Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pogoda była idealna bo 28 "C w dzień i 22" C w nocy. Sam hotel był ok ale brakowało muzyki na basenie i były godziny, takie że brakowało miejsc na stołówce.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Położony poza centrum hotel. Możliwość dojazdu autobusem do centrum. Dla spacerowiczów polecam pełen widoków deptak wzdłuż wybrzeża oceanu. Hotel z przyjazną i pomocną obsługą i dobrym jedzeniem. Profesjonalna obsługa Rezydentki Rainbow. Warto skorzystać z wycieczek. Polecam objazd po Fertaventurze i Lanzarote. Dodatkowo trafiona świetna pogoda w lutym.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel super :) jedzenie zróżnicowane - tematyczne.... wspaniała obsługa, bardzo pomocna... Animacje rewelacyjne - prowadzący przesympatyczni Jedyny minus to pogoda - wyspa rzeczywiście "wietrzna"...trochę brakowałonam słońca, aale nawet sami tubylcy byli zadziwieni aurą ;)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dla raczej mało wymagających klientów. Z plusów: bardzo dobra obsługa, poczynając od recepcji, kelnerów, barmanów, ratowników - naprawde swietni ludzie. Całkiem smaczne jedzenie, jedynie śniadania typowo angielskie, wiec niezbyt dobre. Ładny basen, utrzymywany w czystości. Bliskość lotniska - jedynie 10 minut transferu. Minusy to dość stare pokoje, wszechobecne muchy, które "umilają" czas podczas posiłków. Hotel położony około 40 min. pieszo od najblizszej plaży, w okolicy nic ciekawego - generalnie nie ma nawet za bardzo gdzie pójść. Ogólnie do 2000 PLN warto się wybrać.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na Fuercie byliśmy na tygodniowym urlopie we wrześniu 2018 r. Wyspa z pustynnym krajobrazem, słoneczną pogodą, pięknymi plażami i widokami. Miejscowość raczej kameralna, do miasteczka Caleta de Fuste (dwie plaże, przystań portowa, centrum handlowe, sklepiki z pamiatkami) dostać można się bezpłatnym busem z hotelu lub autobusem lokalnym czy tez taxi za ok.4€. Polecam wrócić piechotą promenadą wzdłuż wybrzeża, widoki super!!! Hotel Elba Lucia- ogólne wrażenie b.dobre. Pięknie zagospodarowany, mnóstwo zieleni, egzotycznych drzew i krzewów. Po środku duży basen i brodzik. Przy basenie bar z napojami, przekąski. Muzyczka. Z leżakami nie było problemu, zawsze byly jakieś wolne. Sklepik z różnościami (pamiątki, napoje, słodycze, zabawki itp.). Korty tenisowe, boisko do piłki siatkowej, boisko do piłki nożnej, silownia. Animacje w ciągu dnia i wieczorem. W czwartki b.fajne kolacje z grilla BBQ. Pokoj- wybraliśmy apartament. Usytuowany w dalszej części za kortami tenisowym. Cisza, spokój. Rewelacja. Pokój z widokiem na morze. Duży taras ze stoliczkiem i fotelami (+popielniczka). Pokój spory z częścią sypialnianą i dzienną (tv, stoliczek i fotele) razem, aneks kuchenny z lodówką, łazienka z wanną i prysznicem. