5.8/6 (9 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Spokój i cisza, hotel 18+ ma swoje ogromne zalety. Bardzo czysto, jedzenie przepyszne, drinki boskie. Właściwie z minusów jest jeden- jeśli ktoś pali to w hotelu kara za palenie na terenie obiektu to 350€. Poza tym najlepszy hotel i cudowna obsługa.
6.0/6
Nasz pobyt był podróżą poślubną i zarazem najlepszym wyjazdem w naszym życiu, a to że taki był w dużej mierze zawdzięczamy wybraniu właśnie tego hotelu. Zacznę od bardzo miłego powitania, bo mimo że do hotelu dotarliśmy około 23 a więc już po kolacji, w restauracji czekał na nas posiłek. Mimo, że po cichu liczyliśmy na pokój na piętrze z pięknym widokiem, ku naszemu niezadowoleniu otrzymaliśmy pokój na parterze, co, jak się później okazało, wcale nie było takie złe, ponieważ mieliśmy swój mini taras z trawą i widokiem na ocean. Jedyne co nam przeszkadzało to bezpośredni widok na promenadę, którą wszyscy przechodzili i chcąc nie chcąc zaglądali na nasz taras. Pokój był sporej wielkości z otwartą na pokój toaletą i prysznicem, ale jeśli to komuś przeszkadza są też kotary, którymi można tę część zasłonić i mieć więcej intymności. Łóżko było ogromne! żartujemy, że chętnie wstawilibyśmy takie do naszej sypialni gdyby tylko się zmieściło ;) Pokój był codziennie sprzątany, hotel bardzo czysty, a woda w basenie zaskakująco ciepła. Jedyne co nas rozczarowało to pozostali goście którzy rezerwowali leżaki z samego rana i okupowali je przez resztę dnia, nawet wychodząc na posiłki. Co prawda hotel próbował z tym walczyć, ale niestety z marnym skutkiem. Na szczęście my woleliśmy spędzać czas na plaży, na którą z hotelu mamy niemalże bezpośrednie zejście, co niewątpliwie jest największą zaletą Don Gregory. Hotel jest dla osób dorosłych, więc atmosfera jest spokojna i cicha, można naprawdę się zrelaksować. Przyznaję, że oboje z mężem jesteśmy łasuchami i nas Don Gregory by Dunas "kupił" fantastycznym jedzeniem. Codziennie czuliśmy się, jakbyśmy jadali w najlepszych restauracjach i nie ma tu ani trochę przesady. Codziennie motywem przewodnim kolacji był inny rodzaj kuchni, więc nie było miejsca na nudę. Przez cały pobyt nie było nawet jednego dania które by nam nie smakowało, a po wakacjach wróciłam z głową pełną pomysłów na dania które mogłabym odtworzyć. Mąż zjadł tu najlepsze w swoim życiu sushi i myślę że nie przesadzał. Śniadania wyglądają jak w większości hoteli ALE! tu znów nas zaskoczyli bo codziennie można było napić się świeżo wyciskanego soku z przeróżnych owoców i warzyw. Gdyby jednak komuś było mało jedzenia, zaraz na przeciwko hotelu znajduje się centrum handlowe w którym są supermarkety oraz przeróżne restauracje (szczególnie polecamy GREEK TAVERNA w której można zjeść przepyszną pitę gyros i nie tylko). Kilkanaście metrów od hotelu znajduje się przystanek autobusowy z którego można się dostać w wiele miejsc, między innymi dostaniemy się bez przesiadek do stolicy wyspy. Promenada która biegnie wzdłuż hotelu po kilkudziesięciu minutach zaprowadzi nas do MASPALOMAS i przepięknych wydm, które serdecznie polecamy zobaczyć. Jednym zdaniem - jeśli zapragniecie idealnych wakacji w niemalże idealnym hotelu - POLECAMY!
6.0/6
Wszyscy uśmiechnięci i pomocni.. głównie starsi ludzie.Idealne miejsce na odpoczynek. Wszystko co potrzebne w pobliżu. Polecam opcję z AI. Drinki super i z oryginalnych trunków.
5.5/6
Wylot nawet tylko na 8 dni na tą wyspę spowodował, że lato w tym roku było bardzo długie. Hotel super, okolica też, wszędzie blisko i przyjaźnie dla turysty. Obsługa całego hotelu bez uwag i na nawyższym pozimie. Boję się nawet dalej wychwalać pobyt w tym hotelu z obawy, że kiedyś może nie być wolnego miejca dla nas z żoną. :-)