5.3/6 (137 opinii)
6.0/6
Hotel bardzo dobry, niedawno wyremontowany. Bardzo czysto. Z pokoju mieliśmy piękny widok na baseny, plażę i ocean mimo opcji "boczny widok" - hotel usytuowany jest na skarpie oraz na łuku szerokiej plaży. Wyżywienie bardzo dobre, każdy coś dla siebie znajdzie, także duża różnorodność dla wegetarian. Świeże koktajle i soki owocowe na śniadanie. Piwo i wino z nalewaka do obiadu i kolacji. Bardzo dobre kolacje tematyczne. Hotel jest położony na skraju miejscowości Morro Jable - można łatwo dostać się do centrum miasteczka. Cztery baseny w tym jeden zdecydowanie podgrzewany typu infinity (nie widać go na mapach google - zdjęcia nie są aktualne), było w nim przyjemnie przebywać podziwiając piękny widok na plażę i wydmy. Przy tym basenie odbywają się animacje. Jeśli ktoś pragnie spokoju bez trudu można znaleźć inne bardziej zaciszne miejsce przy innym basenie - wszędzie wystarczająca ilość leżaków. Ze wszystkich tarasów wspaniały widok na ocean. Animatorzy wspaniali, jak i cały personel hotelu - uśmiechnięci i życzliwi. Jeśli ktoś pragnie wypocząć, będzie z tego hotelu zadowolony. Takie było założenie naszego wyjazdu i hotel spełnił nasze oczekiwania. Był to nasz 6-sty urlop na wyspie Fuerteventura i większość wspaniałych miejsc już odwiedziliśmy, są takie za którymi się tęskni i wraca się na tą wyspę choćby po to by je jeszcze raz zobaczyć. Dla nas jest to Cofete - wspaniała, ogromna, dzika plaża położona od strony północno zachodniej, czyli po drugiej stronie gór. Do Cofete prowadzi droga szutrowa - teoretycznie trzeba wypożyczyć samochód z dodatkowym ubezpieczeniem na bezdroża. Jeśli ktoś nie ma w planach wypożyczenia samochodu można tam dojechać specjalnym autobusem 4x4, który kursuje dwa dziennie. Z Hotelu Maxorata trzeba dojść lub dojechać taksówką do Estación De Guaguas (ok. 4 km), skąd odjeżdża autobus do Cofete (w zasadzie cala podróż wychodzi niewiele taniej niż samochód na 1 dzień). Fuerteventura to wspaniała wyspa, surowa piękna i ciągle dość dzika. Najlepiej ją zwiedzać samochodem. Serdecznie Polecam!
5.5/6
Spędziliśmy z żoną słoneczny tydzień w Maxoracie. Był to nasz drugi pobyt w tym hotelu po trzyletniej przerwie. Hotel po remoncie ,pokoje urządzone w jasnych kolorach (warto dopłacić do pokoju z widokiem na ocean !!! ). Nową atrakcją jest basen infinity z podgrzewaną wodą.Jedzenie przepyszne ,duży wybór ( nie rozumiem ludzi którzy wspominają o monotonności posiłków,może nie jest to taki przepych jak w np.Turcji , ale i tak ciężko wszystkiego spróbować.) Przeogromna plaża Jandia blisko hotelu, sympatyczne miasteczko Morro Jable (polecam odwiedzić starą część koło portu). Sklepy, knajpki, targ dwa razy w tygodniu. Byliśmy na dwóch wycieczkach ( Lanzarote i Cofete , warto ! ). Obsługa hotelu bardzo pomocna, uśmiechnięta,podobnie jak pani rezydent Natalia. Z czystym sumieniem polecam ten hotel, jest na wysokim poziomie. Polecam Wyspy Kanaryjskie zimą(odskocznia do ciepłego raju !!! )
5.5/6
Bylismy w tym cudownym hotelu w III,20-tuz przed zamknięciem lotów.Cudowna ,szeroka plaza,piekny piasek i wiaterek jak przestało na" Wyspę Wiatrów".Do dyspozycji kilka barów,basenów-bardzo dobre,urozmaicone jedzenie,a najwieksza radochę sprawiało nam codziennie karmienie wiewiórek i obcowanie z papugami.Nie marznijcie w Polsce-ciepłe Wyspy Kanaryjskie czekają.Z biurem Rainboow podrózujemy od kilku lat i przynajmniej 2 razy w roku-super biuro i profesjonalna obsługa.
5.5/6
Obiekt spełnił więcej jak nasze oczekiwania. Czysto. Duży wybór potraw i bliskość oceanu sprawia ze aż chce się tam wracać. Polecam Operator i hotel wywiązali się na dwieście procent ze swoich zobowiązań i będę wracał zawsze tam gdzie najlepiej. Polecam z czystym sumieniem