Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel SBH Taro Beach położony jest w dogodnym miejscu, tuż przy pięknej, piaszczystej plaży, co jest jego największym atutem. Z pokoju miałam widok na ocean – to zdecydowanie plus. Niestety sam pokój był średni, z nieprzyjemnym zapachem i problemem karaluchów. Sprzątanie odbywało się rzadko, a gdy już było, to niedokładnie – pod łóżkiem wciąż leżała ta sama kupka piasku. Jedzenie było przeciętne, monotonne, bez większych urozmaiceń. Obsługa w restauracji i na recepcji miła i pomocna. Dużym minusem jest zaniedbane otoczenie – niesprzątane tereny wokół hotelu, z papierkami, niedopałkami czy gałęziami pod nogami. Miejsce ma potencjał, ale wymaga porządnego odświeżenia i większej dbałości o czystość.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogolnie bylo ok, hotel troche prl, mialysmy tez problem z mrowkami, slyszalam ze karaluchy sie tez zdarzaly. Plaza i lokalizacja super, jedzenie ok.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plus: bliskość plaży, jedzenie i obsługa i wycieczka fakultatywna na Lanzarote z przewodnikiem p. Andrzejem Minus: funkcjonalność i stan pokoju i łazienki
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyspy Kanaryjskie kojażą się ze słońcem od rana do wieczora a tu niespodzianka. 2 dni bez słońca i wiatrzysko...nie nasze klimaty
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plaża przed hotelem jest naprawdę przyjemna, jak na warunki całej wyspy. Wystarczy przejść kawałek w lewo od hotelu, by zobaczyć, że każda kolejna plaża jest już kamienista. "Hotelowa" plaża, mimo że publiczna, ma stosunkowo niewiele kamieni. Niestety, dużym minusem jest to, że podczas przypływu znika niemal w całości zostaje może 4–5 metrów szerokości, a przypływy są 2 w ciagu dnia, lepiej iść na prawo od hotelu na dalsze większe plażę, które niż znikają w ciagu dnia. Na plaży nie ma też możliwości zamówienia drinków z hotelowego baru, co było dość uciążliwe – w praktyce prawie nic nie piliśmy przez cały wyjazd, bo za każdym razem trzeba było wracać do hotelu. Zdecydowanie warto przejść się trochę dalej i poszukać mniej zatłoczonych miejsc do plażowania. Jeśli chodzi o sam hotel – było średnio. Trafiliśmy na trzy karaluchy, w tym jednego martwego… w szklance. Ogólnie hotel był w miarę czysty, a sprzątanie pokoju odbywało się regularnie, ale bez większego zaangażowania. Na przykład raz zabrano nam ręczniki kąpielowe i nie zostawiono nowych, a prysznic był tak stary, że rozpadł się przy trzecim użyciu, musieli go wymieniać. Drinki w hotelu? Oceniam na 1/10. Można zamówić pięć mojito i każdy będzie smakować inaczej, proporcje alkoholu kompletnie rozjechane: od 3/4 szklanki alkoholu po 1/10. Masakra. Jedzenie było okej. Kolacje naprawdę smaczne, natomiast śniadania i obiady – przeciętne, bez szału. Podsumowując: pobyt był w porządku, ale sam hotel oceniam na 3/5 – głównie przez karaluchy, fatalne drinki i brak atrakcji dla dorosłych. Wieczorem nie bardzo jest co robić, a niskiej jakości napoje zdecydowanie nie zachęcają, żeby zostać dłużej przy barze.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miejsce warte odwiedzenia. Widoki i temperatura idealne, ale hotel, a raczej pokój to jakiś koszmar. Klimatyzacja słabo wydajna, bardzo głośna, meble i łóżka zniszczył ząb czasu, ściany i sufity brudne. Sprzątanie byle jakie, a wymiana ręczników trudna do przewidzenia. Posiłki w restauracji bardzo smaczne. Bary czynne wymiennie, jeden barman, stąd też długie kolejki po drinki wyglądały trochę żenująco. Basen czysty i dużo leżaków, które od świtu były rezerwowane ręcznikami przez Januszy różnych narodowości. Pierwsza noc pod kocem zamiast pościeli, na czterech łóżkach dwa komplety pościeli, dla hotelu to podobno standard. Na dostawkach spi się pod starymi kocami. Stanowcza interwencja Rezydentki spowodowała ubranie kocy w poszwy. Najważniejsze to bliskość plaży może 100m i wypożyczalnia samochodów w hotelu (nawet tania 53euro za auto segmentu B). Podsumowując: wyjazd udany, pomimo kiepskiego hotelu. Wyspę polecam, ale hotelu SBH Taro blachy już nie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plusów bardzo mało. Jedzenie, które powtarza się codziennie. Bardzo dużo Niemców, obsługa słabo mówi po angielsku. uwarzac na zlodzieji, potrafia wejsc w nocy podczas snu do pokoju, zadne pietro nie jest im straszne, zdazylo sie to na naszym wyjezdzie, naszczescie nie nam. stracili wszystkie pieniadze i dokumenty.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w hotelu SBH Taro Beach w okresie 30.12.2024-06.01.2025 będzie nam kojarzył b. nieprzyjemnie z uwagi na warunki w pokoju: wilgotny i zimny(16.-18 stop.) klima tylko mogła chłodzić, na balkon wyjście oknem z elementem o wys. 60cm. zamontowanym na stałe od dołu , brak ciepłej wody w umywalce, uszkodzona bateria wannowa, widoki z pokoju na budynki gospodarcze i drogę dostaw. Do tego brudne naczynia w restauracji i plamy na kanapie w pokoju. Nie polecamy takiego pobytu. Złożyliśmy reklamacje i do tej chwili prowadzimy korespondencję
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo rozczarowany hotelem,jedzenie pomimo wszystkiego w cenie ,dodatkowo było platne. Brak własnej plaży ,brak kontaktu z rezydentem,W dzień wyjazdu brak możliwości pomocy ze strony Rainbow.Jedynym pocieszeniem był widok na ocean.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam! Hotel jest jedną wielką porażką pod względem czystości! Bardzo brudno od pokoju po stołówkę bo o restauracji trudno mówić!