5.0/6 (376 opinii)
5.0/6
Good
5.0/6
Przed wyjazdem przeczytałam komentarze dotyczące wycieczki i im bliżej było terminu wyjazdu miałam coraz większe obawy. Czy dobrze robię,że zabieram tam moją rodzinę. Widziałam widmo głodu i brudnych hoteli. Zakwaterowanie w pierwszym hotelu jakby to potwierdzało. Brak recepcji, porozkładane folie murarskie. Na środku jakieś dwa stoliki i Pan wydający klucze naszej Pani pilot. No i zaczęło się. Otrzymaliśmy klucz do swojego pokoju. Otwieramy no i nie jest źle. Czysto, pościele i ręczniki bieluśkie, jest suszarka, kosmetyki i nawet bar. Było nas trzy osoby, mieliśmy dwie łazienki. Pomyślałam dobrze się zaczęło. Liczą się miejsca ,które zobaczymy. Rano w jadalni zamiast śniadanie to przerazili mnie Polacy.. Ile można zjeść. Brali , nie rzucali się na masło, wędlinę, bułeczki, sucharki ,rogaliki, ciastka., mleko ... Reasumując: - śniadania wszędzie podobne - nie różnorodne bo.ser, plaster wędliny,dżem,ciasto,rogalik, kawa, herbata, sok , ale można się najeść. Obiadokolacja pasta + drugie danie i deser. Drugie danie pełne zaskoczenie. Mniej syte od pierwszego. Mięso ( dokładnie dwa plastry)z warzywami. Pokoje wszędzie podobne do siebie.Za obsługę i atmosferę trzeba dużego plusa dla właściciela hotelu w Fiuggi. Wieczór włoski bardzo przyjemny choć znów zaskoczenie,krótki. Dwie godziny to nie wieczór włoski, mógł trwać dłużej. Czasowo do zrobienia. Pilot Pani Marzena i kierowcy super. Zaskoczeniem było brak elastyczności u pilota. Wyjazd na Capri , wstaliśmy wcześnie tylko po to, żeby kupić bilety na statek. Można dzień wcześniej byliśmy w Neapolu lub on-line. Powrót z cudownej wyspy to jeszcze większe zaskoczenie. Powrót o 14:30 zamiast dać ludziom choć jeszcze jedną godzinę skoro proszą , chcą - nie plan najważniejszy. Przewodnicy i Włochy cudowni. Autobus ok. Powrót no i znowu zaskoczenie , po co czekać w Woszczycach dwie godziny na przesiadkę myślałam. I bardzo dobrze to odpoczynek od jazdy, relaks. Ta przerwa uzupełniła nasza energię. Ukłony dla organizacji. Wiem co piszę jechałam aż do Poznania , a później samochodem jeszcze 170 km.
5.0/6
Wycieczka byłaby doskonała, ale ocenę zaniżają: 1. autokary-siedzenia są tak blisko siebie, że uniemożliwiają jakiekolwiek poruszanie nogami, co powoduje bolesne skórcze. Na tak dalekich trasach powinny być większe odstępy. 2. Śniadania kontynentalne- to chyba żart, na którym kontynencie tak jedzą? 3.Obiady- pies by ich nie zjadł.
5.0/6
Idea wycieczki bardzo ciekawa. Wykonanie też bardzo dobre. Szeroki zakres zwiedzania wymusił bardzo duże tempo zwiedzania. Pilot zarządzający całością wycieczki wywiązał się z zadania rewelacyjnie. Potrafił kierować całą grupą turystów, przewodnikami lokalnymi i kierowcami naszego autobusu, którzy wykazali najwyższy kunszt jazdy wśród wąskich uliczek włoskich miast. Jedyny minus to za hotel "Siena" - naprawdę należy go już wyłączyć z eksploatacji lub chociaż nie wysyłać tam więcej wycieczek ponieważ psuje efekt całej fantastycznej eskapady.