Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel w standardzie innych hoteli należących do sieci Movenpick. Zespół dwóch budynków z czego jeden z nich w stosunkowo sporej odległości od morza co skłania do spacerowania. Oczywiście można korzystać z bardzo często jeżdżących wózków elektrycznych będących wewnętrznym systemem komunikacji. Bardzo urozmaicone menu śniadaniowe a pokoje duże i czyste. W pobliżu bardzo fajna restauracja Café Garden z super sokami i dobrym jedzeniem. Polecam nocny targ w Phu Quoc na który można dostać się bezpłatną komunikacją miejską, przejazd około 25 minut. Przystanek w pobliżu wjazdu do hotelu. Czysta piaszczysta plaża.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Generalnie dobry Hotel, bardzo dobre śniadania. Problemem są śmieci palone na wysypisku kilka kilometrów od Hotelu. W czasie dwóch tygodni pięć wieczorów musieliśmy spędzić w zamkniętych pomieszczeniach. Dym palonego plastku był trudny do zniesienia. Powodował ciężki kaszel i duszności. Doba w Hotelu zaczyna się o godzinie 15.00/ Samolot z Polski ląduje o godzinie 07 rano po 11 godzinach lotu. W hotelu proponuje się poczekanie na pokój w fotelach. Może warto dogadać się z Hotelem i udostępnić pokoje wcześniej, nawet za dodatkową opłatą. Mi się to udało ( za 70.00 USD) reszta gości siedział i czekała na 15.00.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje udane hotel miejsce świetne ale jeden zgrzyt .Lecac z Warszawy jesteś na miejscu w hotelu około 7 rano po 10 godzinach lotu plus odprawy itd a doba rozpoczyna się w tym hotelu dopiero o 15.00 to nie fajne.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obsługa warunki w pokoju i wyżywienie super. Problem który przekreślił to wszystko jest wieczorne zadymienie przez wypalaną roślinność na polach dym nie pozwalał na wyjście na taras niemówiąc o spacerze po okolicy. Czad tak gęsty że nawet w zamkniętym pokoju trzeba było uszczelniać drzwi mokrym ręcznikiem