Opinie o Landmar Playa La Arena

6.0/6

Udany pobyt

Bardzo udany styczniowy pobyt.Temperatura powietrza max. 21-25stopniC w cieniu.Woda w basenie podgrzewanym 23 stopnie.W morzu da się kompać ale niemal wszyscy korzystają z basenu.Leżaki przy basenie zajęte w 50% i tylko te prze samej wodzie.12 animatotów z całego świata dba żeby goście się nie nudzili.Najbardziej aktywna to Karolina .W hotelu trwa dyskretny remont.Warto spytać się przy meldunku w recepcji czy pokój jst po remoncie i ewentualnie dopłacić ok 50 euro bo warto.Pokoje sprzątane codziennie w raz wymianą ręczników.Restauracja główna bez obrusów ale ok.Duży wybór dań ale co dziennie niemal to samo.Dobrze że na kloacje na osobnym stole serwowane są kolacje tematyczne z różnych krajów.Dla tych co nie lubią wynalazków zagrilami stoją kucharze i na bierząco grilują wspaniałą rybę lub mięso a na śniadaniu omlety naleśniki czy jaja na sadzono.Zawsze jest dużo świeżych owoców i ciast choć te przypominaję te mrożone z marketów.Brakowało mi tylko więcej potraw z darami morza które widziałem w pobliskich marketach za śmieszne pieniądze.W barze przy recepcji dają każdemu po 2 butelki wody 0,5 l na dzień.W pobliżu są dwa duże markety dla tubylców (najtaniej) i kilka mniejszych sklepów.Tylko w tych mniejszych można kupić miejscowe speciały na wyjazd i prezenty takie jak likier bananowy , rum miel ,rum ze smoczego drzewa,miód palmowy i wyroby z aloesu.Wycieczki są drogie ale warto.Na wulkan 8 dodz. i Gomerę 12 godzin Jeppami a do Loro parku 8 godzin autobusem.Rezydent pani Paulina Wita i żegna na lotnisku uchwytna 24 godzin na telefonie i w hotelu.Po kolacji do 24 można skorzystać z muzyki na żywo z tańcami posłuchać pianisty a dzieci dostać watę cukrową lub rzycać w panią animatorkę tortem z bitej śmietany , zabawa przednia.Ogólnie było super choć drobne wpadki były takie jak karaluch w łazience przetarta wykładzina na korytarzu czy słabe Wi-Fi w lobby.