5.4/6 (92 opinie)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Nie był to mój pierwszy pobyt na Fuercie, więc wiedziałam lokalizacyjne gdzie chcę się zatrzymać. IFA Altamarena spełnił warunek idealnej lokalizacji na 100% Po 1. Morro Jable - moje ulubione miejsce na wyspie, po 2. bezpośrednio przy najpiękniejszej plaży na wyspie i po 3. bliziutko do promenady i centrum. Sam hotel wygląda na dosyć leciwy i wymagający remontu. Jest czysto, ekipa sprzątająca pracuje codziennie. Obsługa bardzo sympatyczna i pomocna. Jedzenie Ok, każdy znajdzie coś dla siebie.
4.0/6
Piękna plaża , szeroka, jest gdzie spacerować. Hotel nieduży ,czysty , posiłki urozmaicone, mnóstwo owoców .
4.0/6
Hotel na poziomie 3.5- 4**** , pokoje małe, czystość na średnim poziomie, panie sprzątające wymieniły reczniki dopiero po 5 dniu pobytu, karty magnetyczne co chwilę sie rozmagnesowywały. Wyżywienie dobre choć mało różnorodne, stołówka pękała w szwach i czesto goście czekali na wolne stoliki. Bardzo dużo niemieckich turystów w wieku 60+ . Mini bufet zewnętrzny z niedużym wyborem przekąsek, czesto pusty, za lepsze drinki pomimo alinklusiw trzeba płacić. Lokalizacja hotelu super, blisko centrum i plaży, ale brakuje parkingu samochodowego (pracować należy na ulicy). Pomimo braków polecam ten hotel 😊 , ze wzgledu na lokalizację.
3.5/6
Udany marcowy urlop na Fuerteventurze! Przepiękna słoneczna (choć wietrzna) pogoda towarzyszyła nam przez 7 dni pobytu. Tym razem naszym celem było samodzielne eksplorowanie wyspy, co udało się znakomicie. Wypożyczyliśmy samochód (za pośrednictwem Rezydenta) i przez 4 dni podróżowaliśmy po zakamarkach Fuerteventury. Z całego serca polecam tę formę poznawania Wysp Kanaryjskich. Warto wspiąć się na Calderon Hondo (wspaniałe widoki), odpocząć na plaży Corralejo i oczywiści Sotavento, zobaczyć miasteczko Ajuy z jaskinią (niesamowite wrażenia), maleńką i niezwykle klimatyczną Betancurię, El Cotillo i wiele innych niepowtarzalnych miejsc (szczególnie zapierające dech w piersi panoramy wyspy z punktów widokowych). Przelot bez opóźnień, Rezydent bez zarzutu. Hotel zasługuje max na 3,5 gwiazdki, pokoje wymagają generalnego remontu, a meble wymiany, łazienki całkowicie niefunkcjonalne. W pokojach od strony ulicy (nie było już możliwości rezerwacji pokoju od strony ogrodu) nocą głośna muzyka , bo na przeciwko dyskoteka, a od 6 rano hałas przejeżdżających samochodów. Otoczenie hotelu zadbane, obsługa sprzątająca bez zarzutu. Wśród gości przeważają osoby 65+. Podsumowując: Fuerteventurę zobaczyć trzeba, my byliśmy już drugi raz i polecamy!