Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program dobrze skonstruowany, trasa z miejscami niezbędnymi do odwiedzenia dla zainteresowanych historią i kulturą Egiptu. Niestety, egipski pilot słabo znający język polski i chyba niezbyt dobrze znający historię swego kraju, nie spełniał dla mnie ( i chyba dla innych uczestników wycieczki ) kryteriów jakie powinien spełniać profesjonalny pilot dobrego biura podróży. Bywałem w Egipcie wielokrotnie jak również wiele razy byłem na różnych imprezach firmy Rainbow gdzie piloci byli wspaniali pod każdym względem. Na tej imprezie pierwszy raz spotkałem się z tak słabym pilotem.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trzeba uczciwie powiedzieć, Bardzo Drogi Rainbow, że Egipt nie jest krajem turystycznie łatwym. Duże odległości (coś jak trasa Jelenia Góra -Białystok - Wilno - Białystok - Jelenia Góra); konwoje na dłuższych przejazdach; korki w Kairze, nie do końca spokojna sytuacja wewn., kryzys gospodarczy powodujący, że oczekiwania Egipcjan co do zysków z "białasów" są takie, jakbyśmy wszyscy byli bogatymi Amerykanami). Dlatego czas wycieczki powinien być wykorzystany nieco lepiej. Przede wszystkim ta wycieczka powinna zaczynać się nie w Hurghadzie, a w Kairze lub Aleksandrii (dokąd flyegypt też lata). My wyruszaliśmy o drugiej rano autokarem do Kairu (500 km) zaraz następnego rana po przyjeździe do Hurghady (o 15 tej). Potem był "Kair w biegu" , Muzeum Egipskie oraz popołudniowe dwie imprezy fakultatywne (rejs po Nilu oraz światło i dźwięk pod piramidami). Tymczasem po powrocie z Aleksandrii (o 15-tej) żadnych fakultetów nie było. Następnego dnia, po przyjeździe do Hurghady pilot żegna się z grupą o 15:30 -16, na popołudnie nie ma nic, następne dwa dni to fakultet do Luksoru czy na jakieś quady czy snorkeling - a przecież oprócz tego typu atrakcji chciałoby się zwyczajnie poznać kraj i poczuć jego atmosferę. A tu w programie nie było nawet żadnych wycieczek na bazar czy do Starego Kairu. O ile perfumerię zwiedzić warto, pracownię papirusu można, to pracownię alabastru powinno się raczej skreślić z programu. Niedosyt zabytków i koptyjskich (np. katedra, czy kościół na Mokattamie) i muzułmańskich (choćby Uniwersytet Al-Azhar). Na domiar złego nasz powrót do kraju zaczęliśmy zgodnie z planem ósmego dnia , tyle że o godzinie 0:30, co zakrawa wręcz na kpinę. Dajemy niską ocenę aby Rainbow zastanowił się nad zmianą trasy np. na: Aleksandria - Kair - Luksor - Hurghada. Może będzie drożej ale bez porównania wygodniej. Czas może zrobić z tej wycieczki trasę po Egipcie z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko dostawkę do pobytów w Hurghadzie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia , trochę zwiedzania ,trochę odpoczynku z wyjątkiem wizyty w Aleksandrii.Bardzo krótki czas zwiedzania a potem całe popołudnie w hotelu bez basenu!!!!!! Przewodnik nie zainteresował się jak będziemy spędzać wolny czas,jedyne co usłyszałam to , ze taki mamy program. Aleksandria to stare miasto może trzeba turystom zapewnić więcej atrakcji. Kwota 320 dolarów to naprawdę duża dopłata do ceny wycieczki.Zwiedzanie Hurghady super przewodnik bardzo polecam!Jeszcze jedna sprawa ,podróż do Kairu w nocy to porażka ,nie spałam cała noc!Przyjechalam do hotelu o godz 23 a wykaz do Kairu juz o1.45 potem zwiedzanie?To nie było fajne .W programie jest notatka o wyjeździe we wczesnych godzinach porannych a nie w środku nocy
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jako osoby zainteresowane starożytnym Egiptem mocno nas ta wycieczka zawiodła.. Wycieczka była zorganizowana tak, że najważniejsze miejsca jak muzeum w Kairze, kompleksy w Gizie, czy Sakkarze trzeba było przechodzić w pośpiechu, bez żadnego czasu na poznanie tych miejsc. Z kolei inne dni jak zwiedzanie Aleksandrii kończyło się powrotem do hotelu wczesnym popołudniem. Do tego nasz przewodnik, Egipcjanin - archeolog wyraźnie nie palił się do opowiadania nam o historii swojego kraju. Nawet dodatkowo płatna wycieczka do Luksoru wyglądała tak samo - pośpieszne przejście przez Dolinę Królów i jazda dalej. Czasu jednak nie brakowało na wożenie nas w ten dzień po sprzedawcach drogich pamiątek... Na plus za to jedzenie w hotelach, było smaczne i różnorodne. Warto jednak zwrócić uwagę, że były takie dni gdzie tylko rano było śniadanie, a dopiero po tym obiadokolacja wieczorem, co było trochę problematyczne.