5.3/6 (108 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Bardzo fajny hotel, z własną plażą- ani razu nie leżeliśmy na basenie, bo plaża była znacznie bardziej atrakcyjna. Bary, restauracja, posiłki, obsługa OK. Niestety widać karaluchy w restauracji i barach. W prysznicu tylko gorąca woda -wykąpanie się stwarzało problemy, bo woda jest baaaaardzo gorąca. Innych uwag nie mam. Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni
Krzysztof, Bielsk Podlaski - 28.10.2019
0/0 uznało opinię za pomocną
5.0/6
W hotelu Nautilus Beach spędziliśmy z dziećmi ferie zimowe, pogoda pozytywnie nas zaskoczyła, w większości było bezchmurnie i 21 stopni Celcjusza, wtedy mogliśmy się opalać i kąpać w basenie ale były też pochmurne dni gdy temperatura spadała do 18 stopni Celcjusza, wtedy głównie zwiedzaliśmy wyspę. Hotel Nautilus wraz z Hotelem Costa Calma Beach Resort tworzy jeden kompleks wypoczynkowy, budynki stoją bardzo blisko siebie i są połączone łącznikiem. Jest tam łącznie 5 basenów z czego zimą jest ogrzewany jeden duży basen i brodzik dla dzieci przed Hotelem Costa Calma. Kompleks położony jest przy samej plaży, duża jej część jest ogrodzona i goście hotelowi mogą korzystać z leżaków plażowych nieodpłatnie. Przy samej plaży znajduje się także bar all inclusive z drinkami, przekąskami ale także daniami obiadowymi. W restauracji głównej znajdującej się w Hotelu Costa Calma gdzie serwowano śniadania, obiady i kolacje był bardzo duży wybór posiłków, nawet mój niejadek znalazł tam coś dla siebie. Codziennie były dostępne dania mięsne i wegetariańskie, często serwowano ryby i owoce morza. Hotel oferuje bardzo dużo atrakcji dla dorosłych np. siatkówka plażowa, gimnastyka poranna, stretching czy joga i aerobik w wodzie ale bardzo mało dla dzieci. Raz dziennie gry koktajlowe dla małych i dużych oraz animacje wieczorne o 21:30 które nazwałabym bardziej przedstawieniami. Mini klub był nieczynny i plac zabaw też. Większość gości hotelowych to niemieccy emeryci. My płaciliśmy za pokój z bocznym widokiem na ocean ale widok bardziej obejmował sąsiedni budynek Hotelu Costa Calma niż ocean. Pokoje z lepszym widokiem (bardziej z przodu budynku) dostali ci którzy pierwsi się zameldowali, każdy następny w kolejce dostawał gorszy pokój. Nasz pokój nie przypominał tego ze zdjęć wyświetlanych przy rezerwacji. Wystrój trochę jak z PRL i widok nie warty dopłaty, na szczęście nie spędzaliśmy tam wiele czasu. Pokoje bardzo czyste i codziennie sprzątane. Strzałem w 10 były wycieczki fakultatywne z których korzystaliśmy, najbardziej polecam Wyprawę na Lanzarote i plażę Cofete - bajkowe miejsce z ciekawą historią. Warto też wybrać się na plażę przy wydmach w Corralejo. Zwiedzaliśmy także Oasis Wildlife gdzie wyjeżdżają dwa razy dziennie darmowe autobusy z hotelu o 9:10 i 10:50. My pojechaliśmy niestety tym późniejszym i nie mieliśmy czasu na dodatkowe atrakcje, typu przejażdżka na wielbłądach, gdyż park jest naprawdę duży a powrót dla obu grup był wyłącznie o 16:30 wbrew temu co mówiła Pani rezydent. Jeśli ktoś chce korzystać z wycieczek fakultatywnych, to poza zwiedzaniem Oasis Parku, polecam wykupienie przed wyjazdem, gdyż Pani rezydent do naszego hotelu przyjechała na końcu i nie było już miejsc dla wszystkich chętnych. Kto pierwszy ten lepszy.
Ewa, Wandzin - 26.01.2020
8/10 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Pobyt w styczniu bardzo udany. Wcale tak bardzo nie wiało- w Polsce czasem wieje mocniej. Pogoda ładna do opalania i zwiedzania / 20-22 stopnie /. Polecam hotel i wyjazd.
Małgorzata, Katowice - 06.02.2020
1/1 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Ogólnie hotel do polecenia, spędziłyśmy udane wakacje. Pokój, plażę i wyżywienie skomentowałam w odpowiednich rubrykach. Hotel mimo swoich rozmiarów odpowiedni dla osób szukających relaksu i spokoju - wieczorem żadnych ekscesów, na plaży spokojnie można poczytać. Było też dużo rodzin z dziećmi, ale chyba spędzali czas głównie przy basenie. Na jednym z basenów głośne animacje, na drugim rzekomo miał być spokój, ale też głównie były tam rodziny z dziećmi i sporo hałasu. Zdecydowana większość gości to Niemcy. Ładne części wspólne, w tym świetne palmy i kaktusy. Na terenie hotelu rezyduje kilka sympatycznych kotów :) Organizacja ze strony Rainbow b. dobra, korzystałyśmy też w Rainbow z wycieczek fakultatywnych i polecamy zarówno Gran Tour Fuerteventura, jak i Tajemnicze Cofete - to drugie moim zdaniem nawet piękniejsze :) Następnym razem wybrałabym miejscowość Morro Jable, bo w Costa Calma nie ma typowej promenady na wieczorny spacer.
Dorota, Wrocław - 25.08.2022
3/4 uznało opinię za pomocną