5.2/6 (248 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Hotel Labranda Cactus Garden wybraliśmy na swoją podróż przedślubną. W natłoku przedweselnych spraw potrzebowaliśmy trochę odpoczynku i relaksu. Był to bardzo trafiony wybór. Hotel zwrócił naszą uwagę ze względu na nowoczesny wystrój, położenie w pięknej miejscowości Morro Jable i bliskość szerokiej i piaszczystej plaży. Na szczęście opis na stronie w 100% pokrywał się z tym co zobaczyliśmy w rzeczywistości. Hotel położony jest w przyjemnej, cichej i spokojnej okolicy, blisko sklepików z pamiątkami, ubraniami, drogerii itp. Do plaży w linii prostej bardzo blisko, z hotelowych pokoi widać ocean, spacerem około 10 minut. Plaża przepiękna, szeroka z miłym złotym piaskiem, pusta, a kolor wody w tym miejscu wprost nie do opisania. Jedyne co może razić na plaży to ilość nagich ludzi w podeszłym wieku, jednak można się przyzwyczaić :) Hotel świeży, nowoczesny, urządzony bardzo stylowo w neutralnych barwach, które powinny się spodobać każdemu. To na co należy zwrócić szczególną uwagę to czystość jaka panuje w całym hotelu. W hotelu są dwie windy, jednak nie korzystaliśmy z nich zbyt często (jedynie kiedy chcieliśmy wjechać na dach), ponieważ mieszkaliśmy na 1 piętrze, więc szybciej było schodami. Windy działały trochę kapryśnie i to chyba jedyny minus tego hotelu, bo czasami trzeba było się naprawdę długo naczekać, więc zdarzało się, że korzystaliśmy ze schodów nawet do wejścia na wyższe piętra, ale to akurat dobrze po smacznych obiadach :) Panie na recepcji bardzo sympatyczne i pomocne, barmani i kelnerzy mili, zawsze uśmiechnięci. W restauracji bardzo czysto, wszystko sprzątane na bieżąco, podobnie przy basenie. Pokoje przestronne z dużym łóżkiem, lustrem, telewizorem, lodówką, toaletką i sporą szafą. Do tego nowocześnie urządzona duża łazienka, w której znajdziemy ręczniki, mydełka, suszarkę, grzebień. Pokój sprzątamy codziennie, łącznie z wymianą ręczników, chyba, że ktoś sobie tego nie życzył. Z klimatyzacji nie korzystaliśmy, bo w maju nie było takiej potrzeby. Hotelowy basen mógłby być trochę większy, ale szczerze mówiąc nie skorzystaliśmy z niego chyba ani razu mając w pobliżu tak piękną plażę. Do dyspozycji gości są dwa duże tarasy z przepięknym widokiem. Jeden na dachu, na którym znajduje się również bar Zeus, jacuzzi, sofy i leżaki. Z dachu roztacza się przepiękny widok na okolicę. Drugi taras mieści się na niższych piętrach, również jest na nim jacuzzi i sporo leżaków. Jeśli chodzi o animacje, to nie było ich w maju nadmiernie dużo, ale nas to akurat cieszyło ze względu na pokój z oknami nad basenem. Jeśli jednak ktoś jedzie z dzieckiem i chciałby je czymś zająć to może być problem w tym hotelu. Naszym zdaniem będzie idealny dla par, ludzi starszych i pragnących ciszy i spokoju. Z animacji, które udało nam się zauważyć na pewno był ping-pong, jakaś gimnastyka w wodzie i wieczorem karaoke i tańce. Jedzenie w hotelu naprawdę pyszne i zróżnicowane, każdy znalazł coś dla siebie. Może śniadania trochę monotonne, ale mam wrażenie, że to problem w większości hoteli - płatki, jogurty, owoce, boczek z grilla, tosty, jajecznica, słodkie ciasteczka, wędlina, różnego rodzaju sery, jajka sadzone, kotleciki ziemniaczane. Obiady i kolacje z dużym wyborem mięs, ryb,makaronów, owoców morza, część z tych rzeczy robiona na świeżo na oczach gości, na niektóre pyszności trzeba było poczekać chwilkę w kolejce. Duży wybór dodatków - frytki, ryż, makarony, warzywa gotowane, smażowe, surowe. Na specjalne wyróżnienie zasługuje