Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowanie polecam, naprawdę warto się wybrać. Wszystkie punkty programu w pełni zrealizowane. Dalmacja jest przepiękna. Podczas przejazdów można podziwiać cudowne krajobrazy. Miasta zwłaszcza Dubrownik bardzo klimatyczne. Jeziora Plitwickie i wodospady Krka cudowne. Spacer po kładkach nad wodą pomiędzy jeziorami ,wśród licznych wodospadów to prawdziwa przyjemność. W Jaskini Postojnej niesamowite wrażenia. Polecam ciepło się ubrać, bo jest zimno zwłaszcza podczas przejazdu kolejką. W każdym z miejsc był czas wolny na indywidualne spacery, albo szybką kąpiel w Adriatyku. Trochę szkoda, że mało czasu zostawało wieczorami na plażę czy spacer, ale nie można mieć wszystkiego, w końcu to objazdówka. Nasza pilotka p. Anna rzeczowa, pomocna, wiele opowiadała o historii Chorwacji, zwyczajach, muzyce itp. Lokalne przewodniczki ciekawie i na wesoło opowiadały o zwiedzanych miejscach. Kierowcy ( p. Asia i p. Darek) sympatyczni, pomocni, dbali o nasze bezpieczeństwo i komfort przejazdu. Postoje na toaletę i kawę były częste. Hotele różne ale czyste i nad morzem (oprócz pierwszej nocy), co było niewątpliwie plusem. Wyżywienie smaczne, śniadania w formie bufetu. obiadokolacje dostosowane do czasu naszego przyjazdu (dzięki p. Ani) w zależności od hotelu albo bufet albo serwowane. Zawsze szybko byliśmy kwaterowani bez wypisywania świstków. Warto wziąć buty do wody, bo plaże najczęściej żwirkowe oraz gotówkę, bo nie wszędzie dało się zapłacić kartą. Chociaż w Plitwicach można płacić tylko kartą. No i oczywiście trzeba zabrać dobry humor :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nasza 3 objazdówka. Polecam na pierwsza, ponieważ program jest mniej intensywny, a po godzinie 17 był czas wolny, więc można było zaplanować czas samemu. Jedzenie bardzo dobre, czesto specyficzne dla regionu, jak czarny ryz, osmiorniczki. Pierwszy hotel przepiękny i zrobil wrazenie, ale tez zrobil niedoscigniona presję dla reszty wycieczki. Wszędzie podczas wycieczki dostęp do morza i basenów. Początek czerwca to brak tłumów, więc Makarska sprawiala wrażenie bezpiecznej i prywatnej. Wspaniale odpoczęliśmy, pogoda byla wymarzona, woda czysta, lazurowa i ciepla. Pilot zorganizował kreatywne zakupy u lokalnych sprzedawców, za to plus. Jaskinia Postojna i jeziora Plitvitzkie zachwyciły. Następna objazdówka chętnie, ale tym razem samolotem do celu ;)))
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zaczęło się od, jak się później okazało, bardzo dobrej zmiany przesiadki w Pawłowicach. Bardzo smaczne posiłki ( na wyjazd obiadokolacja, na przyjazd śniadanie). Następnie pilot, dobrze zorientowany przez cały czas, wszędzie zdążyliśmy, były też miłe niespodzianki. Plan wycieczki ciekawy, zgodny z opisem. Sporo czasu na posiłki i zakupy. Hotele dobre, czyste, jedzenie dobre. Ogólnie, miło spędzony czas.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam serdecznie!! Naszym Pilotem była Pani Karolina Łuczak pilot z pasją. Program wycieczki był bardzo urozmaicony. Oprócz zwiedzania był też czas ok. 2 godzin na zakupy i pismo oraz ośmiornice lub krewetki. Wszystkie Hotele, pensjonaty były blisko morza o dobrym komforcie oprócz pierwszego Varaždin ( w którym za to było świetne najlepsze jedzenie, ciasto ryba, wino, kawa do kolacji ;-)) Pozostałe pensjonaty to wyższy standard i coraz gorsze jedzenie, np. Surowa kapusta polana olejem do spaghetti bez smaku a na deser sztuczny pudding. W Drveniku Villa Maria pokoje najlepsze, wystrój wspaniały a jedzenie najgorsze, np. Frytki z ryżem i zielonym grodzkiej i kurczak z piórami. Kelnerzy ruszali się jak muchy w smole czyli chyba normalnie :-D W Drveniku najlepsza plaża, mało ludzi w maju. Warto wziąć z sobą trochę więcej gotówki gdyż bywało czasami skromne jedzonko (śniadanie około 8, obiadokolacja 18-19) Plusy pilot z olbrzymią wiedzą i pasją program hotele i pensjonaty Informacje dadatkowe Wi-Fi w każdym hotelu i pensjonacie, w restauracjach i kawiarniach.