Opinie o Landmar Playa La Arena

6.0/6

Najlepsze miejsce na Ziemi :)

Zdecydowaliśmy się polecieć na Teneryfę w 5 miesiącu ciąży... i była to wspaniała decyzja! Wiele osób odradza tak dalekie przeloty oraz zmianę klimatu ciężarnym - nic bardziej mylnego! Wspaniale się wybawiliśmy, niczego sobie nie odmawiając. Od Loro Parku, przez wulkan Teide (niestety bez wjazdu na szczyt), Jeep Safari po La Gomera... po Siam Park, gdzie bawiliśmy się jak małe dzieci. Wszystko oczywiście bezpieczne dla mamy i dzidzi - w Siam Parku przy każdej zjeżdżalni są ostrzeżenia - większość jest bezpieczna dla ciężarnych. Hotel jest wielki, zadbany... chyba do przesady :). Jedzenie pyszne, codziennie inne menu (poza śniadaniowym). Dostęp do przekąsek i napoi od rana do północy. Zaraz przy dolnym wyjściu z hotelu jest piękna czarna plaża... gdzie można sobie nieźle poparzyć stopy. Bardzo dużo osób z grupy spędziła całe wakacje na smażingu nad basenami... jak tak można!? Ta wyspa jest wspaniała, grzechem jest nie spędzać tu czasu aktywnie. Obowiązkowe wynajęcie autka i jazda, nawet amator jazdy sobie tu poradzi! Piękne krajobrazy, wolność... chce się tu wracać, a nawet zostać na stałe! :) Firmę wynajmującą autka doradziła Pani rezydent - warto zapłacić parę euro więcej i mieć ubezpieczenie "all inclusive". Na teneryfskim lotnisku nie ma specjalnych bramek dla kobiet w ciąży - trzeba się mocno upomnieć, żeby nie dostać dawki promieniowania. Ogólnie polecamy hotel, organizatora... i oczywiście Wyspę! :)