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, chyba prócz niedzieli. Wyżywienie- korzystaliśmy z All. Jedzenie dobre, zawsze jedna lokalna potrawa. Napoje - b.dobre jakościowo, zarówno soki, cola jak i piwo oraz drinki (b.duży wybór różnych oryginalnych alkoholi nie tylko lokalnych).Wygodna woda w małych zakręcanych butelkach. Rezydent- b.sympatyczna i pomocna. Profesjonalna w 100%. Pracownicy hotelu (recepcjonistka, kelnerzy, barmani, osoby sprzątające) - sympatyczni, pomocni, uśmiechnięci. Wycieczki zorganizowane - korzystaliśmy z obiazdowej po wyspie. Super! Poznaliśmy wiele atrakcyjnych miejsc, a dzięki przewodniczce trochę historii i ciekawostek. Polecamy! Plusem jest niedaleka odległość z lotniska. W nocy jest zakaz latania samolotów. Fuertę i hotel szczerze polecam!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Elba Lucia odwiedziłam w grudniu 2016. Pobyt oceniam bardzo pozytywnie, jak na 3 gwiazdki w hotelu niczego nie brakowało. Pokój 1-osobowy to właściwie było mini-mieszkanie: pokój dzienny z TV i anaksem kuchennym, sypialnia i łazienka. Wyposażenie nie jest pierwszej młodości i przydałoby się odświeżenie, ale było czysto a to dla mnie najważniejsze. Oprócz jednego pająka, którego Pani sprzątająca sprawnie usunęła, nie było żadnego robactwa :). Jedzenie też ok, zawsze można było znaleźć coś dla siebie. Obsługa bardzo miła. Animacji nie oceniam, ponieważ w nich nigdy nie uczesniczyłam. Hotel nie ma bezpośredniego dostępu do plaży, ale ocean jest blisko, wystarczy przejść kawałek za hotel i tam jest skaliste klifowe wybrzeże. Idąc na południe wdłuż brzegu wkrótce zaczyna się promenada, gdzie można jeżdzić na rolkach lub spacerować. Idąc na północ wbrzeże jest dzikie, ale jest ścieżka wzdłuż krawędzi klfu, dochodzi tam się do małej piaszczystej plaży a dalej zaczyna się teren lotniska, więc przejścia dalej nie ma. Niedaleko hotelu jest przystanek autobusowy, z którego można pojechać do Puerto del Rosario, a stamtąd w dowolnym kierunku na wyspie. Mi transport autobusem bardzo odpowiadał, finansowo wychodziło to dużo lepiej niż niż wynajęcie samochodu, dodatkowo podczas wędrówek nie musiałam wracać do miejsca startu. Generalnie hotel polecam dla osób aktywnych, którym nie przeszkadza spokojna okolica i brak rozrywek w sąsiedztwie hotelu oraz oddalenie od popularnych plaż. Spędziłam tam bardzo udany tydzień, a wyjazd był bardzo korzystny pod względem ceny, polecam :)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niecały tydzień temu wróciliśmy z Fuerty. Hotel zwyczajny ale generalnie nie mam zastrzeżeń. Było czysto ale do nowości daleko. Na zdjęciach generalnie wszystko się zgadza poza pokazanym pokojem. Mój tj. 347 z widokiem na zabudowania mieszkalne tutejszej ludności z niewielką ilością małych mrówek w kącie koło balkonu.Generalnie hotel traktowany był jako baza wypadowa. Bardzo mły i sympatyczny personel, zwłaszcza kelnerzy i barmani. Człowiek jeszcze nie zdąży usiąść a juz pytają co do picia podać. Jesli chodzi o jedzenie to bez szału ale każdy znajdzie coś dla siebie. Sniadania angielskie, obiad nie pamiętam bo raz się załapaliśmy a tak to "w trasie" i kolacje w formie bufetu - gdzie były nia ciepło dania jak i na zimno. Generalnie są opisane z języku polskim choć chyba z pomocą translate google (indyk był przetłumaczony jako Turcja). Ciasta w ten sam deseń i lody. Korzystaliśmy ze squasha - 7,5 Euro za godzinę i dają sprzęt choć mieliśmy swój. Do piaszczystej fajnej plaży koło CC Atlantico godzina spaceru albo opcja autobus ale jeździ co godzinę i z przerwami. Nie ma też gwarancji, że