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To moja pierwsza wyprawa objazdowa ale z pewnością nie ostatnia,niesamowite przeżycia,same ,,perełki,,pieknych miejsc i miast.Trochę długi transfer dojazdowy( postoje często długie kosztem czasu...przejazd z Warszawy do granicy trwał około 10 h powrót już był sprawniejszy)Jednak piękne miejsca szybko rekompensowały te chwile( postoje na toalety co 2-3godziny więc ok).Noclegi wszystkie nad morzem więc wieczory można spędzić w uroczych miejscach i odpoczywać.W każďym mieście,które zwiedzaliśmy był też czas wolny ( około 1-2godzin)można wtedy przy dobrej kawie nacieszyć się klimatem tych miejsc lub po prostu pospacerować uliczkami staróweczek.Ogólnie świetna wycieczka,dużo ciekawych informacji na temat zwiedzanych objektów.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Generalnie rzecz biorąc nie mogliśmy narzekać. Program zrealizowany ale... zawsze jest jakieś ale. Zaznaczam jednak, że ogólnie jak najbardziej jesteśmy z wycieczki zadowoleni i jest warta polecenia. Na plus sama Chorwacja po prostu bez większej analizy. Na minus długi pobyt na granicy ale wiadomo, że to nie z winy biura podróży. Na niewielki minus też sam pilot - owszem wiedza była ale słabo przekazana bez przekonania. Mam porównanie z wycieczka do Włoch, gdzie tam pilotka po prostu "żyła" Włochami i potrafiła tym zarazić.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wyprawa dla osób lubiących aktywny wypoczynek. W krótkim czasie zwiedza się najbardziej popularne punkty na turystycznej mapie Chorwacji jak również sąsiadującej z nią Słowenii. Piękne widoki, romantyczne klimaty zwłaszcza podczas spacerów po licznych wąskich uliczkach zabytkowych miast.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nasza kolejna wycieczka z biurem. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, byłoby bardzo dobrze gdyby nie kilka szczegółów. Sam program fajny, atrakcyjne miejsca, dobrze przygotowani piloci, komfortowy autokar( ale akurat tu mogą zdarzyć się niespodzianki, bo widzieliśmy i mniej komfortowe). Uciążliwością jest "punkt przesiadkowy". Tu spora strata czasu i niestety spory chaos. Zbyt mały parking jak na ilość autokarów i sama kwestia przepakowywania w jednym czasie nie jest najlepszym pomysłem. My trafiliśmy na ulewę i niestety wyjazd w trasę będąc przemokniętym nie jest miłym przeżyciem. Kolejnym słabym punktem tej wycieczki było zakwaterowanie w Bośni,miejscowość Neum (niestety nie jesteśmy pewni co do nazwy hotelu) i codzienne powroty w to samo miejsce (dodatkowo przejście graniczne). Gdyby przynajmniej hotel był tego wart, to pewnie byłoby odebrane to inaczej. Niestety hotel był naprawdę kiepski. Stary, zniszczony budynek, równie stare zarówno wyposażenia pokoi jak i dziurawa pościel, zniszczone łazienki,brak klimatyzacji, basen jedynie kryty, zamykany na klucz i w okropnym pomieszczeniu. Jedynie do restauracji w tym hotelu nie mamy zastrzeżeń; jedzenie bardzo dobre. Doskonały miejscowy pilot w Dubrowniku; pani Karolina! Ostatni nocleg był osłodą po niezbyt miłych przeżyciach w Neum, natomiast zaskoczył nas brak jakiejkolwiek surówki czy warzyw do obiadokolacji; w hotelu takiej klasy trudno to zrozumieć( hotel Kaj w Mariji Bistricy )i niestety dość powolni kelnerzy, co dało się we znaki grupie