Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był fantastyczny wyjazd. Jadąc pierwszy raz na tak długą wyprawę, bez doświadczenia byliśmy pełni obaw czy damy radę, czy częste zmiany hoteli to zbyt obciążające. Nic z tego. Wszystko chodziło jak w zegarku. Autobus komfortowy. Nawet po zbitej szybie bocznej autobusu jego wymiana była w ciągu godziny na trasie pod Mexico City. Opiekun - Bobi - wg nas świetny. Hotele bez zarzutu, czyste, łóżka super wygodne, jedzenie nam bardzo smakowało. Nowicjusze nie bójcie się. Dacie radę. Polecamy. Alicja i Marek S.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie przedwczoraj wróciłem do domu z wycieczki po Meksyku. Wycieczka (22.03.2025-6.4.2025) trwała w dniach 16 dni z tego 2 w podróży samolotem z przesiadkami w Amsterdamie i Paryżewie :). Na początek minusy (żeby nie było za kolorowo) - czas trwania przelotu to lekko licząc 24 godziny (od stawienia się na lotnisku), z programu wypadło fakultatywne Lucha libre (mimo,że w programie jak kupowałem wycieczkę w styczniu to było), a zależało mi zobaczyć na żywo klimat tego rodzaju wrestlingu. Teraz pozytyw - Pilot KAMIL leciał z nami już z Wawy, dzięki temu nie było problemów na lotniskach, odprawy przebiegały sprawniej, nikt nie musiał sam szukać i kombinować, gdzie jak się przesiąść itp. Tu żeby było słodziej trzeba przyznać, ze dzięki pilotowi atmosfera na wycieczce była pozytywna, a to już samo gwarantuje poziom satysfakcji tzw. wycieczkowiczów. Samym Meksykiem nie jestem zawiedziony. Program wycieczki składał się właściwie z czterech elementów tj. zabytki, miasta, przyroda i geografia Meksyku oraz Meksyk współczesny (piąty to degustacje). Jestem nim zauroczony. Zobaczyliśmy więcej niż przewidywał program. Program w mojej ocenie był średnio intensywny i tym samym nie powinien sprawiać problemów (poza lotem). Było też kilka dni wypoczynku z All inclusive w Acapulco i Cancun (tu odbywał się dwudniowy plażing). Dodatkowo dla chętnych była możliwość skorzystania z tzw. fakultetów. W związku z faktem, że sam jestem łazikiem to dla "Odważnych" istniała możliwość wędrowania wieczorami (po kolacji) po miastach (osobiście żadnego zagrożenia nie widziałem). Dzięki temu poczułem "prawdziwy" klimat Meksyku np. koncert uliczny w Meksyku, spotkania towarzyskie młodzieży na skwerkach (co robili nie napiszę ze względu na cenzurę), występy różnego rodzaju artystów nie tylko w lokalach, trafiłem w dwóch miejscach na lokale, w których bawili się całymi rodzinami miejscowi oraz tzw. puby młodzieżowe (z okresu z przed zakazu palenia w lokalach) itp. Te dodatkowe zajęcia, które zorganizowałem sobie sam pozwoliły mi w pełni docenić tę wycieczkę oraz zobaczyć coś czego w programie nie było. Ocena hoteli trudna - w ogólnej ocenie hotele na dobrym poziomie z miłą obsługą. Śniadania monotonne/jajka w różnej postaci/,dużo owoców do posiłków. Kolacje lepsze bez uwag. Dwa razy był All - po hotelu w Acapulco część osób zaniemogła na zemstę Montezumy, w Cancun było już lepiej. Bardzo dobry autobus i kierowca. W całym Meksyku wszystko czynne (chociaż w miastach sklepy zamykali między 21 a max 22 czyli po kolacji ciężko było zrobić jakieś zakupy poza OXXO rodzaj Żabki) , ceny z 10-15% niższe niż u nas. Jadąc od Meksyku do Cancun zakupy prezentowe lepiej robić wcześniej (Cancun ceny wyższe pod amerykanów). Pogoda była wspaniała (choć nie dla wszystkich) temp. w granicach 29-39 stopni mnie po wyjazdach na pustynie nie ruszają. W Mexico City rano było jak na moje warunki zimno (takie rzeźkie powietrze jak w Zakopanem). Raz w Cancun mieliśmy ulewny deszcz przez chyba całe 10 minut. Podsumowując wycieczka spełniła moje oczekiwania obejrzałem co chciałem i poczułem klimat. Pilot wycieczki KAMIL - zrobił dobrą robotę a w związku z faktem, że sam łaziłem doznania z niej były jeszcze lepsiejsze. Osobiście mogę polecić ten wyjazd.