Opinie klientów o Wielka, meksykańska wyprawa - przelot samolotem rejsowym

5.5 /6
41 
opinii
Intensywność programu
5.5
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.8
Transport
5.5
Wyżywienie
4.6
Zakwaterowanie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Agnieszka 03.02.2019

Wielka konkwista- przelot Air France

Fajna wycieczka, która pokazuje bogactwo kultury Majów i Azteków. Piękne krajobrazy, meksykańskie jedzenie i tequlia w tle:)

4.0/6

Krystyna Lucyna, --- 26.03.2024
Termin pobytu: marzec 2024

Przelot samolotem rejsowym

Nasz przelot z Warszawy do Meksyku nie oceniam wysoko ponieważ bardzo długo trwała nasza podróż. w Warszawie na lotnisku mieliśmy o godz. 3.00 zbiórkę, natomiast wylot do Amsterdamu był o godz. 6,05. W Amsterdamie wylądowaliśmy o godz. 8.10 i znów czekaliśmy do godz. 14.30 na samolot do Meksyku. Do Meksyku dolecieliśmy o godz. 2.10 (na polski czas). Podobnie lot powrotny - wyjechaliśmy o godz. 11. 00 rano z hotelu, samolot był z Cancum do Meksyku o godz. 14.30. Po dwóch godzinach lotu czekaliśmy ponad 5 godzin na odlot samolotu do Amsterdamu. I znów w Amsterdamie oczekiwanie ponad 6 godz. na odlot do Warszawy. W Warszawie wylądowaliśmy pół godziny przed północą. Uważam, że przy tak dużym zainteresowaniu tym kierunkiem zrobić z Polski bezpośrednie loty do Meksyku, a jeżeli jest już lądowanie w innym europejskim państwie to tak zaplanować lot aby było krótsze oczekiwanie na lotniskach. Przelot z Amsterdamu do Meksyku i z powrotem było wygodnymi samolotami i szybko minął.

4.0/6

Magdalena 10.09.2021

Wspaniały Meksyk nie bez rozczarowań

Meksyk to niezwykle interesujący i różnorodny kraj, pełen kontrastów. Jadąc tam, sądziłam, że najbardziej zachwycą mnie prekolumbijskie zabytki. Są wspaniałe, jednak na pierwszym miejscu umieszczam zapierającą dech w piersiach przyrodę: ogromne kaktusy, bujną roślinność lasów namorzynowych, potężne wodospady, krokodyle i żółwie składające jaja na plaży tuż obok hotelu... Zwiedzanie Meksyku podczas pandemii ma swoje plusy i minusy. Plusy to niewątpliwie znacznie mniejszy tłok: o tym, jak może wyglądać miejsce zatłoczone, przekonaliśmy się dopiero ostatniego dnia w Chichen Itza, a to podobno i tak nic w porównaniu z tym, co działo się tam przed pandemią. Tylko w Chichen Itza słychać było języki z różnych stron świata, poza tym jedynie hiszpański, angielski i... polski. Być może ceny niektórych produktów też są teraz ciut niższe. Minusy to ograniczenia w dostępności niektórych zabytków: nie można wejść na piramidę (to ma pomóc w zwalczaniu zarazy, serio?), większość kościołów jest zamknięta, nawet do wiekowego drzewa nie można bliżej dojść. Z naszego punktu widzenia niektóre te regulacje są co najmniej absurdalne, ale cóż - trzeba się dostosować. Być może gdybyśmy mieli bardziej zaangażowaną pilotkę, program dałoby się nieco zmodyfikować i zamiast tego, co zamknięte, zobaczyć cos innego - jak opisywali uczestnicy wycieczek w innych terminach. Trafiliśmy na nie najlepszą pogodę (szczegóły poniżej), ale za to fantastyczną grupę: ludzie byli sympatyczni, nieproblematyczni, radości i pełni energii. Z tego miejsca chciałabym wszystkim członkom grupy zwiedzającej Meksyk w dniach 19.08-02.09.2021, serdecznie podziękować za świetnie towarzystwo. Meksykanie to ludzie sympatyczni i przyjaźni, choć zwykle nie władają angielskim - czułam się tam w pełni bezpiecznie (oczywiście, zdrowy rozsądek trzeba zachować i nie szukać guza samemu w ciemku w niebezpiecznych dzielnicach stolicy). Także pod względem epidemiologicznym wszystko jest w najlepszym porządku - Meksykanie noszą maseczki nawet na ulicy, zakładają je też dzieciom, wszędzie wyciskają turystom na ręce żel antybakteryjny (zużyłam go chyba więcej niż przez poprzednie półtora roku pandemii), dezynfekują autokary itp.

4.0/6

GRAZYNA 25.03.2024
Termin pobytu: marzec 2024

niezwykła przygoda i trudna

Wycieczka z bardzo ciekawym programem . Poznaliśmy spory historii Meksyku, dotknęliśmy trudnej rzeczywistości, z którą borykają się mieszkańcy . Odmienne warunki życia, kultury i relacji społecznych. Trudny los kobiet . Niezwykłe i zadziwiające świątynie różnych cywilizacji zamieszkujące tereny Meksyku. Opowieści związane z życiem tych plemion przybliżyły nam tamte czasy i tworzyły żywe obrazy życia mieszkańców. Zadziwiająca jest pogoda ducha meksykan, cierpliwość i wszechobecny uśmiech. Uczymy się w ten sposób pokory .Nie zobaczy się tego, gdy wybiera się pobyt w luksusowym resorcie. Jednakże trzeba się nastawić na wysiłek - pośpiech, upał, niski standard wyżywienia i hoteli. Najtrudniejszy był powrót - 40 godzin od momentu wyjazdu z hotelu do powrotu do domu. Czekanie na lotniskach po kilka godzin ( po 7 , 8 godzin) . Rezygnacja z Accapulco - niepowetowana szkoda.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem