Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W porządku, bo nie mam wygórowanych oczekiwań i bawią mnie te rozczarowania typu płacę i wymagam. Owszem, to jest zasadne, ale nikt nikomu nie gwarantuje leżaka przy basenie, najwyżej basen. Ja oczekuje dachu nad głową, łazienki i podstawowej higieny. Dlaczego dwie buźki mniej? Przyznam, że kuchnia jak na standardy kanaryjskie nie zachwycała. Nikt na Kanarach głodny nie chodzi, ale jeśli Green Field jest hotelem, to powinien prowadzić coś więcej niż stołówkę trącącą nomen omen niemal standardem socjalistycznym. Ale nie mam pretensji.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dobrze położony, blisko plaża, sklepy, przystanek autobusowy, bliski dostęp do rozrywek. Sporą zaletą hotelu jest duży basen.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ogólnie ok ,dość czysty ,przestronne studia,widok na ocean ,miła obsługa ale ze względu na lokalizację i otoczenie lokali z głośna muzyką powinien być wyciszony, do około 3 nad ranem dudni muzyka z kazdej strony inna ,nie da się spać. Na plus bliskość i mnogość punktów usługowych np.wypozyczalni aut w przystępnych cenach
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dla niewymagających klientów, pokój ok. Łazienka, kabina do odnowienia, problem z odpływem wody, basen słaby woda zimna i odpadające płytki, drinki dobre ale wszystko w plastiku. Jeden Bar czynny tylko przy basenie, jedynie do posiłków na stołówce można było wypić piwo wino w szklanych kieliszkach. Obsługa życzliwa i uśmiechnięta,
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ok, ale wyżywienie dramat. Dawno nie spotkałam się z tak małym wyborem jedzenie u taką niską jakością produktów.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Green Field na Gran Canarii to miejsce, które ma potencjał, ale ewidentnie potrzebuje… solidnej kawy i remontu. Śniadania niestety rozczarowują – jeśli ktoś liczy na kulinarny początek dnia, to raczej poczuje się jak na diecie pudełkowej sprzed dekady. Codziennie to samo, bez polotu i smaku. Pokoje? Sprzątane z częstotliwością, która przypomina mi relacje z dalekimi znajomymi – niby kiedyś były, ale już nie wiadomo kiedy znów się pojawią. Cały hotel woła o lekkie odświeżenie – może farba, może nowa wykładzina, może… odrobina miłości? Na plus – lokalizacja. Green Field to dobra baza wypadowa do zwiedzania wyspy. Blisko do przystanków, sklepów, plaży i różnych atrakcji. Jeśli ktoś planuje większość czasu spędzać poza hotelem, a wieczorem po prostu wrócić, zamknąć oczy i udawać, że to tylko sen – da się przeżyć. Ocena? 3 na szynach. Z sympatii – ale z przymrużeniem oka;) Gran Canaria PIĘKNA!!!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel lata świetności ma już bardzo dawno za sobą .jeżeli miałbym polecić go komukolwiek to bym nie polecił.hotel przy ruchliwym centrum maspalomas ,trochę hałaśliwie ale to nie jest dla wszystkich nieprzyjemne,nam z żoną akurat to akurat bardzo nie przeszkadzało.natomiast posiłki i restauracja w której te posiłki podawano ,tragedia!!!.po prostu komunistyczna stołówka .jedzenie niesmaczne i bardzo mały wybór j dań ,.zarówno w czasie obiadokolacji jak i śniadania.zapachy unoszące się w powietrzu podczas posiłków przyprawiały o mdłości . była to niska piwniczna sala bez okien (jedyne przeszklenie to wejście).pokoje w miarę czyste a w łaźience lynoleum którego lata świetności minęły bardzo dawno temu ( a i jakeś karaluchy też się pojawiły).ogólnie nie polecam , nawet za jakieś mniejsze pieniądze z last minute.nie warto psuć sobie wakacji. janusz ..
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel średni nie dla każdego, jeżeli szukasz taniego hotelu z dobrym jedzeniem i ma on służyć do przespania się w godzinach wczesno porannych bo będziesz imprezował na mieście to możesz rezerwować , po wyjściu z hotelu za drzwiami pub z muzyką na żywo (fajnie grają) do 12-1:00 w nocy, 20 metrów dalej przez ulicę kolejne restauracje i puby z muzyką + dyskoteka do wyboru do koloru. Jak będziesz się kładł o 22:00 to zabierz korki do uszu bo się nie wyśpisz w piątek do 05:00 hotel dudnił muzyką nawet nie wiem z której strony. Basen mały (na zdjęciach wydaje się większy) nic specjalnego w Polsce mamy lepsze nawet drinka nie można się napić na leżaku nie mówiąc przy basenie bo zaraz obsługa przychodzi i przegania lepiej chodzić nad ocean Blisko na plażę dwie przecznice i jesteś na promenadzie Hotel ma już swoje lata, odnowienie chyba polegało na tym że tu i ówdzie wymieniono kabinę prysznicowa czy umywalkę Jak to mówią, „najważniejsze nastawienie”, jestem zadowolony z pobytu byliśmy z imprezową ekipą i pewne rzeczy nie przeszkadzały aczkolwiek drugi raz bym tu nie wrócił, a byłem już w różnych hotelach i krajach
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli ktoś lubi hotele szarpnięte zębem czasu, vintage z głośną muzyką do 2.00 w nocy to ten hotel jest idealny. Położony w centrum części turystycznej miasta, blisko do plaży i na promenadę. Jest to też hotel dla turystów niewybrednych odnośnie jedzenia, którzy nie szukają wykwintności czy nawet odmienności dań. Część basenowa dla osób, z dużą tolerancją, warto zabrać dużo ręczników aby zakryć lepiące od brudu leżaki.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel czysty, z bardzo uprzejmym i uśmiechniętym personelem. Położony około 7-10 minut spacerkiem do oceanu, w bezpośrednim sąsiedztwie wielu knajp, w których do późnych godzin nocnych gra muzyka na żywo lub jest karaoke. Jeśli ktoś ma problemy z zaśnięciem, zdecydowanie odradzam ten hotel, zamknięcie okien nic nie daje 😉 śniadania bez szału, typowe dla hoteli klasy turystycznej, na kolacje mały wybór, jednak największym problemem jest jakość mięs. Przez cały tydzień tylko raz mięso było w miarę zjadliwe. Opieraliśmy się raczej na ziemniakach, frytkach, makaronach. Jeśli ktoś chce wybrać opcję all inclusive, ten hotel zdecydowanie nie będzie dobrym wyborem. My większość czasu spędzaliśmy poza hotelem, zwiedzając wyspę i do tego żeby się przespać i coś tam zjeść na śniadanie hotel jest wystarczający .