4.7/6 (27 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
5.5/6
Wbrew internetowym kiepskim opiniom (przed wyjazdem zapozanłem się z nimi) hotel Club Solaria oceniam bardzo dobrze. Zajmowałem z żoną pokój nr 3116 w terminie 9-16.III. Fenomenalny widok na góry przez duże połacie okien obejmujące całe dwie narożne ściany. Szczególnie piękne widoki o wschodzie i zachodzie słońca. Wyposażenie pokoju standardowe, nie budzące zastrzeżeń. Codzienne sprzątanie. Bardzo użyteczne poręcze rurowe przy oknach i długie, szerokie, drewniane parapety. Można na nich wieszać i suszyć przemoczone stroje narciarskie. Hotel oferuje przypisane do numeru pokoju metalowe szafy w narciarni. Te szafy są pojemne, mieszczą po 2 pary nart/kijków, 2 pary butów, a co bardzo ważne - są suszone ciepłym suchym powietrzem doprowadzonym do szaf ciągami rur. Ten system sprawia, że w narciarni panuje wilgotne ciepło. Obok narciarni znajduje się pływalnia, z której nie korzystaliśmy. Hotel jest położony blisko dolnej stacji kolejki gondolowej i kas biletowych. Można doń podjechać na nartach, ale wygodniej jest odbyć podróż gondolą. Wyżywienie dobre i smaczne. Standardowo jajecznica i boczek, dwie zupy, pizza, zapiekanki, makarony, sałatki warzywne, dania mięsne, no i sporo słodyczy - ciasta, kremy, śliwki, gruszki, brzoskwinie w syropie. Wadą pokoju 3116 było położenie względem stołówki i lobby, w którym prowadzono imprezy dla dzieci i dorosłych. Po 23:00 było już całkiem cicho. W budynku znajduje się dobrze zaopatrzony sklep spożywczy, z art. sportowymi (głównie narciarskimi), pralnia, sala gier, itp. Dla narciarzy pobyt w tym hotelu jest idealnym wyborem ze względu na lokalizację względem tras i wyciągów narciarskich. A po nartach dobre jedzenie, prysznic, wygodne łóżko z czystą pościelą. Obsługa hotelu i restauracji bardzo życzliwa. Trochę zbyt długo trwało przydzielanie pokojów.
5.5/6
To już mój drugi pobyt w Marillevie-wcześniej hotel Marilleva 1400. Pobyt w hotelu Solaria zaliczam do udanych. Narciarsko-snowboardowo wręcz perfekcyjnie, prosto z darmowej narciarni pod gondolę-bliżej już się nie da. Val di Sole dostarczy niezapomnianych wrażeń narciarsko-snowboardowych. Wyżywienie : śniadania we włoskim stylu, szału nie ma ale głodny nie wyjdziesz-rewelacyjne croissanty, świeże bułeczki. Kolację obłędne - owoce morza, różne rodzaje mięsiwa, sery. No i wieczorne wypieki: torty, tarty, ciasta...mają swojego cukiernika, wg mnie mistrz! Woda i wino bez ograniczeń do kolacji. Pokoje jak w ekskluzywnym akademiku z lat 90-tych ;). Czysto, ciepło z obszerną łazienką-ręczniki wymieniane na świeże codziennie, raz na pobyt wymiana pościeli. Widok z okna na góry. Dodatkowy bonus to duży basen z widokiem na góry. Jeżeli nie nastawisz się na luksusy jak w tureckich hotelach tylko na pobyt narciarsko-snowboardowy to jak mawiał klasyk: " będziesz pan zadowolony". Polecam!
5.5/6
hotel super usytuowany, na samym stoku wspaniała okolica i tereny narciarskie pokoje i łazienki o starym wystroju, ale zadbane, regularnie sprzątane obsługa miła, jedzenia sporo, smaczne
5.5/6
Rewelacja :)