4.7/6 (112 opinie)
2.5/6
Niestety, niewielka, prosta prośba niepełnosprawnego o pokój na niższej kondygnacji, to za trudne wyzwanie dla Rainbow. Taka miałam prośbę, lecz efekt był, jak wyżej. Dopiero inna uczestniczka wycieczki zlitpwała się i zamieniła na jej pokój na parterze. Wstyd Rainbow. Wstyd.
2.5/6
Chciałam zwiedzić Wiedeń i Budapeszt, ale program przewidywał zwiedzanie tylko podczas przerw między czasem wolnym.
2.5/6
Sam pilot tej wycieczki Pan Konrad jest bardzo uprzejmy, uczynny i pomocny to jest duży plus. Dużo zwiedzania na pieszo , mało podjazdu autokarem. Dla osób 70+ to jest bardzo duży wysiłek, dla osób z problemami kręgosłupa również. Nikt nie wspomina w programoe wycieczki przed zakupem, o tym, iż każde zwiedzanie będzie odbywać się pieszo bez podjazdów autokarem. Chodzenie po ponad 18 tys kroków !!!!!to bardzo dużo. W opisie wycieczki powinno być to zaznaczone, że zwiedzanie paro godzinne będzie odbywać się tylko z podwozem autokarem, a reszta pieszo z zaznaczeniem ilości godzin. Rozumiem opis lakoniczny hoteli 2**/3***, w Budapeszcie hotel B&B ok, ale w Wiedniu HB1 nie można nazwać hotelem, obok B&B o 7 euro droższy i lepszy( 2 osoby zmieniły zakwaterowanie), brak łazienki, bo dykta z prysznicem i ubikacją nie można nazwać łazienką, a łóżka to koja wąskie. Masakra!!!!! Po tak wyczerpującym zwiedzaniu człowiek powinien porządnie się wyspać i wyciągnąć na łóżku. Nie beż kozery wszędzie piszą , Raibow ma najgorsze hotele dla swoich wycieczkowiczów. Pierwsza podróż z Wami i z Waszej strony wtopa na całego. pozdrawiam Katarzyna Lubańska
2.5/6
Wycieczka dla leniwych, a nie wygodnych. Rozkład dnia tylko do godzin popołudniowych (by był czas na wycieczki fakultatywne-czyli "obiadokolacje" za wygórowane kwoty). Transport-autokar z toaletą z której najlepiej nie korzystać, Budapeszt-hotel (chyba robotniczy z lat 70 ubiegłego wieku), Wiedeń-hotel o przyzwoitym standardzie (typowy dla wycieczek). Pilot p. Rafał-chyba sam był na wyciecze, milczał całą drogę (nie informował o niczym, nawet o postojach-chociaż zobowiązywał się kilkanaście razy), obiecywał informacje których nie podawał, martwił się tylko zajęciami fakultatywnymi. Przewodnicy: po Budapeszcie p. Lidka-super, po Wiedniu-wyłącznie od godziny do godziny bez żadnych informacji poza zwiedzanym obiektem (nawet gdzie wypić kawę). Wycieczka obliczona na jak najniższe koszty, skrócona o ponad 2 godziny (wcześniejszy wyjazd z Wiednia), z postojem w strefie wolnocłowej (tylko po co?). "Kolacja" w Budapeszcie to zimny bufet, więc cena jak na takie menu powala. Nasz pilot zostawił osoby które nie brały udziału w obiadokolacji tam gdzie Mu pasowało, mówiąc że jest centrum handlowe (była sobota godz. 17.30, a sklepy w Wiedniu czynne do 18.00). Jazda autokarem drogami lokalnymi, kierowcy uprzejmi i mili(ale trasy nie zmienią-wiadomo).