Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Costa Caleta na pierwszy rzut oka robi niezłe wrażenie, ale- otrzymaliśmy pokój na pierwszym piętrze z widokiem na ulicę i zabałaganiony dziwny dacho-taras , balkon zabetonowany, uschnięte rośliny i pety w doniczkach jako dekoracja, jako dostawka rozklekotana kanapa z tzw.automatem belgijskim, łazienka ledwo poprawna. Jedzenie fatalne, trudno było znaleźć coś zjadliwego, mimo all często stołowaliśmy się poza hotelem. Owoce to garstka małych jabłek i niedojrzałe banany, desery to jakieś przedziwne sztuczno- galaretkowe wytwory w liczbie kilkunastu sztuk na ogrom gości- bo i tak nikt tego nie brał. Sytuacja zmieniła się diametralnie na jeden dzień gdy przeprowadzana była jakaś wewnętrzna kontrola hotelu i ankietowanie gości- nagle pojawiło się normalne jedzenie, nawet sushi(haha), a jakiś tam szef serwował płonącą kawę po irlandzku, co tylko pokazuje jak bardzo hotel miał w poważaniu swoich gości na codzień. Basen i ilość leżaków niewystarczająca na liczbę gości.Wycieczkę uważamy za udaną ze względu na to, iż głównie zwiedzaliśmy wyspę wzdłuż i wszerz wynajętym autem i jedliśmy lokalne jedzenie, a hotel służył nam tylko do spania, bo nie zachęcał do niczego więcej. Miejscowość bardzo ładna, położona w środkowej części wyspy- dobra jako baza wypadowa, lokalne sklepiki, restauracje ok. Poprzednio gościliśmy na Fuerteventurze w trzygwiazdkowym hotelu Oasis Papagayo ( Corralejo) i tamten obiekt podobał nam się zdecydowanie bardziej.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Standard moim zdaniem odpowiada 3.5 gwiazdkom. Rewelacji może nie było, ale hotel był bardzo dobrze zorganizowany - pokój z przyzwoicie wyposażoną łazienką i sypialnią, widok z okna na ocean, baseny na parterze jak i na dachu, fajne animacje od rana do wieczora. W porównaniu do innych hoteli mieliśmy bardzo blisko do plaży, restauracji i klubów. Bardzo miła i pomocna obsługa na recepcji i restauracji, ale prawdziwą rewelacją dla mnie jest jedzenie - bardzo duży wybór i bardzo smaczne. Gdyby ktoś się nie załapał to między posiłkami serwowane też porządne przekąski. Jedynym minusem są napoje - same wody gazowane i napoje smakowe, a brak prawdziwych soków. Niestety pojechaliśmy chyba krótko przed sezonem i dużo knajp było zamkniętych lub prawie pustych, obsługa czatowała na każdego klienta. Generalnie bardzo miło wspominam pobyt, ale polecam bardziej osobom, które chcą wypocząć w fajnym miejscu, niż zażywać szalonych atrakcji.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Część rekreacyjno-basenowa hotelu na zdjęciach wygląda na większą niż jest w rzeczywistości. Dwa nieduże baseny, nie podgrzewane (mimo, że w opisie było, że jesden jest podgrzewany zimą - chyba że listopad to jeszcze nie zima). Miejsca na leżaki też nie za wiele, zwłaszcza że hotel jest wysoki co powoduje że słońce jest tylko po jednej stronie basenów. Leżaki oczywiście pozajmowane chyba od 7:00. Mi to nie przeszkadzało, bo i tak nie zamierzaliśmy spędzać czasu w hotelu. Najwięcej jest Anglików więc nawet jedzenie jest pod nich przygotowane. Sporo miejsc do posiedzenia na zewnątrz przy stolikach. Drinki jeżeli chodzi o ilość alkoholu to różnie bywało, wieczorem tak jakby mocniejsze a w dzień prawie bezalkoholowe. Ale najgorsza jest ilość cukru i syropu najczęściej limonkowego albo grenadiny - po jednym dniu miałam dość (a i tak rozcieńczałam wodą), w następnych wieczorach przerzuciłam się na sangrię a mąż na piwo Generalnie stwierdziliśmy, że koniec wycieczek all inclusive, kolejnym razem bookujemy hotel a wyżywienie we własnym zakresie - wtedy przynajmniej będziemy jeść i pić to na co mamy ochotę. Ale jeżeli chodzi o stosunek ceny do jakości to uczciwie mówiąc było ok. Jechaliśmy z myślą, że będziemy zwiedzać wyspę i tak też uczyniliśmy. Każdy dzień gdzie indziej - no prawie każdy - plaża w COFETE nas urzekła więc spędziliśmy tam 2 dni
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Check in w hotelu powinien być między godziną 12:00 a 15:00, taka informacja również widniała na recepcji, po godzinie 15:00 pokój nadal nie był gotowy (nie tylko nasz, wiele osób jeszcze czekało). Pan recepcjonista co 15 min informował nas, że potrzebują jeszcze 15 min, że mają za mało czasu a za dużo pokoi do posprzątania. Rozumiemy wszystko ale to już była przesada, można zawsze zatrudnić więcej osób. Pokoje średnie, czystość średnia, jedzenie również bardzo średnie. WiFi w cenie - niestety nie działa, połączenie z internetem graniczyło z cudem, nieustannie pojawiała się informacja, że nie ma więcej dostępu dla kolejnych użytkowników. Wśród pracowników panuje typowa maniana. Następnym razem wybralibyśmy zdecydowanie inny hotel.