głodnych. Samo miejsce też mogłoby być zastąpione Medjugorie( nie znam pisowni). Reasumując i tak oceniamy wyjazd dobrze, było warto! Polecamy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wzdłuż Adriatyku (X 2023) Osoby z różnych stron kraju kochające turystyczne przygody, z Rainbowem postanowiły poznać bałkańskie narody. Polscy turyści odwiedzili Słowenię i Chorwację, podróżując wzdłuż Adriatyku poznali przede wszystkim Dalmację. Nieoczekiwanie znaleźli się też w Bośni i Hercegowinie, tam w ładnym hotelu w Neum byli przez trzy noce w gościnie. Uprzejmi panowie, Łukasz Dyskretny i Kazimierz Kawalarz potężną Setrą kierowali, serpentyny Gór Dynarskich sprawnie pokonywali. Na czas wszędzie przybywali, i co ważne – żadnego tubylca nie rozjechali. Sympatyczny Pan Maciej naszą bałkańską wyprawą kierował, a swą olbrzymią wiedzą o geografii i historii Bałkanów imponował. Ze znawstwem i taktem zawiłości kotła bałkańskiego referował, żadnej narodowości czy religii szczególnie nie forował. Grupa doceniała namiary pilota na – zwłaszcza bezpłatne – toalety, wydaje się, że czasem Pan Maciej był zbyt oficjalny, niestety. Nasz przewodnik to fan bałkańskiej muzyki, ceni sobie bałkańską kuchnię i lokalne smakołyki. Maciej ciekawie opowiadał o winie i o rakii – z czego region bałkański słynie. Należy domniemywać, że wiedza pilota nie była tylko teoretyczna, ale należycie sprawdzona – także praktyczna. Grupa też wino i rakiję kosztowała, ale żeby nie było wątpliwości, - mówiąc językiem Pawlaka – tylko dla zdrowotności. Pilot musi przyznać, że nasza grupa była zdyscyplinowana, a nawet można powiedzieć, turystycznie zgrana. Cechowała nas wzajemna życzliwość, w niektórych sytuacjach odpowiednia cierpliwość. Podczas przejazdów rozmawialiśmy o widokach turystycznych, unikaliśmy drażliwych dysput politycznych. O atrakcje Rainbow, pilot i miejscowi przewodnicy zadbali, ale też dodatkowe emocje niektórzy sobie zafundowali. Finał incydentu był jednak szczęśliwy, bo, paradoksalnie, złodziej okazał się częściowo uczciwy. W podróży podziwialiśmy lokalną przyrodę, ale stwierdzić musimy, że ich mizernej makii za nasze lasy nie zamienimy. Urzekły nas góry i koloryt wód Jadranu, trudno jest zliczyć wszystkie, te zatoki, wyspy i wysepki dalmatyńskie. W czasie wycieczki poznaliśmy zabytki Lublany, Trogiru i Szybeniku. oczywiście byliśmy w Dubrowniku – perle Adriatyku. W Splicie, największym w Dalmacji, myśmy się też zameldowali i ruiny pałacu cesarza Dioklecjana podziwiali. Przyrodnicze perełki naszej wyprawy to Krka i Plitvice w Chorwacji oraz jaskinia Postojna zaliczana do słoweńskich i światowych rewelacji. Komentując rzeczy przyziemne, hotele były prawie znakomite, menu – można by rzec – dobre i lepiej niż przyzwoite. Dzięki Opatrzności i opiekunom, polaco wracamy w rodzinne strony, pełni wrażeń, więc turysta jest zadowolony. Podsumowując – nie ma co żałować, że postanowiliśmy jesienią wybrzeże Adriatyku spenetrować. Po powrocie, nasze głowy zaprzątną nowe – rodzinne, polityczne i sportowe – tematy, ale na długo w naszych oczach i sercach pozostaną bałkańskie klimaty. (J.W.)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ok... widoki przepiękne - hotele 4 gwiazdkowe (tak się zdarzyło ;-) ) -jedzenie bardzo dobre ale jak to w takich hotelach bywa..normalka,,, - program wycieczki ok .. czas wolny wystarczający ... kąpiel w morzu -niezapomniana mimo ostrych kamyczków ... wiadomo że kilometrów dużo do przebycia to i do autokaru się trzeba przyzwyczaić - ale przecież to objazdówka ... ale najważniejsi sa ludzie z którymi się podróżuje więc u mnie było SUPER .. jeden minus... PILOTKA PAULINA -BEZNADZIEJNA.....