5.0/6 (807 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
0.5/6
Jedzenie (dalej nazywane paszą bo inaczej się tego nie da nazwać) było tragiczne. Nie było nic, absolutnie nic, co można było zjeść. Mięsto surowe, desery to jakiś cukier, no chyba to było robione tak żeby nie można było jeść. Nie jestem w satnie opisać jak była zła ta pasza. To może warzywa jakieś? Chyba na grenlandii są lepsze. Owoce jeśli były to jakieś z puszki a jeśli były świeże to bywał arbuz i grejpfrut (Twoje dzieci pewnie uwielbiają grejpfruta) Jeśli tak to i tak go po 10 minutach nie było. Pewnie kiedy to czytasz to myślisz sobie "facet przesadza". Więc pojedż i sprawdź. Chociaż piszę tę opinię żebyś tam nie jechał. Sam hotel do przeżycia. My nie mieliśmy okien na patio więc było cicho i ok. Jednak jeśli masz tam jechać to lepiej zostań w Zgierzu, Włocławku albo innym kurorcie w Polsce nawet w listopadzie.
0.5/6
Po przyjeździe do hotelu czas oczekiwania na pokój wynosił ok 5h. Bagaże przechowywane w obskurnym i zrujnowanym pomieszczeniu. Brak zainteresowania klientem. Rezydentka w czasie zgłoszonego problemu śmieje się z klientów argumentując, ze nie ma czasu, gdyż za chwilkę przylecą następni goście, będąc na lotnisku. Ogólnie, nie polecam!
0.5/6
Bardzo dużo podróżujemy ale ten hotel jest wyjątkowo słaby. Stosunek jakości do ceny jest całkowicie nieadekwatny. Ręczniki pierwszy raz wymieniono nam po 5 dniu (wieczorem po kolacji zgłosiłam na recepcji że chcę wymiany na nowe, choćby odpłatnej więc po trudach że oni nie wymieniają przyszła pani z nowymi). Zamawialiśmy pokój rodzinny dla rodziny 2+2. W pokoju po rozłożeniu łóżka nawet nie było miejsca na rozłożenie walizki, nie mowiac o jakimkolwiek poruszaniu się tam 4 osób. W pokoju jedna szafa ale tylko z dwoma polkami. Sejf nie działa. Balkon z pionową balustrada przez którą niestety przechodziła głowa syna więc mógł wypaść! Łazienka brudna strasznie. Nie porównuję tutaj hotelu chocby do warunków w turcji ale porównując chocby do hotelu Chatur na Teneryfie gdzie byliśmy 3tyg wcześniej to przepaść. O myciu fug nikt nie słyszał. Wanna tak brudna że ciężko było wziąć w niej nawet prysznic. Zrobiłam kilka zdjęć ale już po moim czyszczeniu. Na stołówce potrawy tłuste, bez smaku, sałatki wyglądały jakby były z resztek. Kelnerzy i kucharze bardzo mili. Kawa i herbata tylko do śniadania. Animacji dla dzieci praktycznie brak. Dwa razy odwołano minidisco mimo że było w planie i dla naszej córki był to najważniejszy element dnia. Wracaliśmy specjalnie wcześniej z wycieczek żeby zdążyć z kolacja i minidisco po czym się okazywało że dzisiaj nie ma bo jest wolne 😳 szkoda ze nikt wcześniej nie informował a w planie było. Raz minidisco trwało całe 8 minut! Raz dzieci dostały zamiast minidisco po 1 zwykłym balonie żeby sobie napompować i raz było "malowanie twarzy" co ograniczylo się do trzech kropek na twarzy bo pani animatorka nic więcej nie miala oprócz brokatu do papieru. Pokój gdzie powinny być animacje dla dzieci niestety też zamknięty. Kilkakrotnie tam pod chodziliśmy w czasie pobytu. Basen w remoncie. Z drugiej strony olbrzymi remont/budowa hotelu. Hałas straszny. Problemy z animacjami a raczej ich brakiem zgłaszane i do szefa animatorów który sam zleciał że animatorzy mają wolne i do recepcji hotelu która była zdziwiona ze znów nie ma nic dla dzieci. Plac zabaw stary i zaniedbany. W łazienkach brakuje chocby zwykłego mydla. Pytałam na recepcji to Pan powiedział ze nie mają. Hotel braliśmy z uwagi na położenie w centrum wyspy bo zależało nam na zwiedzaniu, bliskości plaży i animacjach dla dzieci. Chętnie załączę zdjęcia ale nie widzę możliwości.