Opinie o Uroki Morza Śródziemnego

Polecam

To już kolejna moja przygoda z objazdowymi wycieczkami do Europie - i kolejny raz za sprawą Rainbow. Francja to kraj przepiękny, wyjazd miał miejsce w sierpniu - cudna pogoda towarzyszyła nam przez całe dwa tygodnie. Biuro stanęło na wysokości zadania - kwestie transportu, transferów, zakwaterowania przebiegały bez zastrzeżeń, co więcej dwukrotnie organizatorzy zrobili nam miłą niespodziankę w postaci nadprogramowej kolacji dla całej grupy (ja akurat nie zdecydowałam się na wykupienie obiadokolacji, bo wydały mi się za drogie - 67 euro od osoby za ledwie cztery posiłki to według mnie zdecydowana przesada...). Program zwiedzania zrealizowano w pełni i w podanej kolejności. Biuro rozliczyło się z zebranych kwot (pilot zwracał pieniądze tym, którzy z różnych względów nie korzystali z wszystkich wejść / biletów / atrakcji. Jedyną chmurką na tym lazurowym - nomen omen - niebie była osoba pilota, Ryszarda I (o czym szczegółowo piszę poniżej). Niemniej jednak wycieczka była bardzo udana, we Francji jestem zakochana po uszy, cudnych wspomnień nikt mi nie odbierze, a przecież niebo bez żadnej ciemnej chmurki byłoby strasznie nudne, prawda? Polecam wszystkim niezdecydowanym! Daria

Polecam :-)

Beznadziejny powrót

Godziny wylotu beznadziejne, czeskie linie spóźnione w jedną i drugą stronę, problem z odbiorem bagażu w jedną i drugą stronę. Poprostu wylot i przylot daje dużo do życzenia.

Bardzo pozytywna

Generalnie, bardzo ciekawe miejsca, fantastyczny przewodnik ( Pani Małgorzato, wyrazy najwyższego uznania za wszystko: wiedza, opieka, elokwencja). Jedyne zastrzeżenie to fatalny hotel w Nicei.

Uroki Morza Śródziemnego

Świetna wycieczka, masa wrażeń, może chwilami aż nadto 🙂. Codziennie trzy kolejne miasta, państwa, dość długie przejazdy, to wszystko mieści się w konwencji imprezy objazdowej, ale ze względu na odwiedzane miejsca, chciałoby się czasem zatrzymać na chwilę na plaży i doświadczyć tego lazuru. Owszem, można zostać na drugi tydzień, ale jeśli nie możemy sobie na to pozwolić, to chętnie skorzystałoby się z jednego popołudnia lub dwóch, kosztem jakiegoś nie odwiedzonego miasta. Po prostu piękno wybrzeża śródziemnomorskiego poznajemy na tym wyjeździe tak nieco teoretycznie. Niemniej wycieczka godna polecenia, piękne krajobrazy, architektura, zabytki. Hotele wystarczające, chociaż Gironę zamieniłabym na bardziej przemyślane miejsce, szczególnie, że aktualny wybór wiąże się ze zbędnym dokładaniem kilometrów. Warto wykupić obiadokolacje, bo są przyzwoite, a przyjazdy do hoteli późne i w ich okolicy można nie znaleźć posiłku. Autokar ciasny, wypełniony do ostatniego miejsca.

Francja, Hiszpania, Monako, Andora

Pięknie. Świetny autokar i kierowca a przewodniczka Pani Patrycja przeszła samą siebie. Jeszcze nie spotkałam takiej pasjonatki wycieczek. Nie było pytania ze zwiedzania, na które nie umiała by odpowiedzieć. A jednocześnie tak sympatyczna i zawsze uśmiechnięta. Hotele jak na objazdówce lepsze i gorsze, ale to na jedną noc. Zwiedzania dużo i jak zwykle doba za krótka. Polecam.

Uroki Morza Śródziemnego

Polecam wycieczkę

Uroki Morza Śródziemnego

Wspaniała trasa, ciekawe zakątki Francji (głównie Prowansja), Hiszpanii, a dodatkowo Andora i Monaco. Świetna organizacja, piękne urokliwe miasteczka i wspaniała pogoda to główne, ale nie jedyne atuty tej wycieczki. Największym atutem była pilotka Pani Patrycja - ogromna wiedza na temat regionu i odwiedzanych oraz zwiedzanych miejsc, którą szczodrze dzieliła się z uczestnikami wycieczki, wysoka kultura osobista i ogromna empatia. Noclegi - jak to na objeździe, wyżywienie - bez szału, ale wystarczające. Wycieczka godna polecenia.

Udany wyjazd.

Było pieknie,widoki cudne. Urzekło mnie Monaco i Andora. Na Barcelone powinno być dwa dni Sagrada Familia zrobiona w 25 minut-to farsa. Zakwaterowanie i wyżywienie ok. Autokar zmienili po pierwszym dniu objazdu,bo klima nie działała, grupa mało zgrana ,ale zdyscyplinowana.

Polecam, warto!

Ciekawy program, zaskoczenie wspaniałym amfiteatrem w Nimes, chociaż zwiedzanym w temp + 38, akweduktem Pont du Garde (żadne zdjęcie nie odda piękna i rozmiarów), uroczym Eze pnącym się wąziutkimi uliczkami w górę z pięknym widokiem na szczycie, Tuluzą - eleganckim miastem uniwersyteckim i zachwycającymi obrazami Henry Martina w ratuszu (oj, jak ciężko było oderwać się i podążać za pilotem). Wzruszające przeżycia duchowe w Lourdes. Ale przede wszystkim - przepiękne MONAKO!!!