pizza - przepyszna! Po powrocie do Polski bardzo mi jej brakowało, bo była naprawdę bardzo, bardzo smaczna! Duży wybór napojów - wina, piwa, soki, herbaty, przeróżne kawy, gorąca czekolada. Drinki w barach też bardzo smaczne, nie rozcieńczone a wręcz przeciwnie. W dwóch barach - przy basenie i na dachu - podawane w plastikowych kubeczkach, w barze przy restauracji (czynny wieczorem) podawane w szklankach. Z przekąsek między posiłkami nie korzystaliśmy, ale widzieliśmy na korytarzu pana z pysznie wyglądającym hamburgerem :) Minusem tego hotelu jest duża odległość od lotniska. Po kilkugodzinnej podróży samolotem człowiek marzy o tym, żeby jak najszybciej dotrzeć do hotelu, a tutaj transfer jest wyjątkowo długi, jednak dla przepięknej plaży, miejscowości Morro Jable i samego hotelu warto trochę pocierpieć. Rezydentka trochę mało zaangażowana w swoją pracę, nie powiedziała za wiele na temat Fuerteventury, na dodatek chyba trochę chaotyczna i niezorganizowana. Wykupiliśmy w biurze wycieczkę na Lanzarote, wraz z 6 innych ludzi z naszego hotelu musieliśmy wyjechać około godziny 5:30-6 (już nie pamiętam dokładnie, ale było to naprawdę rano), ponieważ byliśmy pierwsi w kolejce do zabrania. Rezydentka miała zgłosić w hotelu wcześniejsze śniadanie i piknik dla naszej 8. Niestety w dniu wycieczki okazało się, że nie mieliśmy za bardzo co zjeść, a o pikniku nie było w ogóle mowy. Oczywiście mogliśmy sami zgłosić to w recepcji, jednak pani rezydent zapewniała nas, że o to zadba. Niestety wyszło jak wyszło. Na wycieczkę pojechaliśmy więc głodni i trochę źli, na szczęście przepiękne widoki i pyszny obiad na Lanzarote zrekompensowały niemiły poranek. Podsumowując, hotel wart swojej ceny, naprawdę bardzo ładny, czysty i nowoczesny. Zdecydowanie polecamy wybranie tego miejsca, no i w ogóle wycieczkę na Fuerteventurę, zwłaszcza miłośnikom opalania. My skorzystaliśmy tylko z jednej wycieczki z biurem podróży, wyspę objeżdżaliśmy wypożyczonym samochodem, żeby zwiedzić to, co nas naprawdę interesuje i móc się zatrzymać na troszkę dłużej w niektórych miejscach. Polecamy taki sposób dla wszystkich, którzy lubią zwiedzać na własną rękę. A tym, którzy lubią mieć wszystko zorganizowane - koniecznie wykupcie wycieczkę z biurem i ruszcie na objazd wyspy! Dla tych wszystkich widoków naprawdę warto :)
6.0/6
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w tym hotelu. Kuchnia smaczna i urozmaicona , bardzo dużo owoców morza i ryb. Pokoje duże ,sprzątane codziennie. Obsługa bardzo miła i pomocna . Hotel położony w fajnym miejscu , blisko pięknej , piaszczystej plaży.
6.0/6
Hotel godny polecenia, wyżywienie bardzo dobre, okolica fajna, pasaże handlowe w bliskości, atrakcje również
6.0/6
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu Lemon & Soul Cactus Garden i całej organizacji wycieczki przez Rainbow. Naszym zdaniem: hotel jest bardzo przyjemny i można w nim odpocząć. Jedzenie, wyposażenie pokoju, czystość, personel, lokalizację oceniamy bardzo dobrze. Jedyne do czego możnaby się było"przyczepić" to miejsca przy barze przy basenie. Wieczorami stoliki były dość szybko zajmowane, nie wspominając już o nieco wygodniejszych "sofach", które zawsze wieczorem były zajęte (nie mam pojęcia od której godziny były zajmowane). Jednak zawsze znaleźliśmy sobie jakiś stolik z krzesełkami :) Nie wiem jak to wygląda w innych terminach, szczególnie wakacyjnych. Pomijając ten mały szczegół wystawiamy najwyższą ocenę, ponieważ bardzo miło spędziliśmy czas i z chęcią wrócilibyśmy ponownie do tego hotelu.