4.7/6 (27 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
5.0/6
hotel w porządku, personel uczynny, rezydentka Pani Milena bardzo wyjątkowa osoba : przy naszych rodzinnych wyjazdach letnich i zimowych od kilkunastu lat nie spotkaliśmy takiej rezydentki, przemiła, pomocna w każdej sprawie, bez zarzutu. warunki do uprawiania narciarstwa wspaniałe, wyżywienie bardzo smaczne, w hotelu market z normalnymi cenami. Byliśmy w Solarii dwukrotnie i na pewno jeszcze wrócimy. Jeszcze raz podziękowania dla Pani Mileny- rezydent.
5.0/6
super stoki
5.0/6
W tym rejonie byłam po raz czwarty, a drugi raz w tym hotelu. Hotel ma świetne położenie względem wyciągów. W tym roku pojawił się dostęp do Wi-Fi również w pokojach, ale raczej był to dostęp teoretyczny. Jedzenie jak i poprzednio było znakomite. Pogoda również dopisała, przez cały czas było piękne słońce. Mimo ogromnie dużej liczby narciarzy kolejki do wyciągów nie były długie, trasy jak zawsze były świetnie przygotowane. Ten rejon jest świetnie połączony trasami i wyciągami z innymi ośrodkami narciarskimi Madonną i Passo Groste. Codziennie można jeździć po innych trasach i mimo, że jestem tam po raz czwarty to ciągle są trasy do odkrycia przede mną. Jedynym pogorszeniem komfortu tego pobytu był dojazd. W tym roku wylot z Warszawy został zaplanowany na 6.15, czyli na lotnisku trzeba było być o 4.15. Wylądowaliśmy punktualnie i transfer do hotelu odbył się również bardzo sprawnie. Do hotelu dotarliśmy przed godziną 12 i niestety okazało się, że nasze pokoje są jeszcze niegotowe (doba hotelowa zaczyna się później) i kolejne 3 godziny musieliśmy na nie poczekać. Zatem w porównaniu do trzech poprzednich pobytów było to znaczne pogorszenie. Poprzednimi laty wylot z Warszawy był około południa i do hoteli dojeżdżaliśmy tuż przed obiadokolacją, pokoje były już gotowe. Podróż powrotna odbyła się sprawnie jeśli chodzi o wyjazd z hotelu i dotarcie na lotnisko. Niestety i tym razem musieliśmy wyjechać przed 4 rano, więc pozbawieni zostaliśmy pysznego śniadania, zamiast tego dostaliśmy suchy prowiant. W poprzednich latach zawsze wyjeżdżaliśmy po śniadaniu zjedzonym w hoteli. Na lotnisku niestety tym razem okazało się, że warunki atmosferyczne uniemożliwiają startowanie i lądowanie samolotów, więc spędziliśmy 5 godzin w oczekiwaniu na lepszą pogodę. Jednak te problemy związane z odrobinę mniejszym komfortem transportu niż w poprzednich latach nie zmniejszają mojego ogólnego bardzo dobrego wrażenia z pobytu. To był bardzo świetny urlop i w przyszłym roku mam nadzieję znów tam pojechać na narty.
4.5/6
Dla narciarzu super: prosto z narciarni, która jest częścią hotelu, wychodzi się do kolejki, a zjazd z tras pod drzwi narciarni.