3.0/6
Przede wszystkim wycieczka była niezgodna z umową. Trzy dni wypoczynku miały być na pięknym Półwyspie Istria - a były w centrum miasta Rijeka nieleżącego na Istrii (duże miasto, ponad 100 tys. mieszkańców). Morze było blisko, owszem, ale port, a nie plaża - uważajcie na to, bo w umowach jest zapis o odległości od morza. Dojazd do większej plaży - ok. 10 km. Bliższa ok. 40 minut pieszo - przy zmiennej pogodzie, na którą niestety trafiliśmy, trudno było wykorzystać każdą chwilę słońca - co jakiś czas padał deszcz, potem się przejaśniało, potem znów chmury i deszcz... Zwiedzanie zgodne z umową, choć dla mnie zdecydowanie za mało intensywne - już ok. 16.30 wracaliśmy do hotelu, w miejscach przeznaczenia byliśmy często tylko 2-3 godziny, reszta to dojazdy. Hotele nie takie złe, ostatni (ten niezgodny z umową) nawet czterogwiazdkowy, ale kto jedzie na wakacje, żeby siedzieć w hotelu?! O tym, że biznesowy hotel nie nadawał się na wypoczynek, świadczy chociażby fakt, że autobus nie mógł pod niego podjechać i ciężkie walizki i torby musieliśmy donieść sami na parking, gdzie stał autobus (ok. 700 metrów od hotelu). Jedzenie we wszystkich hotelach ok., wszędzie szwedzki stół, spory wybór. Raczej nie polecam tej wycieczki. To była moja pierwsza objazdówka z Rainbow Tours i jestem rozczarowana - chorwacką pogodą, ale przede wszystkim organizacją wycieczki przez biuro.
Rozczarowana - 25.08.2015
12/13 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Wszystko było by w porządku gdyby nie było problemów z noclegami, ze względu takiego ze w 1 hotelu nie było miejsca i musieliśmy mieszkać w jakiś prywatnych kwaterach u nieznajomych ludzi, w 2 hotelu brud syf i ubóstwo,pokoje na poddaszu z oknami na których znajdowały się odchody gołębie , strach było otworzyć okno że coś wpadnie nam do pokoju , łazienki o ile to można nazwać łazienkami były tak obleśne i taki w nich był syf że strach było brać tam kąpiel, dodatkowo latający nietoperz na korytarzu przed którym trzeba było uciekać
Paweł Tomaszowice - 27.03.2014
9/11 uznało opinię za pomocną
2.5/6
Ogólnie zwiedzane miejsca były dobrze wybrane. Pilotka, p. Marta, która oprowadzała nas po Chorwacji to świetna osoba mająca wielką wiedzę na temat Chorwacji (każdemu życzymy takiej pilotki). Jednak początek i koniec wycieczki to katastrofa. Brak przewodnika po Lublanie, pilotka nie mająca orientacji w terenie... Beznadzieja. Lublana w ogólnie nie zwiedzona (teksty pilotki typu: tam jest Stare Miasto ale i tak nic nie widać bo jest ciemno...). Hotele hmmm Topusko przeszło moje najśmielsze oczekiwania (niby firma z kulkunastoletnim doświadczeniem, a hotel jakby z koszmaru). Topusko to dziura w której nawet sklep było trudno znaleźć (jeśli w ogóle był). Oficjalna skarga wysłana mailowo.
zawiedziona - 06.10.2014
36/39 uznało opinię za pomocną
2.5/6
Wycieczka w porównaniu do podobnej wycieczki "Bałkańskie Skarby" - bardzo uboga. Program mocno naciągany, mało zwiedzania. Pilot wycieczki - p. Michał M. - małomówny. O ile innym pilotom buzia się nie zamykała, to jemu się nie otwierała... Myślę, że miał małą wiedzę na temat regionu, który zwiedzaliśmy. Jedyna atrakcja tej wycieczki, to park narodowy Plitwickie Jeziora. Widoki niezapomniane.
Marek, Stara Iwiczna - 30.03.2014
14/16 uznało opinię za pomocną