5.0/6 (115 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Kilka dni temu wróciliśmy z Fuerteventury z pobytu SBH, bylismy z 11 letnia córką. Zacznę od pobytu w hotelu- bardzo sie obawiałam czytając różne opinie w internecie, ze są karaluchy, jest brudno etc. 1. Nie widziałam żadnego karalucha w naszym pokoju, hotelu i na basenie. A jestem osobą, która na pewno by je zobaczyla :) 2. Hotel faktycznie nie jest wcale odnowiony, jest stary. Łazienki, pokoje, ściany , stołówka- wszędzie widać upływ czasu. Pokoje są sprzątane dobrze, ale ogólnie naprawdę nie są to luksusy. Dostaliśmy zawalająca się dostawkę dla dziecka, jeden karnisz nad łóżkiem był bez szkla, stolik przypalony. W pokoju czysto, ale raczej niezbyt ladnie. W pokoju brak wody do picia, trzeba sobie kupowac, nie ma czajnika itd. Podobno na recepcji mozna go dostac oplacajac kaucje:) 3. Jedzenie bardzo dobre. Przepyszne kanaryjskie ziemniaczki z sosami, pyszne ryby, warzywa. Jest wybor, my raczej zdrowo sie odzywiamy i naprawde bylo co jesc. Problemem są niedomyte sztućce, szklanki, talerze, braki czystych naczyn- jak nie przyjdziesz na poczatku posilku tylko w polowie to juz musisz kombinowac i biegac po tej stołówce szukając naczyn. Alkohol-piwo mega, naprawdę polecam, sangria tez super. Bary ok, bez przesady ze kolejki, ale tez wszystko tam brudne, stoliki itd🤦♀️ 4. Kompleks basenowy ladny, ale jak nie zarezerwujesz o 6 rano sobie lezaka to zapomnij o leżingu przy basenie, straszna masakra z tym. Ogolnie Fuerta jest piekna, warto zobaczyc, 20 min od plazy hotelowej jest piekna plaza, zjawiskowa, ale polecam raczej wybrać inny hotel, na pewno nie jest wart tej ceny, ktora sie placi. To nie jest hotel na 4*. Silowni nie ma po prostu, pokoje slabe, brudne sztućce, wiekszosc Niemców i starszych ludzi ogolnie, mlodziez raczej sie tam wynudzi.
4.0/6
Hiszpania fajna. Hotel jest stary. W pokoju były zasłony z dziurami. Zamek cyfrowy został zepsuty. Drugiego dnia pokój nie został posprzątany. A potem to posprzątali, ale słabo. Jedzenie jest pyszne. Plaża jest brudna. Leżaki są połamane i stare. W Turcji i Egipcie obsługa jest znacznie lepsza.
4.0/6
Podczas pobytu uwaga personelu była skierowana na gości z Niemiec. Dochodziło nawet do sytuacji, że czuliśmy się niewidzialni dla personelu barów. Menu bardzo różnorodne, ale widoczne były zmiany turnusów gości z Niemiec. Wówczas menu było jedynie podstawowe, np.: brak wyciskanych soków, które codziennie były, ograniczona różnorodność serów kozich (ten sam rodzaj rozłożony w kilku miejscach), gdzie codziennie wybór był w pełni zadowalający. Takie przykłady możnabyłoby wymieniać dalej, ale nie o to chodzi tylko o wrażenie, które pomimo dobrego stanu hotelu będzie niezbyt miłe i kojażone z kwestiami jakie wspomniałem. I nie chodzi tutaj o napiwki, które dawaliśmy personelowi na poziomie niemieckich. Wydaje się, że populacja polskich turystów na Fuerteventura ciągle rośnie i powinniśmy być traktowani jak inne nacje.
4.0/6
Hotel przy samej plaży - mała zatoka, leżaki bezpłatne. Kilka metrów dalej piękna piaszczysta plaża. Jedzenie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. Pokoje sprzątane codziennie. Mimo, że byliśmy przed wysokim sezonem nie chcieli zamienić pokoju, twierdzili, że wszystko zajęte. Animacje mało ciekawe, w ciągu dnia sennie, brak muzyczki przy basenie. Okolica spokojna super na odpoczynek i długie spacery po plaży.