękiny Meczet, mosty). Po malowniczym rejsie udaliśmy się na lunch w Pudding House, w którym jadł niegdyś sam Bill Clinton, a następnie rozpoczęliśmy zwiedzanie meczetów Hagia Sophia oraz Błękitnego Meczetu. Nocleg został zorganizowany w wyjątkowo komfortowym hotelu w samym Stambule. Dzień 5 – po śniadaniu udaliśmy się w kierunku Kapadocji. Zatrzymaliśmy się w stolicy Turcji Ankarze, celem zwiedzania Mauzoleum Ataturka. Kolejnym postojem była możliwość posilenia się oraz kąpieli w słonym jeziorze. Następnym punktem zwiedzania było podziemne miasto w Kaymakli, składające się z kilku poziomów wykutych w wulkanicznym tufie. Ciekawe miejsce wymagające gimnastyki przed kolejnymi atrakcjami. W godzinach wieczornych dojechaliśmy do Kapadocji. Krainę tą pełną skalnych form z tufu wręcz wyrzeźbionych przez naturę zapamiętamy na długo. Mieliśmy możliwość przeniesienia się na chwilę w inny świat. Dodatkowo wielkie wrażenie zrobiło na nas miejsce noclegu. Pokoje hotelowe utrzymane w stylu dawnego pałacu, z kamiennym zagłówkiem, ściany z kamiennych bloków. Miało to wszystko swój klimat. W godzinach wieczornych udaliśmy na wieczór turecki, gdzie mogliśmy obejrzeć między innymi jak wygląda wieczór henny, wesele tureckie, taniec Derwiszów, oraz taniec brzucha. Wieczór zakończony został wspólną zabawą. Dodatkową atrakcją była możliwość skorzystania z łaźni tureckich wraz z masażem. Dzień 6 – Kapadocję rozpoczęliśmy od spaceru po malowniczych formach skalnych. Do dyspozycji mieliśmy kilka tarasów widokowych. Po wyczerpującej wędrówce po wzniesieniach zostaliśmy zaproszeni na pokaz galanterii skórzanej, gdzie dodatkowo mogliśmy zakupić wysoko gatunkową odzież skórzaną oraz zostaliśmy zaproszeni do manufaktury wyjątkowej biżuterii tureckiej, gdzie można było nabyć przepiękne wyroby z sułtanitu, w odcieniu niebieskiego kamienia ozdobnego występującego tylko w Turcji. Cena zakupu zależała od zdolności targowania się ze sprzedającymi. Kolejny punkt zwiedzania to charakterystyczna twierdza na wzgórzu, wyglądająca jak kopiec termitów, z którego rozciągała się piękna panorama na okolicę. Następnie udaliśmy się do miejscowości Goreme, gdzie mogliśmy zwiedzać świątynie z malowidłami skalnymi. Najlepiej zachowały się malowidła w ostatniej świątyni po wyjściu z kompleksu. Po zwiedzaniu zostaliśmy zaproszeni na degustację wyrobów cukierniczych z możliwością ich zakupu. W godzinach wieczornych powróciliśmy na nocleg do naszego "zamkowego" hotelu. Dzień 7 – we wczesnych godzinach porannych przed wschodem słońca mogliśmy skorzystać z lotu balonem przez malowniczą Kapadocję lub offroad jeepami. Po śniadaniu wyjechaliśmy w kierunku Antalyi. Po drodze zatrzymaliśmy się na zwiedzanie Konyi, malowniczego zakonu derwiszy z charakterystyczną niebieską wieżą. W przerwie na postój mogliśmy zakupić lokalne kosmetyki (kremy, szampony, kosmetyki). Po dojechaniu do Antalyi oraz zakwaterowaniu w hotelu, mieliśmy czas na ostatni spacer alejkami miasta, zakupu na lokalnym targu oraz wypicia kolejnej herbaty w charakterystycznym „dzbanuszku”. Dzień 8 – w godzinach porannych zostaliśmy przetransportowani na lotnisko i tak się zakończyła przygoda z Turcją. Wycieczka Smak Orientu jest jak najbardziej godna do polecenia. To nie pierwszy nasz wyjazd z biurem Rainbow i na pewno skorzystamy kolejny raz z innych propozycji. Ponownie nie zawiedliśmy się i wróciliśmy z naładowanymi akumulatorami. Bardzo duży plus dla naszej Przewodniczki Pani Magdy za olbrzymią wiedzę z zakresu historii, kultury, geografii, nie tylko Turcji, lecz również państw ościennych. Swoimi opowieściami jeszcze bardziej przybliżyła nam kulturę tego pięknego kraju oraz jego mieszkańców. Dzięki jej profesjonalizmowi i doświadczeniu mogliśmy czuć się bardzo bezpiecznie. Widać, że to jej pasja, którą dostrzegaliśmy na każdym kroku. Również czas w autokarze został wypełniony na 100%. Mieliśmy okazję obejrzeć ciekawe filmy oraz wysłuchać opowieści o zwyczajach tureckich. Dzięki tak wypełnionemu czasowi dość odległe przejazdy, które pokonywaliśmy, mijały jak kilka chwil. Duże uznanie dla kierowcy Serkana oraz drugiego przewodnika Pana Ali. Turcja to piękny kraj i na pewno tu jeszcze wrócimy. Polecamy każdemu w 100%.
6.0/6
Każdemu kto przeczytał opis tej wycieczki i dalej się zastanawia, WARTO. Trzeba się liczyć z długimi godzinami spędzonymi w autokarze, wczesnym wstawaniem i słuchaniem się innych na urlopie ale naprawdę jest warto zobaczyć Turcję z innej pięknej i bardzo ciekawej strony.