Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Green Field na Gran Canarii to miejsce, które ma potencjał, ale ewidentnie potrzebuje… solidnej kawy i remontu. Śniadania niestety rozczarowują – jeśli ktoś liczy na kulinarny początek dnia, to raczej poczuje się jak na diecie pudełkowej sprzed dekady. Codziennie to samo, bez polotu i smaku. Pokoje? Sprzątane z częstotliwością, która przypomina mi relacje z dalekimi znajomymi – niby kiedyś były, ale już nie wiadomo kiedy znów się pojawią. Cały hotel woła o lekkie odświeżenie – może farba, może nowa wykładzina, może… odrobina miłości? Na plus – lokalizacja. Green Field to dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy. Blisko do przystanków, sklepów, plaży i różnych atrakcji. Jeśli ktoś planuje większość czasu spędzać poza hotelem, a wieczorem po prostu wrócić, zamknąć oczy i udawać, że to tylko sen – da się przeżyć. Ocena? 3 na szynach. Z sympatii – ale z przymrużeniem oka;) Gran Canaria PIĘKNA!!!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel lata świetności ma już bardzo dawno za sobą .jeżeli miałbym polecić go komukolwiek to bym nie polecił.hotel przy ruchliwym centrum maspalomas ,trochę hałaśliwie ale to nie jest dla wszystkich nieprzyjemne,nam z żoną akurat to akurat bardzo nie przeszkadzało.natomiast posiłki i restauracja w której te posiłki podawano ,tragedia!!!.po prostu komunistyczna stołówka .jedzenie niesmaczne i bardzo mały wybór j dań ,.zarówno w czasie obiadokolacji jak i śniadania.zapachy unoszące się w powietrzu podczas posiłków przyprawiały o mdłości . była to niska piwniczna sala bez okien (jedyne przeszklenie to wejście).pokoje w miarę czyste a w łaźience lynoleum którego lata świetności minęły bardzo dawno temu ( a i jakeś karaluchy też się pojawiły).ogólnie nie polecam , nawet za jakieś mniejsze pieniądze z last minute.nie warto psuć sobie wakacji. janusz ..
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel średni nie dla każdego, jeżeli szukasz taniego hotelu z dobrym jedzeniem i ma on służyć do przespania się w godzinach wczesno porannych bo będziesz imprezował na mieście to możesz rezerwować , po wyjściu z hotelu za drzwiami pub z muzyką na żywo (fajnie grają) do 12-1:00 w nocy, 20 metrów dalej przez ulicę kolejne restauracje i puby z muzyką + dyskoteka do wyboru do koloru. Jak będziesz się kładł o 22:00 to zabierz korki do uszu bo się nie wyśpisz w piątek do 05:00 hotel dudnił muzyką nawet nie wiem z której strony. Basen mały (na zdjęciach wydaje się większy) nic specjalnego w Polsce mamy lepsze nawet drinka nie można się napić na leżaku nie mówiąc przy basenie bo zaraz obsługa przychodzi i przegania lepiej chodzić nad ocean Blisko na plażę dwie przecznice i jesteś na promenadzie Hotel ma już swoje lata, odnowienie chyba polegało na tym że tu i ówdzie wymieniono kabinę prysznicowa czy umywalkę Jak to mówią, „najważniejsze nastawienie”, jestem zadowolony z pobytu byliśmy z imprezową ekipą i pewne rzeczy nie przeszkadzały aczkolwiek drugi raz bym tu nie wrócił, a byłem już w różnych hotelach i krajach
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli ktoś lubi hotele szarpnięte zębem czasu, vintage z głośną muzyką do 2.00 w nocy to ten hotel jest idealny. Położony w centrum części turystycznej miasta, blisko do plaży i na promenadę. Jest to też hotel dla turystów niewybrednych odnośnie jedzenia, którzy nie szukają wykwintności czy nawet odmienności dań. Część basenowa dla osób, z dużą tolerancją, warto zabrać dużo ręczników aby zakryć lepiące od brudu leżaki.