5.1/6 (331 opinii)
5.0/6
Impreza udana, godna polecenia z wyjatkiem dojazdu do Woszczyc i powrotu do Warszawy - KOSZMAR! Wyjazd z Warszawy o 2.45 bez sensu! Jazda w żółwim tempie, aby nie dojechać za wcześnie. Mijali nas rowerzyści. Powrót jeszcże gorszy: 8 godzin + 45 minut postoju w Woszczycach (pomijam blisko 2 godziny postoju na dojeździe do Woszczyc) Autobus nr 2 wyjechał o 11 a Woszczyc i dojechał o 19 do Warszawy. W Łodzi blisko godzinny postój, na który zostaliśmy porzuceni przez dwie pilotki, nie przedstawiły się a w Łodzi powiedziały "do widzenia", na propozycję żeby może została choć jedna - usłyszałem, że skończyła pracę... znak szczególny: aparat ortodontyczny. Salwę śmiech wywołało pytanie kierowcy: czy są wszyscy? A kto miał to wiedzieć? (zbieranina z róznych imprez, część wysiadła w Częstochowie i Łodzi...) Zachowanie nieprofesjonalne, wręcz lekceważące... Z Woszczyc po godz. 10 odjechał autobus nr 7 do Katowic... pociagiem do Warszawy ok 2 godziny i... pozostaje przyjemność Imprezy. Po nocnej podróży do Woszczyc i całodziennej podróży po Polsce (BEZ SENSU!) pozostaje... niezadowolenie - to delikatne określenie, można to nazwać dobitniej! Dlaczego Biuro nie informuje o zaplanowanej koszmarnej podróży po Polsce - p. pilotka w Łodzi potwierdziła, że to ZGODNIE Z PLANEM! Przy takich planach stracicie klientów! Pozdrawiam Tadeusz Regulski 02-793 Warszawa, ul. Villardczyków 4 m 49
5.0/6
Warto wybrać się na tą objazdówkę. To nasza pierwsza wycieczka na Chorwację i pozwoliła nam ją choć trochę poznać, a nie tylko leżeć na plaży w jednym miejscu. Najpiękniejsze z całego programu oczywiście Jeziora Plitvickie. Jaskinia Postojna też zachwycająca. Trochę zabrakło pogody co się tam w lipcu rzadko zdarza. Ciągle słońce walczyło z chmurami. Pilotce - Annie Czyżewskiej - daję zdecydowany plus. Kierowcom również, aczkolwiek sam autokar wg mnie nie nadaje się na objazdówkę. Były w nim stanowczo za małe odstępy między siedzeniami. Ludzie, którzy nim wracali z nami do Warszawy z innych objazdówek bardzo narzekali i mówili, że mieli znacznie wygodniejsze autokary. No i przydałby się z 1 albo nawet 2 dni na spokojne zażycie kąpieli w morzu.
5.0/6
To była moja pierwsza wycieczka objazdowa w życiu. Wyjazd od 21.09.2024 r. do 27.09.2024 r. Na duży plus oceniam program - wszystkie miejsca, które zwiedzaliśmy budziły ciekawość i zachwyt, widoki zapierały dech w piersiach. Szczególnie przypadły mi do gustu Park Narodowy Jezior Plitwickich, Park Narodowy Krka, Jaskinia Postojna oraz, oczywiście, Dubrownik. Wydaje mi się, że udało się w naprawdę krótkim czasie zobaczyć najpiękniejsze miejsca w Dalmacji i nie tylko. Cieszę się, że mogłam przekonać się na własnej skórze, jak wspaniała jest Chorwacja. Noclegi w miejscowościach Domžale, Međugorje i Ličko Petrovo Selo oceniam pozytywnie - czysto, cicho, wygodnie. Zawiodłam się na noclegu w Neum - warunki higieniczno-sanitarne tragiczne. Wyżywienie ogólnie dobre, przystosowane raczej do polskich kubków smakowych. Lokalnej kuchni można było popróbować podczas krótkiego czasu wolnego lub na degustacjach. Dużym minusem wycieczki była logistyka. Za dużo czasu marnowało się na jazdę autokarem do konkretnego hotelu, na przejściach granicznych. Przez to po powrocie z wycieczek praktycznie nie było czasu wolnego, najczęściej na obiadokolację przyjeżdżaliśmy bardzo późno. Ogólnie nie podobał mi się pośpiech, brak czasu na głębsze poznanie tych miejsc. Podczas zwiedzania parków za mało informacji o tych miejscach od przewodnika i pilotki. Sama pilotka sympatyczna, ale mało charyzmatyczna. Kierowcy bardzo kompetentni. Dobrym pomysłem była też zmiana punktów w programie - dzięki temu udało nam się wszystko zobaczyć przy pięknej pogodzie. Wróciłam z tej wycieczki wymęczona, ale ostatecznie zadowolona. Po tej chorwackiej przygodzie mam ochotę na więcej. :)
5.0/6
Niestety były mankamenty jeśli chodzi o wygodę podróży - zbyt liczna grupa i pobyt w hotelach.