Opinie o Włochy - O Sole Mio!

3.0/6

Włochy- O Sole Mio od 29.09.24r. nr rezerwacji 6744563

Przede wszystkim mam zastrzeżenia do hoteli poza jednym w okolicach Alberobello. Pozostałe dwa nie spełniały standardów hoteli dwugwiazdkowych. One w ogole żadnych gwiazdek nie widziały. Hotel koło Cosenzy był brudny, zbieranina starych zniszczonych mebli, zdezelowana łazienka (rozlatująca się kabina, albo prysznic bez "słuchawki" lejący się z góry dookoła i poza kabinę) ) i dziurawe ręczniki. Poza tym brak restauracji, a w tej wsi wszystko było pozamykane, bo to była niedziela. Siedzieliśmy w tych warunkach w obrzydliwym hotelu od południa do wieczornego wyjazdu na kolacje od Cosenzy. Nawet nie było gdzie wyjść bo to wiocha z jedną drogą. Straciliśmy zatem jeden opłacony dzień, a takiej sytuacji mgliśmy przylecieć do Neapolu w poniedziałek i nie tracić całej niedzieli. Nie wiem po co był ten nocleg w okolicach Cosenzy? Nie rozumiem, czemu nie pojechaliśmy z lotniska prosto do Neapolu, gdzie można byłoby pochodzić po mieście i coś zjeść. Chociaż hotel w okolicy Neapolu był ogólnie w lepszym stanie to niestety łazienka z brodzikiem 50x50cm i zasłonka, przez ktora lała się woda na całą łazienkę i też dziurawe ręczniki nie pozwala zaliczyć go do 2 gwiazdek. Jeśli chodzi o jedzenie to mam wrażenie że Włosi jedzą tylko makaron z sosem pomidorowym , a z rzadka coś innego. Oferowanie takich posiłków to naciąganie gości, bo za takie same pieniądze a nawet często mniejsze można było zjeść lepiej i smaczniej w restauracjach samemu wybranych. Te polecane przez Biuro były niestety na ogół nieciekawe. Kuriozalne były dwa śniadania w formie "suchego prowiantu", na który składały się 4 sucharki, jeden kupny biszkopcik i wymiarach 2x5 cm i mały soczek pomarańczowy. Czegoś takiego nie widziałam na żadnej wycieczce. Na skutek zmarnowania pierwszego dnia przez bezsensowny pobyt w obskurnym hotelu i zmiany kolejności zwiedzania nie dojechaliśmy do Positano, ktore było największą atrakcją wybrzeża Amalfi. W programie było napisane, żę z uwagi na warunki pogodowe program będzie realizowany statkiem lub autobusem. Na miejscu się okazało, że dojazd do Positano autobusem nie wchodzi w grę i zostaliśmy w Amalfi. Pozytywnie oceiam jedynie transport ( Kierowcę P.Adama i autobus) oraz Panią Ewę-pilotkę, która była bardzo kompetentna i robiła co mogła, aby ratować wizerunek biura Rainbow. Reasumując uważąm, że program był źle rozplanowany (stracony jeden dzień i Positano), usługi hotelowe i gastronomiczne poniżej oferowanych standardów.