5.0/6 (818 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
Hotel nastawiony zdecydowanie na brytyjskich turystów. Jedzenie jak wszędzie na all inclusive, brak dań typowo hiszpańskich. W terminie którym byliśmy, hotel był w remoncie przez co w zasadzie nie było atrakcji. Leżaków nad basenem raczej wystarcza, ale są ewidentnie zniszczone (nie da się podnieść np. do czytania książki z powodu wyłamanych pałąków). Pokój czysty, sprzątane prawie codziennie.
4.0/6
Pokój a właściwie apartament w którym byliśmy super. Bardzo miła obsługa . Jedynie do czego można sie przyczepić to jedzenie. Niby duzo wszystkiego ale zależy co kto lubi. Mi nie bardzo smakowało. Soki wyciskane były pyszne poza tym średnio
4.0/6
Hotel przereklamowany w ofercie i opiniach turystów, ale za tą cenę wymagania nie mogą być zbyt wielkie.
4.0/6
Hotel ma tyle gwiazdek na ile zasługuje. Jest OK, bez luksusów ale na tydzień pobytu daje radę. Pewne niedociągnięcia są, miałam spotkanie z karaluchem raz w łazience a dwa razy w stołówce. Pokój mieliśmy z widokiem na budynek obok a pod nami był śmietnik - więc zero przyjemności ze spędziania czasu na balkonie, jednak woleliśmy to od widoku na basen gdzie było głośno od muzyki i piszczących dzieci :) Pokój można zmienić na taki z widokiem na basen za opłatą 20 euro. Posiłki - zróżnicowane obiady i kolacje, śniadania zawsze takie same ale duży wybór. Kilka razy były fajne dodatkowe atrakcje np. fontanna z czekolady do maczania owoców albo smażone banany z sosem owocowym. Okolica hotelu bez szału - budynki, ulica. Kawałek dalej wiele sklepów i restauracji przygotowanych głównie z myślą o Anglikach - menu dla Brytyjczyków, można płacić Funtami i/lub je wymienić na Euro. Krótki spacer dzieli hotel od plaży i promenady. Obsługa hotelu bez zarzutu. Fajna opcja dla dzieci, które nie chcą wchodzić do basenu - jest plac zabaw (zjeżdzalnia, huśtawka, konik i stół ping-pongowy) oraz sala zabaw z puzzlami, kokpitem pilota i innymi drobnymi zabawkami. Jednak poza tym raczej nudy, gdyby nie możliwość wypożyczenia samochodu to w naszym przypadku byśmy oszaleli :) Pani i Pan wynajmujący samochody mówią po polsku, bardzo mili i cena chyba też nie z kosmosu. Polecam zjeździć całą wyspę, mimo, że do października wydmy będą zamknięte dla odwiedzających to jest dużo innych uroczych miejsc jak np. Ajuy i czarna plaża :) Jeszcze słówko na temat rezydenta Rainbow - widzieliśmy taką osobę dwa razy w autokarze, łącznie może z 20 minut. To tyle. Być może dlatego, że nie uczestniczyliśmy w wycieczkach fakultatywnych, które swoją drogą też sobie zrobiliśmy ale sami, taniej i w swoim czasie. Podsumowując - wyjazd raczej udany, ale opcja all inclusive dla nas się nie sprawdziła. Wolimy sami organizować sobie czas.