Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pogoda burzowa, trudno się oddychało. Pokój na 6 piętrze od ulicy nie pozwalał na nocny wypoczynek. Dwa bary, w hotelu i na przeciwko od godziny 19 do 3 w nocy dawały ponad 100 decybeli. Ciszy nocnej nikt nie respektuje. Jedzenia dużo, ale niskiej jakości. Coś z wędlin przypominające grilowany boczek , było twarde i gumiaste jak opony, nie dało się pogryść. Podawana woda zapewne kranówka, bo miała intensywny smak chloru. Pokoje sprzątane codziennie, wymiana ręczników na życzenie. Basen ok. Część leżaków zdecydowanie wymaga mycia. No cóż , niska cena, niski standard.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Green Fields nie jest najlepszym wyborem. Przydzielono nam pokój w którym sypialnia nie miała okien. Pokój był na pierwszym piętrze z tarasem w stronę głównej ulicy, na której do pierwszej w nocy odbywały się występy na żywo w 4 barach jednocześnie - wszystkie było słychać przez nieszczelne okno tarasowe. Klimatyzacja była w pobliżu aneksu, dlatego zamknięcie drzwi do sypialni w nocy nie wchodziło w grę. Podczas próby zmiany pokoju powiedziano nam, że nie ma takiej możliwości - w mojej opinii kłamstwo mające na celu spławienie gościa - pobyt odbywał się poza sezonem (październik). Śniadania bardzo monotonne, nic poza absolutnym minimum, pod koniec pobytu rezygnowaliśmy z nich bo jedzenia serwowanego przez stołówkę (nie restaurację) nie dało się spożywać przez tydzień. Dodatkowo przy wylocie okazało się, że zabrakło miejsca w samolocie dla jednego z nas - trzeba było czekać na wylądowanie samolotu i zgodę załogi na odblokowanie miejsca zarezerwowanego dla nich - na szczęście to się udało. Piszę o tym ze względu na reakcję rezydentki. Po poinformowaniu jej o zaistniałej sytuacji (telefonicznie, ponieważ nie czekała na lotnisku do końca odprawy), usłyszałem pytanie czy lubię adrenalinę? i czemu ustawiam się na końcu kolejki do odprawy? W sumie było to zabawne ;)
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Poszukajcie innych hoteli. Hotel z lat 80- tych - wymaga remontu. Za wszystko brana jest kaucja (ręczniki, sejf, nawet pilot od tv). Drinki tylko w plastikowych małych kubeczkach sporządzane z syropów, o mięcie czy soku nie ma mowy. Oczywiście wydawane w ograniczonej ilości 2 szt na osobę. Tylko w niektóre wieczory animacje ale miejsc do siedzenia brak. Bar tylko przy basenie. Do plaży niedaleko ale schodami zejście i wejście (ponad 130 schodów). Jedzenie mało urozmaicone, codziennie takie samo menu - 1 danie było tylko inne niż poprzedniego śniadania, obiadu czy kolacji. Dzielnica dosyć głośna, dookoła imprezy i śpiewy więc nudzić się nie da ale hotelu nie polecam.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowanie odradzamy turystom ktorzy chca sie wyspac i odpoczać. Hotel znajduje sie w centum rozrywkowej miejscowości Maspalomas. Karaoke odbywa się codziennie do polnocy natomiast w piwnicy hotelu znajduje sie dyskoteka w ktorej sa techno imprezy codziennie od polnocy do 6 rano. Nie ma jakiejkolwiek mozliwosci snu. Po doplacie 60 euro udalo nam sie zmienic pokoj na znajdujacy się dalej od imprezowni. Ponadto pokoje są nieco zuzyte, śniadania dosc monotonne. Z plusow nie było tlumow nad basenem, plaza niedaleko jednak jesli szukacie odpoczynku i spokoju to nie znajdziecie go w tym hotelu
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Największy minus to głośna muzyka z pubu na dole lub z restauracji/pubów na przeciwko minimum do 2:00 !!! CODZIENNIE!!! zamknięte okna nic nie dają. Muzyka na żywo lub karaoke ... Śniadania bardzo proste smaczne, szwedzki stół każdy znajdzie coś dla siebie, codziennie jest to samo. Obsługa super, codzienne sprzątanie pokoje znośne, duże balkony, duży i czysty basen. Do oceanu 10 min spacerem.