Opinie o Abora Buenaventura

6.0/6

Niewyobrażalnie piękna Gran Canaria

Cała przygoda zaczęła się od tego, że trzeba było wykorzystać urlop z roku zaszłego. Zastanawialiśmy się oboje, jaka kraina powinna przed nami otworzyć swoje podwoje. Padło na Gran Canarię i rzeczywiście wybraliśmy trafnie! Lot, pomimo małego opóźnienia, okazał się bezpieczny i zawiódł nas do miejsca przeznaczenia. Na lotnisku czekały już autobusy, więc bez problemu mogliśmy zacząć swoje turnusy. Hotel standardowy, 3-gwiazdkowy, ale czysty i wygodny. Wielka restauracja karmiła nas codziennie i zawsze można było wyjść z niej najedzonym niezmiernie! Cały dzień można pluskać się w basenie, a potem na leżaku zdobyć niezłe opalenie. Dwa bary wokół wody zapewniają gościom trochę ochłody. Koniecznie muszę wspomnieć o animatorach! Młodzi ludzie, świetnie odnajdują się na różnych torach. Czy to dorośli, czy to dzieci, zawsze jakaś zabawa leci! Personel jest przyjazny, zawsze służy pomocą i jest bardzo uważny. Poza hotelem są przepiękne plaże, a promenada drogę na wydmy wskaże. Możesz je przejść i poczuć się jak na pustyni, najlepiej w pełnych butach, co gorący piasek szkód Twoim stopom nie uczyni! Można popłynąć jachtem wzdłuż zachodniego wybrzeża, niedostępnego choć jakże niezwykłego obrzeża. Polecam zacumować w zatoczce i ponurkować w rybiej otoczce. Nie zapomnijcie o przejażdżce na wielbłądach o zabawnych charakterach i wyglądach. Aby podnieść adrenalinę koniecznie pojedź jeep'em w najwyższe partie gór i zjedź szybko drogą żwirową nie zważając na powietrza opór. Widoki jak z książki, pogoda jak w raju, wcale nie chciało się wracać do kraju. Dlatego Moi Drodzy polecam gorąco Wyspy Kanaryjskie. Myślę, że ta atmosfera odgoni od Was czarne myśli wszystkie.