będzie w nim miejsce siedzące a stojące nie wchodzą w grę (autobus objeżdża kilka hoteli w kółko). Pani Rezydentka pomocna. Wynajeliśmy za jej posrednictwem auto (klasa A 42 Euro na jeden dzień) i pojechaliśmy na wycieczkę na Lanzarote (polski przewodnik - Pani Bożena - ciekawie opowiadała). Firma Jure podstawia auto pod hotel najwcześniej o 10:00, podpisuje się papierek i płaci (brak kaucji) i potem zostawia się kluczyki na recepcji. Dlaczego wynajem przez rezydentkę? Mniejsze ryzyko oszukania i całkowite pokrycie kosztów naprawy. Paliwo tanie więc warto wynająć auto. My wynajeliśmy z poznanymi sąsiadami to już w ogóle koszt był mały. Warto wybrać się do Oasys Parku (w cenie są 4 pokazy ze zwierzętami tj. papugi, słonie morskie,gady i ptaki drapieżne).Dodatkowo płatne opcje zrobienia zdjęć np. z lwem morskim 5 Euro, czy bliskie spotakania (ceny różne z lemurem chyba 12 Euro ale ze słoniami morskiemi wiecej). Polecam także wycieczkę na Lanzarote - koszt 86 Euro. Warto wybrać się na plaże z lagunami np. Sotavento. Plaża zmienia się co chwilę wręcz a i pięknie wygląda. Woda w oceanie czysta i ciepła. Przy basenie nie byłam ani razu, bo nie taki był cel wyprawy.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w Elba Lucia w połowie czerwca. Pobyt zaliczamy do bardzo udanych. Hotel oceniam na 3*++ . Pokoje czyste, duże (z aneksem kuchennym i osobną sypialnią). Sprzątane codziennie oprócz niedzieli. Brak klimatyzacji, ale nie był to problem. W nocy było nawet chłodno. Miła, uśmiechnięta i pomocna obsługa. Kuchnia smaczna, urozmaicona, każdy znajdzie coś dla siebie. Brakowało nam tylko owoców morza. W opcji All duży wybór alkoholi. Animacje przeciętne. Wiele atrakcji dla osób lubiących sport. Basen średniej wielkości, ale nie było w nim tłumów, z leżakami nad basenem też nie było nigdy problemu. Jedyną wadą była okolica. W pobliżu hotelu nie ma NIC. Do pobliskiej miejscowości jest ok 3-4 km. Można tam udać się ścieżką wzdłuż Oceanu lub autokarem hotelowym, który kursuje kilka razy dziennie i nie ma z nim problemu. Plaża przy centrun handlowym gdzie znajduje sie przystanek szeroka i piaszczysta, łagodne zejście do morza. Bliskość lotniska nie sprawiała problemu. Samolotów w nocy nie było słychać. Podsumowując: hotel dla osób niewymagających, lubiących aktywność, doskonała baza do zwiedzania. Nam się bardzo podobało! W wyspie się zakochaliśmy. Serdecznie polecamy!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy z 2 dzieci (1,5 i 5 lat) na początku maja. Ogólnie warto jeżeli cena jest rozsądna. Hotel już ma kilka lat ale obługa dba o to aby był czyty i zadbany. Pokoje: w naszym wypadku 2 pokojowe studio z wyjściem na basen bardzo przestrone. Zaopatrzone w lodówkę, kuchenkę mikrofalową i czajnik. Obsługa: bardzo miła i pomocna. Animajce: W maju kilka aktywności dla dorosłych w ciągu dnia (np. bingo, szachy, strzelanie z łuku, itp), dla dzieci (4-12 lat) Mini Club i Mini Disco Wyżywienie: Śniadania bez szału ale z głodu umrzeć też się nie da. Generalnie pod Brytyjczyków. Obiady i kolacje zdecydowanie lepsze. Każdy znajdzie coś dla siebie. Posiłki zdecydowanie najlepsze zaraz po przyjeździe i przed odjazdem! All Inclusive - alochol, bardzo duży wybór (w tym