Opinie o Wietnam w słomkowym kapeluszu

3.0/6

Nigdy we wrzesniu do Wietnamu

Program wycieczki bardzo ciekawy pod warunkiem, że nie pada i można zobaczyć wszystko co jest planowane i nie biegiem bo leje. Przewodniczka przywitała nas na lotnisku informacja, że wybraliśmy najodpowiedniejszy czas na zwiedzanie Wietnamu. Niestety myliła się, 5 dni lało równo, podobno przedłużył się monsun. Ale pogoda nie zależała od przewodnika a dla świętego spokoju nie patrzyła na prognozy. Podróż po północnym Wietnamie odbywała się dwa tygodnie po groźnym tajfunie, który spowodował ogromne zniszczenia. Widzieliśmy to i było nam przykro, że Wietnamczycy mają takie straty. Z powodu podtopień nie wszystko mogliśmy zobaczyć. Całe szczęście wypogodziło się w części środkowej i padało dopiero w Sajgonie. Hotele na objeździe i pobycie super. Duże pokoje wyposażone w czajniki, kawę, herbatę i wodę, suszarkę. Nie potrzebne są wtyczki do kontaktów. Na części wypoczynkowej hotel w ogrodzie przy plaży. Bardzo szkoda, że Rainbow nie informuje o wycieczkach fakultatywnych. Pani przewodnik moja uwagę skwitowała tym, że trzeba czytać opinie. Ale w nich też nie znalazłam takiej wiadomości. Na wycieczki fakultatywne potrzeba mieć 260 dolarów/osobę. Osobiście uważam, że wycieczka do parku rozrywki za 105 dolarów to pomyłka. Piękne kwiaty, ładne widoki ale kopie katedry Notre Dame, czy zamków niemieckich czy budowli francuskich w Wietnamie można sobie spokojnie darować. Wolałabym zobaczyć więcej Wietnamu.