5.3/6 (186 opinii)
6.0/6
Dzieki temu, ze program tego wyjazdu byl bardzo intensywny w tak krotkim czasie moglam w ogole wybrac sie do Izraela. Niestety nie moge poswiecic polowy swoich wakacji na jeden wyjazd, totez Shalom Israel spelnil calkowicie swoje zadanie. Bylam tam gdzie chcialam, zobaczylam wiecej niz myslalam i to z tak wspanialym duetem, jaki tworzyli Pan Michal i Jozio. Pierwszy dzien najtrudniejszy, najbardziej emocjonalny z czekaniem w kolejkach i dobrze, bo od tego nalezalo zaczac, a potem reszta programu . Cudowny wyjazd i dlugo, dlugo bede o nim pamietac. Polecam wszystkim!
6.0/6
Bogata w treść i miejsca wycieczka. Pilot, Pan Maciej Czapski, posiadał dużą wiedzę oraz świetnie panował nad organizacją i realizacją programu. Z wielką przyjemnością słuchaliśmy informacji przekazywanych w bardzo ciekawej narracji . Pilot lokalny, Pan Shakir, rownież posiadał dużo informacji . Z powodu niedoskonałej gramatyki ( choć swobodnie mówił po polsku) nie zawsze można było odczytać sens opowieści. Przy Panu Macieju (świetnym mówcy) miał wyjątkowo trudne zadanie. Hotele- w wersji arabskiej ;). Jedzenie - smaczne ( szczególnie zupy). Transport- wygodny, klimatyzowany autobus. Ceny ( np za lunch , napoje)- wysokie. Listopad- doskonała, niemęcząca pogoda. Czasami potrzebna lekka kurteczka i czapka na uszy z powodu wiatru, szczególnie na terenie Zachodniego Brzegu) . Tłumy turystów. Zaskoczona byłam wszechobecnym śmietnikiem.Pewnie czegoś nie doczytałam .
6.0/6
Wycieczka atrakcyjna i godna polecenia. Intensywny plan, wszystkie ważne miejsca Izraela ujęte w programie. Hotel w Hebronie komfortowy, wyżywienie bardzo dobre, różnorodne. Potwierdzam natomiast zastrzeżenie do pilota. Owszem ma dużą wiedzę, dobrze rozeznany i na pewno gdyby chciał mógłby przekazać dużo więcej informacji niż przewodniczka Ewa. Nie nazywałabym też 10 minut na plaży w Cezareii czasem wolnym. Ponadto zaproponował wycieczkę do Jerycha, na co wszyscy chętnie się zgodzili, zawsze więcej zwiedzania. Nie uprzedził natomiast, że zmienia plan i przekłada zwiedzanie góry Oliwnej na ostatni dzień. To z tego powodu nie zdążyliśmy zobaczyć Tel Avivu i Jaffy (żadne korki czy inne tłumaczenia). Jerycho moim zdaniem nie było tego warte, nie polecam, wolałaby wolny czas spędzić w Jaffie. Jadłodajnia w dniu, gdy byliśmy nad Morzem Martwym tragiczna i wiele osób tego dnia nie jadło obiadu. Przewodniczka Ewa tragiczna, chaotyczna, plątała fakty, brak znajomości języka. Nie wystarczy turystom mówić cokolwiek, przecież my też tam jedziemy z jakąś wiedzą. Poza tym wyciaczka udana... krajobrazy... klimat... historia. Polecam. Wróciłabym tam chętnie z innym pilotem i przewodniczką.
6.0/6
super!