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wielka meksykańska wyprawa okazała się strzałem w dziesiątkę. Meksyk zaskoczył nas pozytywnie. Kraj jest przepiękny. Urzekły nas: słoneczne, radosne kolory, przyjazny klimat, kultura, piekne, tętniące życiem miasta i miasteczka, sympatyczni, uśmiechnięci ludzie. Podziwialiśmy: rzemiosło, naturę, wspaniałe widoki. Spróbowaliśmy różnych ciekawych, nieznanych nam wcześniej owoców; musimy posprawdzać nazwy prównując ze zdjęciami. Bardzo smakowały nam przepyszne małe czerwone kanciaste bananki z aromatycznym pomarańczowym miąższem zakupione w indiańskim mieście San Juan Chamula. Z przekąsek polecamy Churros i marquesitas . W mieście Merida podpatrzyliśmy lokalsów i spróbowaliśmy marquesita w następującej wersji - zwinięty w rurkę chrupiący naleśnik a w środku maźnięcie Nutellą i starty ser, na górze jeszcze odrobina Nutelli - pychotka. Turyści z innych krajów preferowali wersję na słodko. Postawą kuchni meksykańskiej jest kukurydza tzw. złoto Meksyku i fasola, i w ogóle nasiona strączkowe, a to akurat bardzo lubimy. Ostrości potrawom nadawały podane sosy o różnym stopniu pikantności. Mimo że kilka wycieczek objazdowych jest za nami, obawialiśmy się, czy długi lot i objazdówka nie będzie dla nas zbyt wyczerpująca, Okazało się jednak, że program jest bardzo dobrze ułożony, a pobyt dobrze zorganizowany. Hotele kontynentalne, co miało swój smaczek były wygodnie zlokalizowane, co znacząco ułatwiało późniejsze, wieczorne zwiedzanie poszczególnych miast. Przewodnik Pani Magda okazała się osobą bardzo kompetentną, z dużą wiedzą, konkretną, przekazującą przydatne informacje, cierpliwą, uważną na innych, zawsze gotową do pomocy. Najżywsze wspomnienie z wyprawy to atmosfera Mexico City i zwiedzanie prekolumbijskich miast: Azteków, Zapoteków i Majów, zwiedzanie cudnych grot (fakultatywny dodatek) w Parque Nacional Grutas Cacahuamilpa, muzeum archeologiczne, sanktuarium Matki Bożej z z Guadelupe, barokowe kościoły, jakże inne niż nasze, płynięcie łodziami w Xochimilco (z małym co nieco) i muzyką mariachi, Kanion Sumidero, wycieczka w Cancun motorówką na rafę koralową + snurkowanie = bogactwo fauny i flory podwodnego świata, kąpiel w krasowej studni - cenocie Ik Kil w kryształowej wodzie (niesamowite przeżycie), świąteczne dekoracje na Święta przy temperaturze + 28 stopni C., taniec Indian i muzyka kameralna na rynku w San Cristobal, wizyta w indiańskim mieście: zwiedzanie kościoła, rzut oka na indiański cmentarz, targ w miasteczku Chamula, przegląd tańców i nocna wizyta na tarasie na dachu hotelu = panorama rozświetlonego miasta Puebla, szokujący dla nas Santa Muerte - kapliczka w Puebla, zbiory w Muzeum Roberta Brady w Cuernavaca, parady świąteczne, najstarsze i najszersze, ogromne, wielopniowe, drzewo - cypryśnik meksykański w Santa Maria del Tule, wyprawa łodziami w lasy namorzynowe oraz obserwacja krokodyli, kolonii flamingów, pelikanów oraz innego ptactwa w rezerwacie przyrody w Celestun, roślinność po nocnym deszczu tropikalnym w Palenque, i wiele, wiele innych. Mimo że nie udało nam się, z powodu październikowego huraganu, zobaczyć i zrelaksować podczas planowanego pobytu w słynnym Acapulco, wyprawę uważamy za bardzo udaną. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem Meksyku, wizyta w nim zostawiła w nas niezapomniane wrażenia. Pięknie uczciliśmy naszą 35 rocznicę ślubu.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, świetny program. Z uwagi na długie przejazdy bardzo wymagająca - na szczęście komfortowym autokarem z bardzo dobrym kierowcą. Mimo pory deszczowej pogoda dopisała, współuczestnicy również. Niestety biuro nie zapewniło przewodnika znającego Meksyk. Pani Martyna, bardzo miła, jednak mimo długich przejazdów autokarem jej opowieści o Meksyku to około 15 minut dziennie (w tym przedstawienie planu na dany dzień). Pierwszy raz z czymś takim się spotkaliśmy. Było to duże negatywne zaskoczenie, zwłaszcza, że z opinii (również znajomych) wynikało, iż na tej najbogatszej przecież trasie wycieczki po Meksyku, Rainbow ma niesamowitych, profesjonalnych i zaangażowanych pilotów. Wielka szkoda, bo dobry pilot to klucz do sukcesu wycieczki. A tak pozostał niedosyt, zwłaszcza że to nie jest tania wycieczka ... Po powrocie konieczna lektura o historii, kulturze i ciekawostkach Meksyku we własnym zakresie. Poza tym dwie niezwykłe atrakcje zapadną nam w pamięci: kąpiel w cenocie oraz wizyta w świątyni w Chamula, w której potomkowie Majów składali ofiary ze zwierząt.