whisky, tequila,rum, wódka, drinki kolorowe) w barze na basenie (11-17) i po kolacji do 23. Dodatkowo, w barze przy basenie (do 16) przekąski (tosty, hamburgery, frytki) Lokalizacja: 10 - 15 minut jazdy od lotniska, niedaleko oceanu (brzeg klifowy, bez dojścia do wody). Najbliższe plaże w Caleta de Fuste. Uwaga! Do plaży w Caleta (dalszych) można dostać się darmowym autobusem dowożącym do centrum handlowego ale czasem nie ma w nim miejsca. Kilkaset metrów od hotelu jest przystanek autobusu lokalnego, który za około 1 EUR dowozi do Caleta. Przystanek autobusowy w Caleta jest około 800m od najbliższej plaży. Powrót z plaży możliwy jest autobusem miejskim lub darmowym z centrum handlowego ale, ze względu na rozkład, jadąc darmowym nie załapiecie się na obiad (odjazd około 12 i po 15 jeżeli dobrze pamiętam). Kurs taksówką na plaże to około 4 EUR Sklep: Najbliższy w samym hotelu (można kupić np pieluszki, przekąski czy olejki do opalania). Drugi, trochę lepiej zaopatrzony kilkaset metrów dalej w innym hotelu. W ządnym nie można kupić jednak kupić kaszki dla dzieci. Supermarket jest w Caleta. Dojazd opisany powyżej. Ładne plaże: najbliższe plaże z ładnym białym piaskiem i nad samym oceanem znajdują się w okolicach Corralejo - około 37 kilometrów na północ.Wypożyczenie samochodu to koszt około 40 EUR
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyspy Kanaryjskie są bardzo ciekawą propozycją wyjazdu 'zimowego', gdyż nawet o tej porze roku jest tam ciepło i przyjemnie. Po tygodniowym pobycie czuliśmy się bardzo mocno doładowani, także promieniami słońca. Hotel Elba Lucia położony jest na uboczu, z dala od zgiełku, wokół cisza i relaks zachęcający do spacerowania wzdłuż wybrzeża oceanu. Połączenie z miastem zapewnia bezpłatny autobus, jeżdżący w pętli tam i z powrotem co godzinę. Avis dostarczy Ci auto do hotelu w cenie wynajmu (min. 29 E/dzień), oddasz je w tzw. kiosku, przez check-out. Paliwo po 0,7E/l, zatem zwiedzanie całej wyspy proste jak bajka. Warto pojechać wszędzie. Wyspa ok. 150x50 km - do obejrzenia w dwa dni, wracaliśmy nawet na obiad (all incl.). Sam obiekt jest po remoncie, co widać w stylu pokoi, a szczególnie łazienki. Nie zmienia to faktu, że jest on sympatycznie przyjemny, czysty, ładny. Nie kapie sztucznym bichtrem, nie kusi udawanym złotym plastikiem, po prostu normalny. Duży pokój z osobną sypialnią, poza salonem, daje okazję do dobrego wypoczynku. Wyżywienie niezmiernie urozmaicone, specjały lokalnej kuchni. W opiniach pojawiają się narzekania, że słabo z wyborem i kiepsko z jakością. Nam nie zdarza się przygotowywać posiłków domowych składających się z 20 dań, zatem znaleźliśmy tam zadowolenie. Jakością dla nas dobrze. Alkohole - jak to alkohole - jednemu służą, innemu nie. Nie myśl, że będziesz się pluskał w basenie. Jeśli nie jesteś morsem z natury w tej wodzie wytrzymasz ... 1 minutę. Niestety nie ma podgrzewania. Aczkolwiek nasz syn - urodzony RAK pływał pasjami i godzinami, pomimo temp. wody ok. 10-12 stopni, na tzw. 'oko'. Ścieżka nad brzegiem oceanu przyciąga wszystkich, nawet biegające 60-letnie zakonnice. Raz spróbujesz, pójdziesz co dnia. Wysłałem zdjęcia szefowi do UK (Anglik) - odpowiedział ładnie, byłem w tym samym hotelu :)